FORUM DH-zone.com

Witam.

Kupile rame z damperem Fox Dhx 5.0 ktory jest rzekomo po serwisie. Po zlozeniu rowera okazalo sie ze chodzi nieziemsko glosno.

Napisalem wiadomosc email do serwisu znalezionego w internecie czego moze to byc przyczyna (wiem oczywiscie, ze niektore dhx mimo braku zapowietrzenia chodza glosno).

Ich odpowiedz:
,,to zalezy od skrecenia regulacji:) i od tego czy damper jest zapowietrzony czy nie oraz od wewnetrznego ustawienia dampera , niektore sa bezglosne niektore slychac;) "

w filmikach ktore podalem nizej ukazuje jak pracuje damper..

- https://www.youtube.com/watch?v=M1fYI-VOz7k
- https://www.youtube.com/watch?v=aU4A-tIFRv4
- https://www.youtube.com/watch?v=aU4A-tIFRv4

Dodam jeszcze:

1. Przy ustawieniu regulacji tlumiania powrotu (ta czerwona galeczka na koncu dampera) na minimum i maksimum damper zachowuje sie identycznie tzn wraca bardzo powoli do swojej pierwotnej pozycji (oczywiscie ze sprezyna). Dopiero jak ustawie w innej pozycji niz skrajne damper zaczyna poprawnie pracowac.

2. Druga regulacja miedzy damperem a zbiorniczkiem wyrownawczym (nazwana propedal) wedlug mnie nic nie zmienia. Jakbym nie krecil damper zachowuje sie tak samo.

3. Trzecia regulacja na koncu zbiorniczka wyrownawczego nie daje sie ruszyc rekami ani w jedna ani w druga strone.

Prosil bym o wyjasnienie jak powinny dzialac te regulacje i co dawac podczas jazdy, gdyz nie mam porownania i nigdy nie siedzialem na tym damperze (poprzedni to van r tylko z regulacja tlumienia powrotu) i oczywiscie czy u mnie wszystko dziala ok.

mój DHX po serwisie wydawał podobne dźwięki, także to nic dziwnego. Wszystko zależy od oleju, wewnętrznych ustawień, itp., tak jak Ci wyjaśniono.

1. Co do problemu z regulacją tłumienia powrotu - bardzo dziwna sprawa. Ale jeżeli w innych pozycjach czuć wyraźną różnicę, idąc z - na +, to wydaje się być wszystko ok. Możesz zapytać jakiegoś serwisu, może być to sprawa np. wyrobionego gwintu w pokrętle (trzeba zrozumieć zasadę działania iglica-pokrętło)

2. Propedal poczujesz jeżdząc. Damper stanie się mniej czuły na małe nierówności. Daj skrajne ustawienia i zobacz. Na max na + damper powinien być mułowaty i naprawdę mało co wybierać. Jeżeli tego nie czuć, to coś jest nie tak.

3. tą regulacją kręcisz za pomocą imbusa 4 wkładając go w otwory w pokrętle, kręci się ciężko, bo są tam ciasno spasowane uszczelki i ciśnienie ze 150 psi (~10 barów) tej regulacji również nie odczujesz "ot tak". Jest to regulacja zwiększająca i zmniejszająca progresję pod koniec skoku. Jak skręcisz w prawo, to zbiorniczek wyrównawczy "skróci się" i damper będzie ciężej dobijał, analogicznie w drugą stronę. Regulacja ma chyba tylko 6 obrotów podczas których niebieskie pokrętło podróżuje o ok 6mm.

off_road pisze:
Propedal to fizyczny zawór wolnej kompresji, działa tak, ze zawieszenie potrzebuje "strzała" zeby sie zawór otworzył i damper ugiął zawieche.

Regulacja przy wentylu to objętość komory powietrza w zbiorniczku wyrównawczym.

off_road pisze: Teraz ciśnienie w komorze mianowicie:
Odpowiada za 2 rzeczy:

1. czułość propedala (im wyższe ciśnienie tym propedal mocniejszy)
2. opór w trakcie dobijania zawieszenia efekt jak zatkanie strzykawki i kompresja jej.

