FORUM DH-zone.com

Witam,
Mam do Was pytanie jaki rozmiar ramy dobrac do wzrostu 195cm? zebym sie nie kaleczył
przy okazji zastanawiam sie nad zakupem Kony stinky "07
Jezdze caly czas na sztywniaku i z wielka checia przeżuciłbym się na fulla.

na dzien dzisiejszy katuje duncona 18tke

budżet wynosi do 3k pln
jesli macie cos w Waszych garażach bądz znajomi coś maja ciekawego do poloecenia / sprzedaży prosilbym o kontakt

w wczesniejszych tematach zwrocilem uwage ze wiekszość z Was proponuje takim osobnikom jak ja Big Hita, moze ktos mi jasno i wyraznie napisac dlaczego?
pozdrawiam

Big Hit nie najgorszy jak na początek :P
Stinky słyszałem, że lubią pękać lecz nie jest to potwierdzone. W mojej miejscówce podobno już kilka ich pękło.

Rozmiar ramy Myślę, że jedynie L.

Tutaj fajny rowerek. Jak chcesz dam ci na tego gościa namiary na facebook :P http://olx.pl/oferta/rower-dh-fr-duncon ... 8942f471ed

Dlaczego Big Hit? Ma zdecydowanie lepsze zawieszenie (FSR-czterozawias) w porównaniu do Kony Stinky (wielozawias, który działa jak jednozawias), są naprawdę pancerne, widziałem tylko jednego złamanego, mówię o rocznikach 2002-2008r.
Nie są drogie, są bardzo popularne wśród osób zaczynających ze sportem grawitacyjnym, starsze roczniki mają wiele możliwości ustawienia zawieszenia. Z wad jakie można wymienić, roczniki 2002-2005 miały tylne koło w rozmiarze 24', trochę ciężkawa i suport nieco wyżej jak na dzisiejsze "standardy"

Tak naprawdę Kona to jednozawias - faux bar. Tak samo jak Wish, Soda, Session, Sign FR i takie tam.
FSR daje wirtualny punkt obrotu, których nie mają konstrukcje jednozawiasowe, jednak praca i tak w dużym stopniu zależy od dampera.
A Spec jest dobry, bo jest dobry i tani. Na dodatek wytrzymały i ma całkiem sensowne geo. W dodatku dzięki możliwości zmiany ustawienia zawieszenia można zmienić zachowanie roweru albo przystosować do niższych widelców/obniżyć suport etc. Tylko nie każdy BH to ma ;P

Wysłałem Ci coś na pw;)

Dziekuje za info.

Czyli mam rozumiec ze kone sobie odpuscic?

Poczytałem troche sobie apropo ram itd i sobie uswiadomiłem ze to w co ja sie bawie to ciezkie enduro bardziej niz freeride. a specyfikacja ram w tych dwoch gatunkach jest ogromna.
Bo na trasy DH w góry raczej nie pojade, a te trasy co znam w moich okolicach są mniej wymagające oraz strome.
Miałem przyjemność przejechać sie na Konie i szczerze mowiac miałem bardzo dobre wrażenia.


własnie został mi podklepany link do aukcji
http://allegro.pl/specialized-big-hit-s ... 04663.html
co myslicie o nim ?
Wart swojej ceny?

Sorry ze tak Wam truje dupe,
ale czy ktoregos z nizej wymienionych "calaków" opłaca sie kupic?


http://allegro.pl/rower-gorski-zjazdowy ... 77878.html
http://allegro.pl/giant-dh-comp-zjazdow ... 99087.html
http://allegro.pl/nicolai-bass-tfr-2005 ... 54804.html
http://allegro.pl/duncon-presa-canario- ... 49761.html
http://allegro.pl/hawk-team-dh-i4366517106.html
http://allegro.pl/kross-sign-fr1-dh-fr- ... 38374.html

