Strona 1 z 2

Trek Session 8.8 vs Iron Horse Sunday

: 19.12.2014 14:01:09
autor: TexonBikes
Witam.
Mam zamiar na przyszły sezon złożyć swoją pierwszą porządną zjazdówkę. Wcześniej jeździłem na Specu SX Trail z 2005 roku + Marcok 888 VF ( wersja z 170mm skoku ). Mój obecny secik waży 18,4 kg. Mam zamiar zmienić ramkę na coś nowszego, lżejszego. Dopiero zaczynam przygodę ze zjazdem więc szukam mocnej i możliwie lekkiej ramy, ważę 65 kg, mam 165 cm wzrostu. W przyszłym sezonie planuję wypady na Żar i jak się uda to do Wisły, będę trenował na hopkach w mojej okolicy- nic wielkiego to bardziej tor do dirtu niż do DH ale poćwiczyć skakanie zawsze można zwłaszcza, że mam blisko.

Ogólnie jestem otwarty na różne konstrukcje, bo rowerek ma być raczej do nauki żeby potem przeskoczyć na coś lepszego. Znalazłem ciekawego Treka 8.8 z 2009 roku i Iron Horse-a Sunday z 2008 roku. Trek jest w rozmiarze M, damper to Fox DHX 5.0, Sunday natomiast to S-ka z DHX-em 3.0. i ma stery zmniejszające kąt główki o 1,5 stopnia. Mam 165 cm wzrostu więc nie wiem czy ta M-ka nie będzie za duża.
Słyszałem, że Sessiony z 2009 roku są bardzo wylajtowane i pękają dlatego mam wątpliwości czy przeżyje moje błędy na trasie no i nie wiem czy M-ka będzie mi pasować. Iron Horse to wersja Team, trzeba byłoby wymienić w niej łożyska. Obie ramy w cenie ok 2000zł.
Co byście polecili, Trek czy Iron Horse ? ? ? Ewentualnie możecie zaproponować coś w cenie do 2000-2300zł.

Pozdrawiam
Wojtek

: 19.12.2014 23:37:04
autor: boogiel
Trek niepewny, ta rama miała problemy z pękającymi wahaczami. Brałbym irona, s będzie dla Ciebie dobra, rama mocna, cechuje się dobrą pracą, a z -1,5 na główce ma także nowoczesną, dobrą geometrię. Mam Irona i polecam, choć trek troche bardziej skoczny, za to iron to taka zbalansowana rama ;)

: 20.12.2014 11:18:53
autor: MUSZEL
Iron zdecydowanie bardziej pancerny, Trek to raczej wylajtowana zjazdówka i nie jestem pewien czy to dobra opcja na początek.

: 21.12.2014 00:03:38
autor: TexonBikes
Witam.
Dzięki za porady.
Mam dokładnie takie same odczucia. Trek fajniutki, leciutki, ale nie wiem jak długo będzie mi służył- chyba żebym dorwał ramkę z 2010/2011 roku. Iron Horse też mi się wydaje, że jest właśnie bardziej wytrzymały i będzie lepszy na początek. Dodam jeszcze, że na razie ramka musiałaby pracować z Marcokiem 888 VF z 2005 roku ze skokiem 170mm. Nie będzie to przeszkodą ? ? ? Tak jak mówiłem, planuję w przyszłym roku kilka wypadów na Żar, może jka się uda to do Wisły, a reszta to jazda po okolicznych trasach, nic specjalnego.
Wie ktoś ile waży ramka Sundaya ? ? ? Tak miej więcej, bo wiem, że były różne wersje, pewnie roczniki też różnią się wagowo.

: 21.12.2014 11:21:47
autor: TexonBikes
A do którejś z tych ram wejdą kółeczka 650B ? ? ? Trekusia widziałem na 650B ale to była wersja z 2012 roku...

: 21.12.2014 12:03:32
autor: boogiel
Wejdź na official sunday topic na ridemonkey, tam masz wszystkie wagi i uwagi dotyczące ramy pisane przez konstruktora i nie tylko. Kompendium wiedzy o niedzielkach. 650b nie wejdzie, i nie powinno, bo zjebiesz geo. Zresztą do widelca Ci nie wejdzie

: 21.12.2014 12:19:19
autor: TexonBikes
Znaczy pytam się tak na przyszłość,b o pewnie jak się kasa nazbiera to kupię jakiegoś Fox-a 40 albo nowszego Marcoka. A jak to wygląda w Treku ? ? ?

