FORUM DH-zone.com

Siema, jakie hample polecicie. Ostatnio oglądałem deore xt, SLX, tektro auriga pro, formula r1 lub rx lub t1. Ogólnie chciałbym przeznaczyć ok. 600zl na hamulce bez tarcz. Tarcze bedą 203' a rower to zjazdowka. Pozdro

A może hayes nine? A te shimano SLX z radiatorem i okladzinami met. lub żyw. Co lepsze?

Było już tyle tematów na temat hampli, tak trudno poszukać już istniejących wątków traktujących na ten temat? Na przyszłość najpierw poszukaj, dopiero potem pytaj i edytuj posty, a nie pisz jedno pod drugim.
Do 600zł najlepszym wyborem będę SLX ewentualnie XT, chodź większej różnicy na xt nie odczujesz. Jeśli chodzi o klocki to ja polecę metaliki. Co do samych SLX to jeżeli nie wykonujesz długich technicznych zjazdów i co chwila nie hamujesz oraz nie ważysz ponad 90kg to spokojnie ogarną temat, z tarczami 203 mm tym bardziej.

SLX są dobre, mam i polecam

Ważę 82 ale długie zjazdy sie trafiają. Np często jeżdzę do Czech na kouty bikepark, jest gdzie pojeździć generalnie. Tam moje obecne hample sie gotowały tj. Clarks 2 tloczki na dużej tarczy. Czy w takim razie muszę inwestować w 4 tłoczki w np shimano zee? Wydaje mi sie ze xt albo SLX ogarną temat.

tto to samo, róznią się regulacją, która w slx jest zaślepiona

A jaką tarcze 203 do SLX do klocków met. polecicie?

Na tarczy 203 SLX dadzą sobie radę jak tyle ważysz Co do tarcz, od siebie mogę polecić tarcze pływające Baradine, obecnie nazywają się Cloud. Wg. mnie są zadowalające, jeżdżąc chociażby na Czarnej Górze nie udało mi się ich popalić ani pokrzywić i naprawdę jestem z nich zadowolony.
Poza tym bardzo dobre są też tarcze Hope czy Shimano Ice Tech, jednak będą one już droższe.

Sprawdziłem te tarcze, cloud to ok 140zl, ice tech ok 150. Cena podobna wiec co będzie lepsze.

Ice Tech