Strona 1 z 1

Lekkie opony do Wisha

: 26.11.2014 00:37:14
autor: Vinrael
Witam ;)
Poszukuję opon do mojego roweru, do tej pory jeździłem na Maxxisie Ignitorze (60a 2.35 MaxxPro) który jest nawet fajną oponą, jednak już zaczyna brakować przyczepności nawet na prostych technicznie odcinkach, i Ritchey Exca Vader 2.1 który przyczepnością nie grzeszył w ogóle i jej jedyną zaletą jest waga.
Szukam teraz czegoś lepszego,
w pojedyńczym oplocie - nie mam w zwyczaju łapać snejków,
dość szybkiego - minion dhf raczej odpada bo rower ma być też do jazdy gdzie mi się tylko wymarzy,
dość żywotnego ale nie twardego na kamień - 60a od maxxisa mi całkiem pasuje
przyczepnego w bandach - mam dość uciekania dupy czy nawet czasami przodu
możliwie jak najlżejszego w tej cenie.


Czyli ogólnie opony która ma być kompromisem pomiędzy jazdą wszędzie (ęduro) a jazdą w terenie/a-line.

Nawet jeśli byłoby to opłacalne w stosunku do wagi z chęcią przejdę na tubeless o ile to możliwe na moich obręczach (Dartmoor Revolt 2014) i w granicach kosztów.

Mam na oku High Rollera II coś pokroju 2.4 EXO 60a, ale nie ma o niej niemalże żadnych opinii, a także Schwalbe Nobby Nic ale oprócz faktu że dużo osób na niej jeździ i jest pakowana do dużej ilości seryjniaków nic o niej nie wiem, nie rozumiem też oznaczeń Schwalbe. Znajdę coś lepszego, czy celować w takie oponki?

No i budżet - chciałbym się zmieścić w 150-170 złotych za oponkę, miło by było z jakąś przeceną ;) Na rowerowy.com powiedzmy jestem w stanie zapłacić ciut więcej bo zapłacę ciut mniej :)
Jeśli tubeless będzie sensowne - zrzuci duużo z wagi, powiedzmy że mogę dołożyć tak ze stówę na całość.

Tutaj link do roweru w razie potrzeby.
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=93818

: 26.11.2014 08:47:33
autor: boogiel
Tylko lokal czy w góry też śmigasz?

: 26.11.2014 09:05:11
autor: MUSZEL
tublees nie wychodzi lepiej wagowo, bo dętka typu Maxxis Ultralight (którego bardzo polecam od lat) waży 130g, a do tublees ready potrzebujesz ok 100ml mleka i wentyl, poza tym nie masz obręczy TR i musiał byś bawić się w ghetto (gdzie używa się rozprutej dętki lub taśmy, i mleka) - także jak nie schodzisz nisko z ciśnieniem to sensu nie ma.

Co do opon, popatrz może na coś w stylu Schwalbe Nobby Nic. Może podejdzie? Może Continental Mountain King albo Trail King? Z Maxxis nie znam za bardzo opon, ale może Ardent?

: 26.11.2014 16:14:25
autor: Vinrael
@boogiel - ogólnie lokal, ale na przyszły sezon planuję już jakieś wypady w góry.

@Muszel - Myślałem właśnie o Nobby Nic, pytanie tylko którą wersję żeby się to dogadało ze mną? Bo w ząb nie rozumiem oznaczeń Schwalbe - jak rozumiem jeszcze dual, TL Ready czy snake-skin to reszty pokroju Evolution, Performance, ORC, Pacestar już ni w ząb, pomimo że starałem się o tym czegokolwiek doszukać.
Na temat conti nic nie wiem, pytanie do czego te modele są? Przypuszczam że opona ęduro da sobie radę tylko w takim razie która z nich jest do czego? ;) Nie chcę znowu opony pokroju ignitora, która sobie przestała dawać radę jak tylko zacząłem jakkolwiek jeździćbardziej agresywnie.
Ardenty na rowerowym są albo w dwóch oplotach albo wąskie :( Też już o nich myślałem, tylko jest problem z dostępnością.

Jestem otwarty na wszystkie propozycje i opinie ;)

: 26.11.2014 16:26:58
autor: MUSZEL
co do Schwalbe, to też nie bardzo ogarniam ich oznaczenia. Na pewno Performance to podstawowa "twarda" mieszanka, ta lepsza (Evolution) ściera się ponoć mega szybko. ORC - nie mam pojęcia ;)

Co do Conti, Mountain King II to jak najbardziej opona do enduro, ale nie jest za bardzo agresywna. Trail King jest agresywniejsza, zwłaszcza w rozmiarze 2,4 i bardziej polecana na przód od Mountain'a. Tutaj lepsza mieszanka zwana jest bodajże Black Chili - tyle że kosztuje swoje.

Generalnie zaletami zarówno Schwabów i Conti jest waga, zwłaszcza w wersji kevlarowej. Warto zauważyć też, że Schwaby pomiędzy rozmiarami różnią się też wielkością klocków - choć NN 2,25 jest już dość spory to 2,4 to już przeogromna opona (a mimo to i tak poniżej 700g jak kojarzę)

: 26.11.2014 17:05:22
autor: boogiel
Ja bym poszedł w jeden komplet 1ply na lokal i jeden 2ply w góry z fajną miękką mieszanką, jeśli nie przeszkadza Ci zmiana laci co jakiś czas.

: 26.11.2014 17:24:07
autor: Vinrael
@Muszel - Rozglądałem się za trail kingami - dostępność taka sobie wersji kevlarowej 2.2, natomiast wersja drutowana waży już - bagatela - ponad kilogram, i to w 2.2 a nie 2.4 ;P A kevlaru 2.4 nie znalazłem w sprzedaży ._. No i nie ma ich na rowerowym gdzie polowałbym na darmową przesyłkę, tak muszę jeszcze dorzucać pieniądze na przesyłkę...
Zwróciłem jeszcze uwagę na Hans Dampfy, powiedzmy 2.35 Evo Pacestar Snake-skin. Wiem, kosztują więcej, ale może to jest jakieś rozwiązanie? Lekkie, bo raptem koło 760g przy 2.35. Nobby Nic dalej w rozgrywce, tak samo High Rollery II.

@boogiel - ale to kolejne pieniądze, a biednego studenta na takie rzeczy nie stać żeby dwa komplety opon mieć ;P

: 26.11.2014 17:33:54
autor: MUSZEL
co do trwałości lepszych mieszanek Schwalbe, poczytaj tutaj ;)
http://endurotrophy.pl/forum/showthread.php?tid=5372

: 26.11.2014 19:17:18
autor: brooce
Pomyśl o Ardentach, mają małe opory toczenia i nie zdzierają się zbyt szybko, ale na lokalnych trasach trzymają dobrze. Nie wiem tylko jak w górach będzie, bo bieżnik za duży to to nie jest.

: 27.11.2014 23:11:49
autor: Vinrael
Okej. Chyba wezmę Nobby Nica 2.35 Evolution na mieszance Pacestar. Dzięki Muszel za link, wybiło mi z głowy myśl o mieszance trailstar ;P
brooce - o ardentach myślałem, ale słyszałem że niektóre egzemplarze mają bardzo słabe ścianki boczne i potrafią drzeć się jak szmaty... Prawda to?
Ogólnie jeszcze nie zadecydowałem - zapewne zadecyduje promocja - ale na chwilę obecną skłaniam się ku Nobby Nic jeśli będę siedział w okolicach Lublina albo Hans Dampfy jeśli wycieczki w góry będą częstsze niż do tej pory.