Strona 1 z 2
Transport roweru pociągiem
: 10.07.2014 21:50:02
autor: Azerois
Wiecie może jak wygląda transport rowera pociągiem?
Od razu mówię nie jechałem NIGDY pociągiem, może to dziwne ale nie miałem takiej potrzeby.
: 10.07.2014 22:29:20
autor: SegatiV
Roweru.
Kupujesz bilet w okienku zaznaczając, że chcesz przewozić rower. Kiedy pojawi się Twój pociąg kierujesz się na koniec składu gdzie jest tzw. wagon towarowy, wchodzisz tam kładziesz rower w wolnym miejscu i podróżujesz na miejsce docelowe, niekiedy można spotkać wagon specjalnie przeznaczony dla rowerów.
Nic więcej.
: 10.07.2014 23:09:54
autor: Puncu
Wsiadasz do ostatniego wagonu (rzadko pierwszego) i czekasz aż komduktor przyjdzie i mówisz że chcesz kupić bilet. On Ci sprzedaje bilet wraz z wliczoną kwotą za rower.
: 11.07.2014 00:47:47
autor: Azerois
Okej! Dzięki za pomoc
Re:
: 11.07.2014 16:16:45
autor: Korn_8
Puncu pisze:Wsiadasz do ostatniego wagonu (rzadko pierwszego) i czekasz aż komduktor przyjdzie i mówisz że chcesz kupić bilet. On Ci sprzedaje bilet wraz z wliczoną kwotą za rower.
W miejscowościach, gdzie są czynne kasy biletowe, za wypisanie biletu płaci się dodatkowo, 10zł. Nie mówię tutaj o przypadkach gdzie konduktor idzie nam na rękę.
Azerois, jak wejdziesz sobie na
http://rozklad-pkp.pl masz wypisane połączenia z możliwym/ niemożliwym przewozem rowerów. W pociągach regionalnych są to miejsca, tak jak pisał poprzednik - początek lub koniec składu. W pociągach TLK, są wyznaczone specjalne wagony, najczęściej z przystosowanymi wieszakami rowerowymi, megafonista wcześniej powinien podać numer wagonu.
Re:
: 11.07.2014 16:30:48
autor: Pupgo
Puncu pisze:Wsiadasz do ostatniego wagonu (rzadko pierwszego) i czekasz aż komduktor przyjdzie i mówisz że chcesz kupić bilet. On Ci sprzedaje bilet wraz z wliczoną kwotą za rower.
W taki sposób dostanie ekstra minimum 35 zł dopłaty do całości biletu. Chęć zakupu biletu należy zgłosić konduktorowi bądź kierownikowi pociągu tuż po wejściu do pociągu. Jeżeli rozpoczynasz podróż z miejscowości, gdzie jest czynna kasa biletowa, kup bilety w kasie. W przeciwnym wypadku zostanie Ci doliczona dopłata za wydanie biletu- rozpiętość od 3 zł do 10 zł (zależnie od spółki).
Re: Re:
: 11.07.2014 19:05:06
autor: Puncu
Pupgo pisze:Puncu pisze:Wsiadasz do ostatniego wagonu (rzadko pierwszego) i czekasz aż komduktor przyjdzie i mówisz że chcesz kupić bilet. On Ci sprzedaje bilet wraz z wliczoną kwotą za rower.
Chęć zakupu biletu należy zgłosić konduktorowi bądź kierownikowi pociągu tuż po wejściu do pociągu.
W takim przypadku masz targać rower przez cały pociąg?
Ostatnio się dowiadywałem i w przypadku roweru nie trzeba zgłaszać, sam przyjdzie. I tak widzi że wsiada ktoś z rowerem.
: 11.07.2014 19:16:17
autor: Azerois
Czyli, zostawiam rower w danym wagonie - wsiadam do innego (?). Rower jest jakoś zabezpieczony przed kradzieżą rozumieim? czy trzeba jakąś swoją kłotke czy tego typu?
Bo napewno nie jeden chętny by się połasił napewno.
: 11.07.2014 19:46:11
autor: Hubertof
Nie jest zabezpieczony w żaden sposób.
Ja raz jechałem takim wagonem, że w przedziale było okno na pomieszczenie w którym wisiały rowery.
: 11.07.2014 19:47:37
autor: Miniak
Najlepiej napisz skąd i dokąd chcesz jechać. Regularnie jeżdzę pociągami z rowerem i w zależności od spółki i rodzaju pociągu obowiązują różne zasady, a czasami w ogóle nie ma możliwości przewozu roweru. W PKP EIC i TLK np. trzeba kupić bilet wcześniej w kasie, nie ma możliwości przez internet i bezpośrednio w pociągu, bo rower można przewieść tylko w przypadku wykupienia numerowanej miejscówki niedaleko kibla, gdzie są wieszaki na rowery, bo według przepisów musisz mieć widok na rower, także jeśli już będą wykupione miejscówki, a nawet będą wolne wieszaki, a tych też nie ma wiele, to nie pojedziesz.
: 11.07.2014 20:57:35
autor: Azerois
Planuje jechać z Oświęcimia do Żywca.
