FORUM DH-zone.com

Czołem młodzieży

Mam plan wraz ze znajomym polecieć do Świeradowa Zdroju na słynny SingleTrack w okresie Maja 2015.

Pytanie - czy ktoś się orientuje nt.:
-> organizowanych campów w tym właśnie miejscu? (może łatwiej byłoby się podłączyć pod jakąś zorganizowaną grupę znającą lepiej ten teren i jego możliwości)

I generalnie prosze o wszelkie informacje nt. tego miejsca od osób, które już tam były bądź mają zamiar się wybrać.

Planuję zmęczyć troszkę moją sodę - gdzie tu na pomorzu niestety poza wysokimi krawężnikami nie ma nic co przysporzyłoby adrenaliny jako takiej szeroko pojętej.

Na stronie jest niewiele... a po przypadkowo wyszukanych pseudo informacjach domniemam, że jest co robić...

http://singletrack.pl/

Nie ma potrzeby podłączania się pod zorganizowane grupy, wszystkie ścieżki są idealnie oznaczone i mając do dyspozycji mapę nie da się zgubić. W razie czego na skrzyżowaniu zawsze możesz zapytać kogoś o właściwy kierunek.

Warto tylko zacząć w optymalnym punkcie:
- parking i bar Novomestska Strana, jeśli będziesz jeździć po czeskiej (lepszej) stronie
- parking na granicy polsko-czeskiej, jeśli chcesz też zahaczyć o polską stronę

Najlepsze trasy to cała sieć czarno-czerwona po czeskiej stronie (od Rapickego Okruhu do Hejnickego Hrebenu, który jest zdecydowane najfajniejszy). To jest optymalna pętla na cały dzień jazdy przy przeciętnej kondycji.

Drugiego dnia jazdy można ogarnąć stronę polską.

Północne trasy (wokół Singltrek Centrum) wieją nudą - fajne XC dla początkujących, ale adrenaliny zbyt wiele tam nie zaznasz.

Ogólna uwaga: pamiętaj, że te trasy to jest tak naprawdę XC. Co prawda w rozumieniu prawidłowym (vide trasy PŚ XC - zakręty, korzenie, bandy, hopki i małe dropy), a nie DH-zonowym (jazda po parku z pieskiem), ale pedałowania, pompowania i ogólnie kondycyjno-interwałowej jazdy jest sporo. Zabawa (i trening) jest super i w 100% warto jechać, ale jak widzę "Soda" i "adrenalina", to wolę o tym wspomnieć, żebyś nie oczekiwał bikeparku z trasami zjazdowymi Smrek jest zdecydowanie mniej zjazdowy, niż chociażby Rychlebske Stezky, gdzie adrenaliny znajdziesz więcej.

Czy Pod Smrekiem da się poszaleć crosscountrowym sztywniakiem z widelcem 100mm i 9 biegami? Skoro Glory nie ma sensu tam ciągnąć

Tak, taki sztywniak będzie duuużo lepszym wyborem.

Wolałbym tam wziąć jakiegoś fulla, ale endurówka będzie dopiero w przyszłym roku ;(

Idealnie tam się spisuje full 100-120 mm skoku z dobrą geometrią i sztycą regulowaną, endurówka się zbytnio nie przydaje

Hmm, w takim razie, będzie sztywniak z myk-myk tylko skąd ja wezmę normalne opony do jazdy w terenie 26"?

Te ścieżki to przeważnie "beton" tak ubite, gładkie, więc specjalnie nie szukałbym bardzo terenowych opon

Dokładnie, z Minionami nie ma co szaleć (choć można)

Witam Panowie... po wycieczce.

Cóż mogę powiedzieć - prawie 80 km nabite po czarnych szlakach przez 3 dni, męczyłem oponki CONTINENTAL KAISER 2,5, na ramce NS Soda FR2 po 180mm skoku tył/przód i powiem krótko:
- czarne i czerwone szlaki to trasy, na których zaznamy adrenaliny - niestety sporo wchodzenia. Jeżeli masz rower o wadze powyżej 18kg to.. przy podjazdach jesteś wywalony z butów, zjazdy natomiast to czysta frajda i nieschodzący uśmiech z twarzy...
- polecam hotel medeniec (blisko bazy wypadowej - parking w nove mesto pod smrk'iem), ceny śmieszne a jedzenie bardzo dobre, który oferuje wszystko to co rowerzysta potrzebuje czyli myjka, spanie i jedzenie. Do tego obsługa, która zostaje z Tobą aż do końca...
- odradzam polską stronę, tj. świeradów-zdrój który jest w promieniu bodajże 8km. Niby turystyczna miejscowość ale nastawienie sprzedawców do klientów jest wręcz skandaliczne na zasadzie zapłać, nie narzekaj i sp....alaj. To samo tyczy się tras... więcej podchodzenia jak zjazdów...
- w sobotę jest masa rowerzystów... na fajnych rowerkach, lecz mialem wrażenie że połowa z nich przyjechała żeby się napić browara i pokazać na fajnym sprzecie...
- jeżeli chcesz poszaleć polecam dni w tygodniu
- trasy prowadzące od zajęcznika - odradzam, tam lecisz czerwonym szlakiem w kierunku polskiej strony - początek trasy fajny, kilka profili, hopek... i to wsio.


Poniżej wklejam filmik, który złożył mój kolega
https://www.youtube.com/watch?v=MiVtwWimAyo

Jeżeli macie pytania - pytajcie, odpowiem myślę, że przejechaliśmy wszystko co było mozliwe do przejechania.

Prawdopodobnie pod koniec sierpnia znowu lecimy i żeby nikt się nie zrażał - kolega zjeżdżał na typowej zjazdówce i dał radę więc ... szlaki dla każdego na Ęduro jest o wiele lżej

Oczywiście traski po polskiej stronie są częściowo nieprzejezdne (bedąc na starym przejściu granicznym i patrząc w stronę Czech, to co idzie na lewo) - Ścinka drzew po której nikt nie ściągnął bali - podobno już kilka miesięcy. Wygląda to jak zrobione celowo...

Panowie - pytanie, czy ktoś na forum jest, kto planuje wypad do smrk pod koniec sierpnia?
mogą być również kobitki

pytam bo prawdopodobnie ekipa mi się posypie a nie ukrywam, że w pojedynkę to tak... nie halu

dzięki za odp. !

czyli nikt

Żodyn.