Strona 1 z 1
[festiwal rowerowy Szklarska] pytanie dot. trasy itp.
: 02.07.2014 21:12:18
autor: maczejson
[jako, że na wolnej dyskusji nie ma odzewu i szybko dochodzą nowe posty, to wrzucam tu...]
Panowie,
W tym roku wybieram się na festiwal do Szklarskiej. Na pewno ja i mój Romek(czyt. rower Romet Mosquito

) weźmiemy udział w zawodach enduro. Myślałem też nad dh, trasa z tego co mogłem wywnioskować po helmet camach (np.
https://www.youtube.com/watch?v=NPdEq8-GQuo) dosyć łatwa, dużo pedalingu, ale wolę się upewnić na 100%. Dużo jest chopek, stolików itp., których nie można objechać ? Bo z tym moim skakaniem różnie bywa... :P Jak myślicie - warto?
Z góry wielkie dzięki

: 03.07.2014 06:54:16
autor: zero100
A skąd wiesz ,że na festiwalu będzie enduro? Ostatnio była jakaś podpinka pod enduro trophy chyba ale w tym roku nie ma nic w kalendarzu - mogę się mylić. A co do trasy dh to zależy od umiejętności ale na hardtaila na pewno nie jest łatwa. Jeszcze jak jest sucho zupełnie to spokojnie wytrzepie na korzeniach i git ale jak lekko "sypnie" deszczem to robi sie prawdziwy hardcore. Bardzo dużo mokrych korzeni. Pedałowania nie ma aż tak dużo jak jedziesz dobrym tempem całą trasę, jedynie szuter w środku do przekorbienia. Jest jedna duża hopa 6-8m, reszta to raczej uskoki z którymi nie powinno być problemu. Tak więc skakaniem się nie przejmuj w szklarskiej ale nie licz ,że trasa jest bardzo łatwa.
: 03.07.2014 09:00:31
autor: Killo
Weź go nie strasz. Trasa na Szklarskiej nie jest jakimś hardcorem. Zeszłoroczna była taka sama jak 2 lata temu. Spokojnie do objechania na sztywniaku.
Edit.
Chcesz sobie pojeździć? Poczuć radość z jazdy i klimat? Pojedź jakieś 60km dalej na czeską stronę na trasy z prawdziwego zdarzenia. W miejsce gdzie wyciąg nie będzie miał Cię w poważaniu, a organizator da radę z tym wszystkim co trzeba. Więcej się nauczysz i lepiej wydasz pieniądze, Jak koniecznie chcesz na zawody to myknij na cokolwiek innego niż Szklarska. Jeżdżę tam chyba tylko i wyłącznie z sentymentu...
: 03.07.2014 17:14:57
autor: zero100
Ja go nie strasze, ja stwierdzam fakty. Ostatnie 2 lata trasa w szklarskiej była sucha jak pieprz na zawody przez co była w sumie łatwa. Ta sama trasa po deszczu robi się miejscami trochę trudna a na hardtaila nawet bardzo trudna. A co do Czech to oczywiście się zgadza. Wystarczy nawet 30km do Rokietnic.