Pierwszego Mongoose sobie odpuść - rama niezbyt nadaje do FR, widelec już jest podkatowany (schodząca powłoka oksydowana z goleni to standard w tych rocznikach SR Suntoura, brak części pokroju uszczelki...)
Giant z drugiego linku jest w rozmiarze SL, na dodatek ktoś jeszcze podnosił i wydłużał kokpit, więc kobyła z tego będzie ogromna. Nawet na 195cm. W dodatku sam sprzęt już całkiem leciwy.
Nicolai to też już leciwy sprzęt, ale za to na tych częściach pancerny jak T34-85 i M1 Abrams razem wzięte. Tylko trochę będzie ważył
DunCon - zależy od stanu, i czy Monster to 170mm, czy 200mm. Poza tym całkiem przyzwoity, pomijając ćwierć miliarda naklejek (za obklejanie Monsterów powinien być kryminał).
Hawka też bym sobie darował, choćby z powodu porysowanej goleni boxxera - prawdopodobnie serwisowany raz na potop szwedzki, w środku z tłumikiem może być teraz wszystko. A części do 10-letniego boxxera... no właśnie.
Sign jest już nowszy, na nowszym osprzęcie, ale np. 66 to najniższy model, Vanilia z tyłu to najniższy model, korby z BMX... Dziwna mieszanka osprzętu nowego i całkiem całkiem (mostek, kierownica, pedały etc.) oraz zaniedbane hamulce i napęd do wymiany.

Ale to moje zdanie, i pewnie przyjdzie ktoś, kto stwierdzi inaczej
Zawsze warto skonfrontować kilka opinii.

Dzieki!
Czyli odpuszczamy :
Gianta, Nikolaia, Hawka,
zostawiamy na widelcu Duncona oraz Signa

Przypuśćmy że juz masz oba te rowery u siebie w garazu i okolo 1,5k na inwestycje, w ktorego byś wkładał i co byś zmieniał

Ja osobiście posiadając Wisha bym wziął Nicolaia z racji legendarnych niemalże części jak Super Monster (jedyną osobą, o której słyszałem która połamała ten wideł jest Pirat, po bagatela ponad stu zawodach) Gustav M i ramka Nicolaia, która mi się szalenie swego czasu podobała.

Giant jest turbo-duży, więc jeśli lubisz jazdę pokroju pierwszych NWD czy jazdy Garcii na olbrzymim rowerze to może nawet Ci przypasuje.

Jeśli by się udało stargować Signa do powiedzmy 2 tysięcy (niżej lepiej), to po wymianie korb i napinacza, oraz serwisie (wymiana tulejek w damperze, posprawdzać stery, piasty etc.) na start byłby całkiem ok.
Jeśli napinacz nie będzie Ci jakoś przeszkadzał, to zostają pieniądze na polowanie na jakieś fajniejsze 66, bo te to najniższy model. Rama może nie jest szczytem technologicznym, ale nie ma co się zrażać. Damper też pupy nie urywa, ale na sztukę na początek będzie działał

Oczywiście, najlepiej osobiście pojechać i rower zobaczyć. Pękniętej czy spawanej ramy lepiej nie brać. Ocenić samemu stan, co się podoba a co nie.

Jak chłopak ma około 3 tys na rower i 1,5 koła na inwestycje (o ile dobrze zrozumiałem) to myślę, że kupowanie singa za taką kasę mija się z celem. NIktóre komponenty z osprzętu owszem dobre, ale tak jak pisał ktoś wcześniej najsłabszy model foxa, marzocchi napęd oczywiście do wymiany bo na korbach bmxowych to raczej ciężko:) Najlepiej poskładałbyś rower sam, a skoro pisałeś, że jeżdzisz już troche na rowerze myślę, że nie będziesz miał z tym porblemów większych.

Juz zostalo postanowione, nie opłaca sie kupować calaka.
Składam go.
Jak bedzie wszystko postawione pochwale sie na forum,
pozdrawiam!

Witam! Jakiś czas temu kupiłem http://allegro.pl/duncon-presa-canario- ... 49761.html jestem z niego zadowolony Nie spawany, wszystko sprawne, łożyska wymienione, moster 175 mm działa jak marzenie 5 th element również, hamulce bez zarzutu, nowe tarcze, do wymiany zostają opony i siedzenie. Co do tych naklejek to masz rację :P Oryginalne naklejki posiadam ale są w tragicznym stanie... Na dniach wrzucę rower na forum.
Pozdrawiam!