FORUM DH-zone.com

Wiecie może czy jest jakaś wypożyczalnia strojów startowych narciarskich w okolicach Cieszyna, Wisły, Goleszowa, Ustronia? https://www.google.pl/search?q=stroje+s ... B594%3B400. Proszę o szybką odp., bo w tą niedzielę są zawody o Puchar Cieszyna na Stożku.

A na ch.. Ci ta guma... Urwiesz może na tym 0,5 sekundy. Lepiej potrenuj start, tu najwięcej się traci

Ja jestem w takim wieku co startuję teraz z takimi co dużo trenują, a pół sekundy to na takich zawodach to duża różnica, bo licznik jest do setnych.

Oczywiście. O ile jesteś profesjonalistą tyle urwiesz. Załóż wąskie spodnie i obcisłą bluzę i nie stracisz na tym wiele. Na jakim sprzęcie jeździsz?

Narty-Volkl160 cm, ale w przyszłym roku będę chyba miał Salomony 175cm
Kijki-Scott
W obcisłych ubraniach jeździłem do tych czas i chciałbym spróbować jak mi pójdzie w stroju.

Chłopaku, najpierw zacznij od ogarnięcia podstaw, czyli buty.
Potem narty. Jedna para? Wolne żarty - w gigancie startujemy na gigantach, w slalomie na slalomach.
Jeśli masz wzrostu więcej niż 175 to bierz do slalomu 165 cm a do giganta jakieś 183-188.
Jak myślisz o jeździe w pro to możesz się pokusić o nartę komórkową, zgodną z przepisami FIS.
Przed każdymi zawodami ostrzymy, smarujemy na gorąco. To taka podstawa. Smar z żelazka trzyma się około 5-8h jazdy. Jeśli wygrzejesz ślizgi to ok 20h.
Gardy na kije masz? Ochraniacze na golenie?
Guma to ostatnie co bym na Twoim miejscu ogarniał.

Startuję w slalomie gigancie już dłuższy czas i miałem dobre wyniki 1-3 miejsce, ale w 2014 wywaliłem się więc jednak jakieś doświadczenie mam. A żeby mieć kilka par nart to za drogo. Jak smarować narty również wiem, a o dobieraniu nart wolę nie ciągnąć dalej tematu, bo jest to drażliwy temat i jak znam życie zacznie się kłótnia, a nie chcę być wywalony z forum.

Ziomek, jak jesteś na takim poziomie, że nawet nie wypisujesz modelu narty, a jej długość, to sobie odpuść gumę. Raczej ogarnij narty gigantowe. Na stożku startowałem kilkanaście razy, jak ścianke dobrze przejedziesz to będzie spoko, ale serio, narty to podstawa, tu więcej urwiesz niż kupując gumę. Jest też aspekt psychologiczny, ale nie daj się zwariować

Ja cały czas jeżdżę na gigantach trochę wyższych ode mnie w lesie między drzewami, w gigancie jak i również slalomie. Ostatnio jak trenowałem to na slalomie na Stożku to mój najlepszy czas to 31,60 sek. a był bardzo trudny bo był wąski, a na następny dzień kiedy zawody odwołano (z powodu braku prądu i będą 8 marca) i można było sobie poćwiczyć to slalom był łatwiejszy.

Jak się w slalomie wyrabiasz na gigantach to albo jesteś mistrzem albo to nie są giganty Jaki promień skrętu?
Vertical na gigantach xD wszystko miedzy nogami

Jaki promień skrętu to nie mam pojęcia , ale giganty to są, bo mają 160cm, a ja ok. 154cm.
Postanowiłem się najpierw zaopatrzyć w gardy na kijki i ewentualnie ręce, bo jak zbijałem gołą ręką to po 2 zjeździe ręce były obolałe.
A czas 31,60sek. to dobry czy taki sobie, bo nie patrzyłem się na czasy innych narciarzy i nie mam porównania
Do slalomu najlepszy by był tytanowy ochraniacz na jaja i jedziesz
Epicko się jeździ po pucharówce na nartach po wszystkich dropach i w ogóle, bo i prędkość i trochę dreszczyku między drzewami

Giganty to to nie są. Poszukaj na narcie jaki mają promień, bo myślę, że w okolicy 12-13 metrów. Jeśli tak to tyle co slalomka.
Ja mam 176 i mam damskie giganty 188...
Zbijanie slalomowe tyk bez gard kończy się połamanymi palcami.

A gdzie pisze ten promień skrętu i jeżeli to są slalomy to jeszcze lepiej

Na narcie, przeważnie gdzieś z tyłu/obok długości. Slalomowe są dobre do slalomu, gigantowe do giganta, ale da się na slalomowych nartach jeździc giganty- ale będziesz wolniejszy

Zwykle obok długości, względnie taliowania. Oznaczone literą r od ang radius...

15.8

Ni to gigant, ni to slalom, allround taki.

Może i są dla początkujących, ale poza trasami jak i na stoku jeżdżę o niebo lepiej niż inni

Tego nikt nie powiedział czy są dla początkujących czy nie. Póki nie znamy modelu to się nie da powiedzieć.