Strona 1 z 1

Rama DH. CC, V10, Aphex

: 13.06.2015 16:24:51
autor: Kwiat126p
Mam dylemat co do ramy DH:

Cane Corso 2008/9 z roco R - 0 zł jeśli kupie rower i przeloze se ramę i sprzedam tamten.

Santa Cruz v10 2007 z wgniotkami i 5th elementem ktorego od razu sprzedam bo mam lepszy damper na 222 do niego. 1200 zł

KTM Aphex 2010 z vividem 1650 zł

jestem amatorem, żaden ze mnie zawodnik. Liczę na cenę, prace zawiechy i wagę(choc wiem ze te ramy to kloce).

Cena jak najtaniej się da może max 1600-1800. Rama ma być długoterminowa żebym nie zmieniał za rok znowu. Obecnie mam Konę Stinky 2007 z ktorej przy obecnym damperze jestem zadowolony, w górach spisała się nieźle itd no ale mam ambicję na lepsze rzeczy i następna rama musi być wyraźnie lepsza.

Co byśta kupili? Który najlepszy do DH w góry?

: 13.06.2015 20:44:09
autor: grubazjusz
Cane corso odpada bo wersja z wykrzywioną rurą pękała

: 18.06.2015 16:46:45
autor: Kwiat126p
A v10 z 2007 roku jest sens kupować? Jest dużo cięższy niż Stinky?

: 21.06.2015 02:58:15
autor: Torox1
Ja mam KTM Caliber 38 2010 (to samo co Aphex tylko ma trochę mniejszy skok zawieszenia i nie ma regulowanej główki) i jestem bardzo zadowolony. Rama wygląda na bardzo wytrzymałą co widać po grubości wszystkich rur i główki :D Bardzo sztywna, świetna praca, wybiera nawet najmniejsze kamyczki i korzenie, regulowany skok zawieszenia, regulowana długość wahacza (zmienna długość bazy kół regulowana hakami tylnego koła), prowadzenie pancerzy wewnątrz ramy, 2 standardy mocowania napinacza (ISCG 03 i 05), w Aphexie regulowany kąt główki.

Niestety ale poprzez grubość rur rama bez dampera waży 4,7kg ale za to prowadzi się bardzo stabilnie. Rama ta jest też dość wysoka i krótka więc wyższe osoby mogą czasami haczyć kolanami o górną półkę amortyzatora.

Ogólnie bardzo polecam tą ramkę, jest nie do zajechania :)