FORUM DH-zone.com

Witam,
Mam problem z goglami, mianowicie zatykają mi nos.
Jakieś dwa lata temu kupiłem pierwsze gogle ze 100% z myślą, że będą pasować...niestety nie- odesłałem. Następnie chwilę pojeździłem bez gogli ale uznałem, że jednak bezpieczeństwo to podstawa, a więc postanowiłem kupić kolejne gogle ze 100% ale model wyższy (z myślą droższe= lepsze) i znowu to samo. Może to wina kasku? Mam 661 Comp 2014. Myślałem też już nawet nad zmianą kasku na IXS Metis albo Kenny Scrub 2015. Obecnie mam gogle z Oakleya w których wyciąłem trochę gąbki i jest (tylko) okej. Niestety w mojej okolicy (Tychy) nie ma żadnych konkretnych rowerowych gdzie mogę sprawdzić i przymierzyć gogle. Możecie jakoś pomóc?:)
Z góry dziękuje!

Mam ten sam problem, różne kaski i gogle a problem jest nadal. Może to kwestia garbatego nosa albo kształtu głowy?

Kształt nosa i samej czaszki jest ważny jeśli chodzi o tę dolegliwość.

Po przygodach wnioskuję, że próbowałeś już różnych rozwiązań, a czy przypadkiem nie jest tak, że masz trochę za luźny kask i goglami starasz się zminimalizować trzęsienie się skorupy na głowie?

Można jeszcze posprawdzać inne kaski, może akurat trafisz na taki który będzie kompatybilny głowa-gogle-nos-kask, chodzi o miejsce styku pasków gogli z kaskiem - krawędź z uszczelka, może to też wpływać na ułożenie gogli na twarzy - zbyt duży kąt.

Sprawdź dopasowanie kasku.

Jeśli chodzi o nos to nie mam go jak jakiś bokser albo Gargamel, po prostu jest duży, a obwód głowy mam dość spory i rozmiar L jest dla mnie idealny.
Głowa nie lata w kasku.
Pamiętam kiedyś jak wypożyczyłem sobie NS Sode na Palenicy i wraz z nią resztę osprzętu typu: zbroja kask itd... a gogle dała mi babeczka pracująca tam. Gogle były z Adidasa i świetnie mi pasowały. Więc może to być jednak wina kasku.

to wina rozmiaru gogli. ja mam przegrodę krzywa i mam podobnie.
w 100% wycinalem gąbkę. ale np w dragon dx nie musialem. chodzi o wysokość gogli w lini nosa. niektore opierają się nisko i przytykają nozdrza.inne są niższe i opierają się na nad nozdrzami w okolicach gdzie zazwyczaj ma się garbik.