: 21.12.2014 16:00:12
autor: boogiel
Też nie wejdzie moim zdaniem

: 21.12.2014 22:41:22
autor: TexonBikes
A co powiesz na tego bike-a ? ? ?
http://www.vitalmtb.com/community/Trick ... etup,21551

Pisza, że ma 650b, a ramka z 2009 roku... Oponki raczej typowe, nie jakieś super wąskie. Kurde kręci mnie ten Trekuś, dokładnie oglądnę tą sztukę, gościu co ją ujeżdżał ważył 68 kg więc ramka nie miała ciężko. Jak będę ją oglądał to szczególnie zwracać uwagę na dolny wahacz co nie ? ? ? Na co jeszcze poza wgniotami zwracać szczególną uwagę ? ? ? Iron Horse-a też będę oglądał więc napiszcie też proszę co tam jest zazwyczaj nie tak.

: 22.12.2014 23:50:44
autor: boogiel
W ironie nie ma typowych słabych punktów. Obaczaj spawy, gwinty. Ważne są tulejki dampera, bo są dość nietypowe. Trek to pucha, łatwo o wgnioty. Też miałem taki dylemat jak Ty i kupiłem niedzielke i mam wyjebantes, wolę spokój ;)
Wiesz, pytanie jak wygląda geo na większych kołach. Może do irona też da się wcisnąć, ale ja tam wolałbym mniejsze koło a niżej support, na pewno będzie to bardziej odczuwalne i znaczące podczas jazdy.

Edit: Na 650b na 99% nie wsadzisz wetów do żadnej z ram, ale nie próbowałem, więc to jedynie moje hipotezy.

: 27.12.2014 23:19:30
autor: TexonBikes
Witam.
Trochę myślałem przez święta i wymyśliłem, że potrzebuję ramki na kolejne 2-3 latka. Będę na pewno coś w niej grzebał, ulepszał i wymieniał części na coraz lepsze. Nie wiem czy Trek wytrzymie kolejne trzy lata nawet jeśli byłby w idealnym stanie. Sunday-a już nie produkują i nie wiem czy nie będzie z częściami zamiennymi. Chcę po prostu na tej ramce dojeździć do nowej ramki pewnie już w carbonie, albo na niej skończyć przygodę z DH- różnie to bywa, zaczną się studia, nie wiem czy będę miał czas...

Tak btw. Wdziałem Niedzielki z wyfrezowanymi elementami ramy po bokach dampera tak jak na tej fotce.

Obrazek

I jeszcze z wywierconymi otworami.

Obrazek

To są jakieś wersje Sunday-a czy właściciel sobie ramkę stuningował ? ? ?

: 28.12.2014 09:39:27
autor: piotrex
to sa modyfikacje wprowadzone przez uzytkownikow.
owszem,ih juz nie produkuje,ale szczerze mowiac te ramy sa naprwade pancerne. przez ostatnie 3lata przeszlo mi przez rece okolo 30 sunday'ow,kilka bylo naprawde dobrze przekatowanych, a zaden nie byl pekniety. smiem twierdzic,ze przez najblizszych 5-7lat dalej bedziemy widywac te ramy na trasach w duzej ilosci.

Re: Trek Session 8.8 vs Iron Horse Sunday

: 28.12.2014 09:40:44
autor: roberthd79
Własna inwencja twórcza właściciela dla obniżenia masy.

: 28.12.2014 10:05:42
autor: SegatiV
Wie ktoś ile zyskuje się na wadze na rozwiązaniu jak przy czerwonej?

Re: Trek Session 8.8 vs Iron Horse Sunday

: 28.12.2014 16:49:08
autor: Lord_92
wg mnie idiotyzm bo gra nie warta świeczki... natomiast za osłabianie wcześniej zaprojektowanej i dokładnie przeanalizowanej konstrukcji powinni karać śmiercią.