: 11.07.2014 22:03:51
autor: MaxxisDH
A ja jechałem z rowerem i nawet i udało mi się wpakować rower do przedziału i zero stresu i problemów z pociągu fakt nie był zatłoczony pociąg .....
Idz do kasy kup bilet na trase i powiedz ze chcesz jeszcze bilet na rower TLK 9,10 .
: 11.07.2014 22:30:21
autor: Azerois
Czyli za przewóz rowera zapłacę ~~10zł + koszt biletu, okej. A co do pociągu to pojadę po 4 rano więc raczej nie powinien być zatłoczony.
: 11.07.2014 22:55:59
autor: Miniak
To są tylko 59km. Najtaniej i najszybciej będzie skorzystać ze zwykłego podmiejszczaka Kolei Śląskich. Tam kompletnie nie ma problemów. Bilet na rower 5zł. Tylko chyba nie ma bezpośredniego połączenia i czeka Cię przesiadka w Czechowicach. Jak podstawią starego rumpla EN57 pakujesz się do ostatnich drzwi w pociągu i tam jest przedział bagażowy, często niestety bez żadnych stojaków, ale jest kilka miejsc siedzących. Jeśli będzie coś nowego EN75 lub EN76 będą przy wejściu piktogramy gdzie są miejsca dla rowerów.
: 11.07.2014 23:09:02
autor: Azerois
Szczerze mówiac będzie mi lepiej podjechać rowerem do czechowić bo do czechowić jak i do oświęcimia mam praktycznie tyle samo. Aczkolwiek dziekuje bardzo za pomoc.<moje niezrozumienie edit>
@Jeszcze nie ma bezpośredniego połączenia i pociag jedzie przez trzebinie i katowice docierajac do czechowic.. wiec raczej udam sie na stacje do czechowic
Ewentualnie zostaje mi jechać z oświecimia do zywca bo jest takie połączenie aczkolwiek jest to oświecim > trzebinia > katowice > żywiec i trasa trwa magiczne 4 godziny...
: 12.07.2014 00:11:58
autor: MLYNoBIKER
Jeśli w pociągu znajduje się wagon na rowery i jedziesz pociągiem TLK to rower dajesz do "specjalnego" przedziału na rower, a miejscówkę dostajesz tuż w przedziale obok, za szybą.
Jeśli nie ma przedziału to rower musisz mieć w ostatnim wagonie na końcu albo na początku.
Ty dostajesz miejscówkę, możesz iść zostawić rower i sobie siąść ale lepiej chyba stać i pilnować.
Jeśli jedziesz pociągiem kolei sląskich, przewozy regionalne to rower dajesz do "specjalnego" przedziału na rower a Ty... robisz co chcesz bo nie masz wykupionej miejscówki do siedzenia, stoisz obok niego, siadasz gdzie chcesz jeśli się nie boisz że Ci ukradną.
Jeśli w takim pociągu nie ma przystosowanego przedziału na rower to rower musisz mieć w ostatnim wagonie na końcu albo na początku. A Ty robisz co chcesz, myślę że najlepiej stać koło niego i pilnować.
Jeśli chcesz kupić bilet w pociągu to stoisz i czekasz na konduktora, nie musisz łazić po pociągu i go szukać (jak osoba bez rower) chociaż czasem się przypierd**** o to, ale wystarczy im powiedzieć że rower drogi i nie zostawisz, a chodzić po pociągu z nim nie będziesz bo ciasno, wtedy dyskusja się kończy i sprzedają Ci grzecznie bilet.
: 12.07.2014 00:34:14
autor: Kwiat126p
ja pakuje rower do tego przedzialu dla rowerow i waruje przy nim choćbym miał stać albo leżeć tam na podłodze 14 godzin z Torunia do Żywca

Raz jechalem pociagiem z kolegą takim gdzie nie bylo przedzialow to wpakowalismy rowery przy kiblu i siedzielismy na podłodze z Torunia do Cieszyna przy czeskiej granicy i dalim radę? Dalim

Re:
: 12.07.2014 00:49:31
autor: Azerois
Kwiat126p pisze:ja pakuje rower do tego przedzialu dla rowerow i waruje przy nim choćbym miał stać albo leżeć tam na podłodze 14 godzin z Torunia do Żywca

Raz jechalem pociagiem z kolegą takim gdzie nie bylo przedzialow to wpakowalismy rowery przy kiblu i siedzielismy na podłodze z Torunia do Cieszyna przy czeskiej granicy i dalim radę? Dalim

To ty wariat jesteś

więc chyba nic mi nie pozostaje tylko warować tak samo przez 3 godzinki

: 12.07.2014 01:00:36
autor: MLYNoBIKER
Ja to wieszam w przedziale dla rowerów, i w przedziale obok idę spać, rower przypinam zapięciem do haka, jak pociąg się zatrzymuje na stacji to się budzę bo mam płytki sen :P