FORUM DH-zone.com

Zapraszamy do lektury pierwszego "felietonu"

Uwagi, opininie, propozycje mile widziane.

http://www.dh-zone.com/pl/wasze-rowery- ... bos-idylle

Dlugo mnie tu nie bylo wiec zaczyna mi sie podobac ten "felieton " ze wzg. ze sam uzytkownik dodaje cos od siebie ... i swoja opinia podparta jest faktami ... i wszystko fajnie opisane

ale offtopujac mozna zrobic sonde odnosnie kolo 26 / 27.5 o ile juz byla badz nie byla bo sam sie wlasnie zastanawiam nad kupnem nowego commencala i nie wiem czy zostac przy 26 czy wybrac 27.5 ....

ale o co chodzi? Chodzi o to że każdy może napisać felieton o swoim rowerze i zostanie tu umieszczony czy jak to działa?

Nie, nie . Kamil, wybieramy ciekawe sety i jeśli mamy możliwość, staramy się je ładnie opisać i przedstawić jakoś w miarę przejrzyście czytelnikom.. Niebawem pojawi się kolejny test zjazdówki 650B..

Co do sondy, ok nie ma problemu. Ja już miałem okazję pośmigać na 650B i naprawdę plusów więcej niż minusów, dlatego też czekam na zjazdówkę 650B. Co do sondy, hmm. W klubie testowaliśmy jedną z pierwszych zjazdówek 650B w Polsce. Sądzę, że na ten moment wyszło by, że 650B to zło, że wymysł producentów. Taka subiektywna opinia. Musi być coś sprzętu na rynku, by ludzie mieli okazję się wypowiedzieć

"Jedynym minusem opisywanego cudeńka jest jego cena: 3500 zł brutto w sprzedaży detalicznej " Cena z przedni amor?

Cena za damper. Amor znacznie więcej.

Aha. Dzięki

Tak, Void niestety tylle kosztuje. Idylle RaRe pomnóż cenę Voida x2

Niebawem na łamach dhz powinien się pojawić test Voida, Rare zeszłorocznego i tegorocznej wersji FCV 37, więc już nie tylko linkujemy. Pracujemy ostro

A co oznacza to 650b ( twardość sprężyny?)
I co tak w ogóle napadło na 27,5.

650b to inna nazwa kół 27.5. To nowy standard w wielu gatunkach rowerów górskich. Prawie każdy nowy rower do enduro czy downhillu przystosowany jest pod koła 27.5. Cały ten standard jest dość kontrowersyjny, bo wielu purystów twierdzi że downhill można uprawiać tylko na kołach 26, a 27.5 to tylko sposób na zarobienie większej kasy przez producentów rowerów. Osobiście się z tym nie zgadzam i gdyby nie to, że nie stać mnie na równoczesną zmianę ramy, amora, obręczy, szprych i opon, jeździłbym już na 650b.

Ale co daje taka mała różnica?

Lepsza przyczepność (większa powierzchnia styku z nawierzchnią), lepsze toczenie w terenie (większe koło nie wpada tak w dziury jak mniejsze), przy zachowaniu podobnej zwinności

moim zdaniem kółko powinno dobierać się również pod własne gabaryty - jest taka teoria i jestem z nią zgodny. Ja mam osobiście 177-178cm wzrostu i jeżdżąc na Giant Trance 27,5 jeździło mi się bardzo dziwnie. Zapewne w górach ma to zalety, ale ja na środkowoposkich nizinach i moim wzroście ich nie widzę i ubolewam, że większość producentów ram idzie tylko w ten wymiar zamiast dawać prawo wyboru.

Ale chyba robi się offtop

Jest szersza? Bo z tego co wiem to średnica koła nie ma wpływu na powierzchnię styku z ziemią.

Jest dłuższa

Nieznajomy1596 pisze:Jest szersza? Bo z tego co wiem to średnica koła nie ma wpływu na powierzchnię styku z ziemią.

jak nie ma jak ma

Patrząc czysto teoretycznie koło ma tylko jeden "punkt" styku z powierzchnią płaską. Ale musimy wziąć pod uwagę że opona jest dość plastyczna. Pratycznie wychodzi że powierzchnia styku jest większa niż u kół 26 cal. Ale wg mnie jest to pomijalna wartość.

Oto mi właśnie chodziło. Już miałem dawać zdjęcia, ale mnie wyprzedziłeś

Jak dłuższa, to powinny też drastycznie rosnąć opory toczenia Nie czuć tego? Schwalbe kiedyś podkreślało jak ważne jest układanie się opony nawet bez brania pod uwagę różnych rozmiarów kół.


Sam bym chętnie kiedyś pośmigał na większych kołach, żeby sprawdzić czy faktycznie jest lepiej... przecież to tylko 1.5 cala na średnicy, czyli 2cm na promieniu! Różnica jak między szosową oponką a czymś grubszym do DH i nie chce mi się wierzyć, żeby to było aż tak odczuwalne.

wielu purystów twierdzi że downhill można uprawiać tylko na kołach 26, a 27.5 to tylko sposób na zarobienie większej kasy

...zawsze myślałem że kolarstwo górskie polega na jeździe po nierównościach, więc jaki sens je eliminować (zwłaszcza w DH)? Można po prostu robić gładsze trasy albo dać więcej skoku w zawieszeniu. Nie boicie się że w związku z większymi kołami również wielkość przeszkód pójdzie w górę i wkrótce trasy nie będą przejezdne dla zwykłych 26"?

moim zdaniem kółko powinno dobierać się również pod własne gabaryty

To przede wszystkim, w końcu 26" dla "kurdupla" ma pewnie tyle samo wspólnego z 26" dla 2-metrowca co z BMXem.