: 28.12.2014 18:56:14
autor: piotrex
ta?bo co? bo Ty tak mowisz?bardzo kategoryczne stwierdzenie,szczegolnie ze poki co niczym nie podparte.

: 28.12.2014 19:12:40
autor: TexonBikes
Lordzie trochę pogrzebałem w necie i jeszcze nie widziałem pękniętego Sunday-a w tym miejscu. Słyszałem i pękniętym tylnym trójkącie, złamanym na pół przednim trójkącie- jak i górnej tak i dolnej rurze ( fotki poniżej ). Jeśli ktoś ma takowe fotki, albo słyszał o złamanej, zgiętej czy choć pękniętej ramce w tamtym miejscu to niech napisze. Widziałem też pęknięty górny link, ale nie przedni trójkąt w miejscu gdzie przychodzi damper.

Tu ramka ,,tylko się zgięła"
Obrazek
No a tutaj już złamanie otwarte dolnej rury i pęknięcie na rurze podsiodłowej, ale sam element poniżej nienaruszony
Obrazek

No a tutaj już ramka w kawałkach, nie wiem jak bardzo trzeba katować rowerek żeby zabić ramę w taki sposób...
Obrazek

No i jeszcze warto zauważyć, że w tym Sunday-u interesujący nasz element jest nawet nietknięty. Pewnie szybciej ramę sprzedam, albo zrobię wersję z carbonu niż złamie się w tamtym miejscu.

Z tych fotek wynika, że element tłoczony lub raczej frezowany poniżej rury podsiodłowej jest raczej aż nadto wytrzymały. Jeśli się mylę, jeśli macie jakieś fotki zmasakrowanej ramki i zniszczonego tego elementu to piszcie, a najlepiej podsyłajcie fotki.

: 28.12.2014 20:29:33
autor: Lord_92
Piotrex

Podaj mi TYLKO 1 argument, że rozwiercanie ramy jest dobre. Aerodynamika? aspekt wizualny? Oczywiście zbijanie masy to nie argument, bo jeśli ingerujesz w konstrukcje ramy dla 30g to sorry, ale trudno będzie o czymkolwiek dyskutować.
Każdy logicznie myślący człowiek stwierdzi, że poprawianie konstruktora w warunkach domowych przy pomocy ślusarza Mietka, jest pomysłem po prostu głupim i to myślenie można chyba przypisać tylko nam - Polakom.
Sam śmigam na sundayu od kilku lat i gdybym chciał odchudzić to zbijałbym na mniej istotnych częściach.

Edit:
Nie, nie ja tak powiem, tak po prostu wymyślili to ludzie mądrzejsi ode mnie i od Ciebie, więc bez spiny człowieku.

No dobra fakt, ten element nie musi mieć największej wytrzymałość na działające siły, ale warto zadać sobie po prostu pytanie: Czy jestem pewny, że mam większe pojęcie od konstruktora ? Skoro on nie uwzględnił tego w projekcie(a mógł, bo Sunday do najlżejszych nie należy) to czy warto kombinować jak koń pod górę ? Idąc Twoim tokiem myślenia, po co kupować powszechne ramy skoro można zrobić swoją i dowolnie ją rozwiercić/sfrezować ? Bezsens.

Texon - pierwsze zdjęcie które wrzuciłeś to fotka z Wenezueli bodajże - gość zderzył się z jadącym samochodem :D Martwisz się czy trek Ci pęknie, a sam już kombinujesz jak rozwiercić Sunday'a nie bojąc się czy nie osłabisz konstrukcji - Gdzie jest fucking logika ?:D

: 28.12.2014 20:50:13
autor: Vinrael
Lord_92 - a co jeśli jest jeszcze jeden czynnik - koszty produkcji? ;) Może ten element jest zaprojektowany na wyrost ponieważ w planach było frezowanie, ale konstruktor spotkał się z księgowymi którzy mu powiedzieli że takie frezowanie wcale nie podwyższy wartości ramy a tylko zwiększy koszta?
Nie wiem, teoretyzuję ;) W 99% przypadków można zrobić wszystko idealnie, ale spotykamy się z realiami i wtedy trzeba iść na kompromis.
U nas jeździ frezowany i niefrezowany Sunday. Nie ma żadnej różnicy to tej pory w awaryjności ;x