Strona 1 z 1
: 06.07.2014 14:51:07
autor: kemi66
Mam samochód i coś w nim jest nie tak jak myślisz czym to może być spowodowane i co muszę wymienić?
: 06.07.2014 14:58:28
autor: Gniotek
Napisałem , pokrętło preload od amortyzatora
Nie jestem szpecem od części rowerowych , nie wiem jak to się nazywa ale tu masz zdjęcie , które powinno Cię naprowadzić
(To nie mój amortyzator , zdjęcie z internetu)
: 06.07.2014 15:04:22
autor: kemi66
Zgaduje, że złamałeś jakiś ogranicznik obrotów tym pokrętłem czy coś takiego. Żadnych kolorowych raczej nie dokupisz musisz takie jak to i szukaj na jakiś giełdach rozwalonych rst może ktoś ci odsprzeda sam korek.
: 06.07.2014 15:06:43
autor: Gniotek
No ok

czyli "Fachowej" nazwy tego nie ma

?? na allegro nie znajdę ?
: 06.07.2014 15:09:38
autor: kemi66
Fachowa nazwa to korek i raczej wątpie że znajdziesz to w jakimś sklepie.
: 06.07.2014 15:17:00
autor: nhp890
Nie znajdziesz i nie ma sensu, bo w RST to pokrętło praktycznie nic nie robi. Jak chcesz mieć niebieskie pokrętło od naprężenia wstępnego to musisz kupić sobie amortyzator Fox.
: 06.07.2014 15:23:17
autor: Gniotek
RST to nie mój amortyzator , tylko zdjęcie poglądowe z neta

Dobra , dzięki za pomoc panowie

: 06.07.2014 15:36:29
autor: nhp890
Jeśli chcesz to naprawić, to dobrze byłoby podać konkretny model, a nie byle co z internetu. Ale jeśli od pociągnięcia coś chrupnęło to pewnie też coś z najniższej półki, dzięki czemu wracamy do punktu wyjścia - nie warto naprawiać, bo pokrętło i tak nic nie robi.
: 06.07.2014 15:36:45
autor: Spaced
Źle nazwany temat, źly dział. Zrobisz to jeszcze raz temat poleci i dostaniesz Warna. Na prawdę myślenie nie boli i jeszcze troche takich zabaw i bede przekonywać nikoma by tematy dało sie zakładac ponad 10 postów.
Re:
: 06.07.2014 16:34:08
autor: quake
Gniotek pisze:RST to nie mój amortyzator , tylko zdjęcie poglądowe z neta

Dobra , dzięki za pomoc panowie

Czy po wcześniejszych postach wciąż nie rozumiesz, że do każdego amortyzatora będą różne korki, i jeden do drugiego nie pasuje?!
Zadałeś pytanie w stylu "zepsuły mi się amortyzatory w aucie, gdzie kupie nowe?" nie podając marki i modelu auta. Wiesz... w Ferrari są inne niż w Maluchu.