Strona 1 z 1

Full do FR [max 3k]

: 21.06.2015 03:47:24
autor: kokos101
Dobra, po dogłębnej analizie rynku paruje mi głowa. Potrzebny mi rower do freeride'u, mocno budżetowy gotowy (nie mam czasu na składanie). Nie jeżdziłem dość długo, a i jeżdzić teraz mega często nie będę, po prostu potrzebny mi rower na odreagowanie. Poniżej propozycje, powiedzcie, który wg. Was jest najlepszy.

http://olx.pl/oferta/kona-stinky-dee-lu ... 060331d6ca

http://olx.pl/oferta/kona-stinky-2008-m ... 060331d6ca

http://olx.pl/oferta/rower-kona-stinky- ... 060331d6ca

http://olx.pl/oferta/kona-stinky-dee-lu ... 060331d6ca

http://olx.pl/oferta/kona-stinky-16-dh- ... 060331d6ca

http://olx.pl/oferta/kona-stinky-primo- ... 060331d6ca

http://olx.pl/oferta/rower-giant-faith- ... 8c0XN.html

I tak, Kona stinky, bo lubię tą ramę, bardzo mi pasuje, mam z nią dobre wspomnienia (wiem, że nie jest turbo pancerna, ale nie będzie strasznie katowana, plus moja waga oscyluje w granicach 70 kg) :)


Z góry dzięki za każdą konstruktywną wypowiedź !

: 25.06.2015 01:38:49
autor: kokos101
Edytowane !

: 25.06.2015 09:21:31
autor: Kwiat126p
Ja bym brał tego Faitha. Dobra zawiecha i wygląda na zadbanego. Osprzętowo przewyższa pozostałe propozycje. Oczywiscie na przyszlosc(i to niedaleką) nie obejdzie sie bez wymiany przerzutki, gripow, pedalów itd Wymienilbym też w przyszlosci te hamulce na shimano np SLX.

: 25.06.2015 11:08:28
autor: Johnyk
Też myślę, że faith. Reszta stinkaczy które podałęś to w większości stare ramy, w które nie ma sensu się pakować, chociażby dlatego że mają po 10 lat, a jedna nawet 14. Poszukaj jeszcze może czegoś innego, może wisha, bo za 3000zł można już coś sensownego kupić

: 25.06.2015 13:39:47
autor: kokos101
Zawsze mogę przełożyć sprzęt z mojego mtb, który jest praktycznie nieużywany (cały xt shadow, sl), czy może po prostu złożyć sztywniaka jednak ?

: 25.06.2015 14:08:37
autor: kokos101

: 25.06.2015 16:14:49
autor: Johnyk
Jeżeli chodzi o przekładanie sprzętu z roweru mtb, to nie ma sensu, bo przełożyłbyś w zasadzie tylko napęd. Bierz tego faitha, ewentualnie poszukaj jakiegoś sztywniaka. Na sporadyczne wypady wystarczy, a moim zdaniem lepszy dobry sztywniak, niż kiepski full (nie mówię, że faith jest zły). W sztywniaku zawsze to odpada serwis dampera, wymiana łożysk w ramie, jest mniej miejsc, gdzie można złapać luzy, ma to swoje zalety, ma też wady. Sam zdecyduj czy potrzebujesz fulla, czy jednak lżejszy, tańszy w utrzymaniu sztywniak Ci wystarczy.