Żeby to lepiej zobrazować wyobraź sobie strzykawkę zatykasz jej otwór i kompresujesz im mocniej ugniesz tym robi sie twardsza, teraz wyobraź sobie, ze na dzień dobry strzykawka ma duże ciśnienie i teraz próbujesz ją ugiąć. Będzie zdecydowanie trudniej i tak to działa.

Reasumując propedal jest powiązany z ciśniem w komorze bo można np.
Ustawić mocny propedal i niskie ciśnienie efekt ten sam jak maly propedal ale wyższe ciśnienie.
A najprościej metoda prób i błędów

Polecam zajrzeć do tego tematu
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=1&t=52106

Sprawdze w praktyce regulacje jeszcze dzis i napisze co i jak. Co do tlumiania powrotu podczas krecenia slychac charakterystyczne strzelanie co obrot czyli wydaje sie byc ok z tym ze w jednej skrajnej pozycji zachowuje sie normalnie w drugiej niestety tak samo co juz nie jest normalne.

Obrazujac to co napsalem:

neejm pisze:Sprawdze w praktyce regulacje jeszcze dzis i napisze co i jak. Co do tlumiania powrotu podczas krecenia slychac charakterystyczne strzelanie co obrot czyli wydaje sie byc ok z tym ze w jednej skrajnej pozycji zachowuje sie normalnie w drugiej niestety tak samo co juz nie jest normalne.

Obrazujac to co napsalem:

rozumiem o co chodzi, dziwne. Spróbuj zagadać do chłopaków np. z BFG lub SS, zobaczymy co Ci odpowiedzą.

ALE... sprawdź najpierw punkty 2 i 3 (czyli pozostałe regulacje). Jeżeli okaże się, że działają poprawnie, a powrót również działa poprawnie (oprócz skrajnego ustawienia) - nie zawracałbym sobie tym głowy

Damper jest niby po serwisie w Gravity Shop

Ta regulacja powrotu jest w porządku.

Po prostu tak jak na obrazku

http://www.ridingfeelsgood.com/wp-conte ... nchA-4.jpg

W jednej skrajnej pozycji pokrętło dociska iglicę tym pogrubieniem, a w drugiej skrajnej pozycji pokrętło dociska iglicę gwintem.

Po prostu nie wykręcaj tej regulacji do samego końca, bo możesz ją urwać lub pojechać jej gwint.

Zbyt mocno kolega wykręca regulator powrotu dla tego najpierw nie ma tłumienia a za 1/8 obrotu wraca mega powoli.

Co do propedala dziwna sprawa w każdym DHX jest odczuwalny.

Zdemontuj damper, spręzynę i obczaj czy w rękach czuć różnicę. Testuj na minimalnym ustawieniu powrotu.

Żaden mój DHX5 nie miał tak że po wykręceniu na max regulacji odbijał powoli.
Jak się wykręca regulacje odbicia na maxa to powinien odbijać jak poj___ny a po wkręceniu do końca powinien mulić jak cholera.
Może w serwisie się pomylili i wstawili ten trzpień od jakiegoś innego foxa przez co faza na gwincie go przesuwa na tyle żeby przytkał dziurkę.
Albo ucho jest od innego dampera i ma głębsze wybranie przez co gwint wchodzi głębiej podczas wykręcania regulacji.
Chyba że rzeczywiście za mocno to wykręciłeś.

A jeżeli chodzi o regulacje na zbiorniczku to nie da się jej przekręcić ręką.
Dlatego są tam gniazda pod imbus żebyś mógł tym kręcić.

Owszem powinien ale po wielu przejściach regulacyjnych gwint regulatora zaczyna wciskać iglicę do oporu przy maksymalnym wykręceniu.

Pamiętaj, że mówimy o używanym amortyzatorze a nie nowym

Moje nie były nowe.
Moje DHXy były używane dość intensywnie chociaż serwisowane regularnie.
Aż dzisiaj sprawdziłem na swoim czy to możliwe i nic takiego nie mam.
Chyba ktoś musi wykręcić regulacje do końca na chama żeby kawałek gwintu się nagniótł.
Albo to jakieś zabezpieczenie żeby tak od razu nie blokował się gwint o ten trzpień.

Bogumil pisze: Chyba ktoś musi wykręcić regulacje do końca na chama żeby kawałek gwintu się nagniótł.

i tu masz racje...