FORUM DH-zone.com

Jak duży jest to problem ? Jak to naprawić ? Czy będzie to powodowało jakieś wycieki czy pocenie sie pajka ? ? Mam zamiar go kupić za 500 zł ? Warto ?

Jak ma ubytek w anodzie to znaczy że już jest trupem
Gdyby miał regularny serwis miałby cały teflon. Naprawić tego nie naprawisz. Chyba że kupisz nowe golenie górne. Jak ci zależy na dobrej pracy w Pike'u to czekaj na coś z ładnymi goleniami [i dozbieraj sobie ze 100zł]

Ja sprzedałem wersję 454 z wytartą anodą i bez u-turn'a za 200zł, więc sam sobie odpowiedz czy warto dać 500. Za taką kasę można znaleźć coś ciekawszego.

pech chciał że ja już go mam :/

To po co pytasz czy warto go kupić, skoro już to zrobiłeś? ...

ponieważ wczoraj nie było odpowiedzi wiec zamówiłem ;/ na innym forum czytałem kilka dni temu że wytarta anoda to nie koniec świata i że jeszcze da radę pojeżdzić

Bo tak jest, ale o taki amortyzator trzeba niesamowicie dbać i wiele mu wybaczać, nie wspominając już o tym, że dla spokoju ducha powinieneś go posłać na wymianę uszczelek i ślizgów, a to pewnie koszt w okolicach 300-400zł(nie wiem jak w RS, w Marzo wymiana samych ślizgów wyniosła mnie prawie 300zł). Jeżeli tego nie zrobisz, anodę będzie dalej wpieprzać, a potem nigdy więcej w swoim życiu nie uzyskasz szczelności w tym amorze. Ogólnie pchanie się w amory z wytartą anodą to trochę głupi pomysł.

Za rady wielkie "Dzięki" Uszczelki na 100 % wymienię . Natomiast slizgi na 100 % zostawię. Boje się go sam rozbierać dlatego odstawie go do serwisu. Jesli tam powiedza ze slizgi do wymiany to wystawie go na allegro, opisze sytuacje i heja z nim

Swoją drogą czemu ten szit zaraz po wyjęciu z folii był zapocony czyms w miejscu regulacji skoku ... ? Mam nadzieje ze to tylko jakis specyfik do mycia

Wezmę to miejsce wypoleruje, wymienie uszczelki i się okaże Co i jak...

Serwis Pike'a jest bardzo prosty, szkoda z tym do serwisu. 500pln dałeś? Ojjj, wtopa. Ja dałem 550 za sztukę bez żadnych przetarć, przepłaciłeś i to sporo.

Jak ci zależy na nim to poza zmianą uszczelek możesz pomyśleć o zmianie goleni górnych.
Choć trochę ciężko bedzie ci dorwać same golenie z Pike'a w dobrym stanie, ale jak ci się uda to przynajmniej będziesz miał pewność co do szczelności. I odrazu bedzie lepiej wyglądać

Słuchaj, jak już go masz to kup tanio uszczelki , wymień sam - to nie jest trudne, wystarczy płaski śrubokręt odpowiednich gabarytów - wymień olej i pakuj ro roweru. Tam nie ma otwartej kąpieli, a jedynie mała ilość oleju smarującego, więc rzygać nie będzie, nie szlifuj tego, bo to właśnie jest wyszlifowane (chyba, że Twoje są chropowate i mają ostre krawędzie, to machnij pastą tempo). Nowe uszczelki powinny ogarnąć.

Wydałeś, przepłaciłeś - nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, baw się i ciesz bo mimo wszystko to fajny amor. Rozbierz go na części, wyczyść, sprawdź czy wszystko jest, cieknącym pokrętłem nie przejmuj się, bo może nie był odpowiednio skręcony lub po prostu nie wyczyszczony po serwisie.

dzięki Panowie . Pike rzeczywiście zbyt drogi. Nie należy płakać. Wymienie uszczelki i zapi***** do lasu na hopy. Jęsli się wkręce w to, to za rok nowy i takiii wuj

Kurcze jaki świat jest okrutny :/ Dwa pike'i na olx są za darmoche a ja taki szit za tyle samo kasy kupiłem

Za ile mojego opyle jeśli zrobie uszczelki i nie będzie się pocił ?

Za 1 mln! /temat prawie perełka więc poczekajmy na dalszy rozwój

No widzisz. spróbuje nawet za 1,0001 mln

No tak to niestety wygląda, że jak się wkłada w gówno pieniądze, to potem te pieniądze już nigdy do Ciebie nie wrócą.
Ja 888 kupiłem bo turbo niskiej cenie, więc opłacało mi się w to włożyć i wysłać na wymianę uszczelek i ślizgów, bo cały czas wyjdę na + przy sprzedaży.
Ty Pike'a kupiłeś bo turbo wysokiej cenie(patrząc na stan, pike w stanie igła chodzi po 600-800zł) i niezależnie co byś nie zrobił, za więcej niż kupiłeś raczej nie sprzedasz. Ale próbować można.