FORUM DH-zone.com

Cześć. Mam zamiar złożyć rower na hornecie 4x. Myślicie że spokojnie można tam dawać amortyzator 140-160? Mówię o wyjazdach po lokalnych trasach, nie jakieś katowanie.
Ktoś ma tak zrobiony ten rower? Proszę o opinie

Jeśli chcesz mieć sztywniaka z amorem 140-160mm to lepszy będzie zwykły Hornet. O ile się nie mylę do Horneta 4x powinno się wsadzać max 120mm

Tylko problem w tym ze te nowe mają tylko 16" a wtedy geometria jak w zwykłym mtb się robi. Chyba ze uzywke fajną znajdę
Wolałbym 14 zdecydowanie.

Hornet - jak najbardziej tak!
Hornet 4x - nienienie, nie rób tego ._. Suport będzie tak wysoko w powietrzu że radary Cię będą wyłapywały. Jeśli planujesz lokalne trasy a nie katowanie tym bardziej celuj w coś 120mm skoku maksymalnie. Więcej skoku nie zawsze oznacza lepiej
I Hornet przy 16 calach jest w sam raz uniwersalnym rowerkiem, 14' jest naprawdę niziutka, i nie widzę do końca sensu bo i tak byś jeździł na wysuniętej sztycy
No i powiedz do czego chcesz ten rower, bo Hornet 4X jest - no właśnie - do 4X. Chcesz rower do 4X, na dirty, do polatania czy do pozjeżdżania?

Wydaje mi się ze 14 do latania w sam raz na hopach. 16 na las może być mało zwrotna nie?
I o co chodzi z tym suportem?
Co do amorka myślałem o marzocchi 55 jakimś
Editi:
Są to takie trasy w lesie, dużo hop, urwisk, band. Ogólnie dużo skakania.
Do zjezdzania też. Obowiązkowo
Mam stinkacza i trochę mi się nim źle jeździ bo ciężki

Na jakich hopach - dalej nie określasz. Ile masz wzrostu, to też ważne.
O co chodzi z suportem? Im wyższy widelec wstawisz, tym wyżej wędruje suport (suport to łożyska i miski na których opiera się oś korby) a co za tym idzie środek ciężkości wędruje w górę.
[edit]
Okej, Ty zeditowałeś to i ja edituję ;P
Tym bardziej zdecydowałbym się na 16'. 14 cali jest naprawdę mała (mówię Ci to jako właściciel Wisha z podsiodłówką 13.5' który ciągle wysuwa sztycę do góry jak chce gdziekolwiek pojechać dalej niż po bułki do sklepu).

Mam ok 175 wzrostu. Ok 60 kg +|-. Jeżeli chodzi o hopy, to zwykle dirtowe, ja wiem coś ok 7m się leci


Boje się ze wyjdzie coś takiego:

Typowy góral

powiem tak: nie bierz Horneta 4x ani zwykłego w 16". Czekaj na zwykłego w 14", albo używkę na allegro, albo nowego z nowego rocznika - i tak zima idzie wielkimi krokami

To jest dirt jumping. Chcesz na czymś takim skakać, bierz nie Horneta a Cody na Dirt Jumperze.

To jest Freeride.
Jeśli masz na myśli bardziej FR, to bierz 16 cali Horneta na czymś wyższym, nawet 66 przypasuje. Albo (jak po prawej Pirat ;P) Tomaca z Super Mosterem, tylko będzie ze 2 razy cięższy niż Twój stinkacz.

I to, co wstawiłeś na zdjęciu to Hornet 18'.

Myślę na wiosnę dopiero coś złożyć. Te z 2013 robili 14 ale nigdzie ich nie ma..
Chyba kupie jednak 14. Ja potrzebuje rower do szaleństwa a nie podjazdów. Myślałem tez nad surge.
To nie ma takiej kategorii. No taki fr lekki.


To jest 16" w sumie nie jest źle. Ale nie zbyt to do mnie przemawia.

No i niewiem czy to się będzie tym dobrze skakało

Jeśli masz 175 centymetrów wzrostu 16' powinna być dobra. Szanuj swoje kolana, są ważniejsze od tego jak rower wygląda. Na 14 musiałbyś wyciągać sztycę na maksimum żeby gdziekolwiek pojechać. 16 jest na tyle uniwersalna że rozmiar nie będzie przeszkadzał przy lataniu a umożliwi Ci pojechanie gdziekolwiek dłużej niż pojedynczego singla...

teraz jak patrzę, to 16-stka faktycznie wygląda jak najbardziej w porządku, przez chwilę myślałem że tamten powyższy to 16-stka. Ja bym brał 16" (mam 178cm i jeżdżę na 17" Sodzie i naprawdę jest to mały rower jeśli chodzi o wysokość)

Przekonaliscie mnie. Jaki amorek byście polecili? Bardziej 55, 66 czy jakiś foxik? jeszcze mi musicie doradzić w kolorkach. Myślałem o czerwonej ramie i białych kołach i amorku, albo czarny i zielone albo czarne koła. Co myślicie?

Kolory to Twoja osobista sprawa, Tobie musi się podobać. Pytasz się też jaki widelec, nie podając zakresu cenowego. Bo jeśli żadnego nie ma to bierz BOS Deville 160mm na najbardziej wypasionym tłumiku i to by było chyba na tyle

Bez przesady. Miałem pisać że nie bosa haha. Tak do 800 no może trochę więcej. Zobaczę jak się wyrobie

Chcesz znaleźć Foxa zdatnego do użytku za ok. 800 złotych? Powodzenia...
Szukaj 66, Pike, Domaina, może jakiś Lyrik R się znajdzie, 55, albo dozbieraj do czegoś już lepszego.

Nie no mowie ze mogę dołożyć do foxa. Ale jak nie będę odczuwał dużej różnicy to po co przepłacać

Trochę dołożysz to można wyrwać nawet jakieś 66, Durolux wisi na allegro całkiem fajny, Domain RC też jakiś stał w budżecie, wystarczy poszukać

pike bym brał lub liryka, albo domaina 318 u-turn