FORUM DH-zone.com

Cześć,

ostatnie 3 sezony przejeździłem na glorce z DHXem 5.0 i byłem z tego setu bardzo zadowolony. Zmieniłem ramę na Nukeproof Scalp, do której dostałem damper RS Kage. Na razie wsadziłem DHXa bo do Kage nie umialem znaleźć odpowiedniej sprezyny (350). Teraz znalazlem sprezyne tez 350tke do tego Kage.

Pytanie: zostać czy DHXie czy wsadzić Kage? Troche mnie zaniepokoila ta fotka, podobno to nie jedyny taki przypadek? http://www.pinkbike.com/photo/9820340/

dzieki za odp.

Ajz pisze:Troche mnie zaniepokoila ta fotka, podobno to nie jedyny taki przypadek? http://www.pinkbike.com/photo/9820340/

No nie jedyny. Widziałem też przynajmniej kilka połamanych w ten sposób dhx-ów Najprawdopodobniej przez zbyt mocno skręconą sprężynę (nie bez powodu można je skręcać max o 1,5 obrotu jak dobrze pamiętam)

Nie możesz po prostu założyć Kage'a na próbę i pojeździć? Jak dla mnie dhx jest dobrym damperem... dopóki nie pojeździ się na czymś innym

Tak jak wyzej! Kage to bardzo fajny damper, szczegolnie jesli wiesz co chcesz osiagnac i nie boisz sie podlubac w srodku.