FORUM DH-zone.com

Cześć,jakiś czas temu pisałem o moim rowerku z decathlonu,jako że był to dość nie przemyślany zakup.. Pytałem czy się nada do lekkich zjazdów dh,bo przecież za 800 zł to nie można oczekiwać cholera wie czego.. Ale jako że zapewne rozwalił bym rower,i siebie przy okazji.Postanowiłem kupić,prawdopodobnie na przyszły rok,rower podchodzący pod dh. Czemu podchodzący? Myślę że będę miał na ten cel jakieś 2500- MOŻE 3000. Głównie chciałbym nim jeździć na tym https://www.youtube.com/watch?v=P3tonr3 ... nadto,obok jest coś ala dh junior,małe raile,hopy,wystające korzenie (dosłownie kilka cm,może i bym ogarnał to na tym co mam teraz?) ale mam zamiar raz na jakiś czas pośmigać tutaj https://www.youtube.com/watch?v=8mGlhfaBRhY (co to za bajera która pokazuje ile się jedzie na godzinę,w jaki czas się skończyło itp?)Szukałem używanych ram itp.Ale przy mojej znajomości rowerów,odpuściłem sobie (od małego miałem bmx'a,ale jeźdżij bmx'em po Wałbrzychu ) Ten co teraz mam ROCKRIDER 340 B'TWIN jest to w sumie mój pierwszy "góral" Szczerze mówiąc,mam sieczkę w głowie,bo o ile nie chodzi o pieniądze,jest tyle opinii co ludzi,i jeden mówi bierz sztywniaka,drugi fulla trzeci damkę. Nie wiem.. Na prawdę nie wiem co chcę.. Chcę się nauczyć jeździć na czymś,od czego np. Za kilka lat nie przypomną o sobie kolana.Patrzyłem już za kilkoma nówkami,nie wiem czy się nadzadzą,ale podsyłam Wam,może akurat któryś się nada (ten rockrider za 1700 wydaje się wporzo)
http://salon-rowerowy.pl/hardtail/4625- ... ratis.html
http://www.decathlon.pl/rower-mtb-rockr ... 22471.html
http://www.decathlon.pl/rower-mtb-rockr ... 22501.html
A teraz gabarytowo,18 lat,192+ cm 104 kg (tylko przestałem chodzić na MT i już 20 kg w górę BRAWO JA !)

Szukaj jakiegoś Scotta Voltage rozmiar L, NS Bikes Soda - te rowery są uniwersalne do wszystkiego (Ewentualnie Dartmoor Wish, ale to niziutki rower, chociaż mi z 189cm wzrostu to nie przeszkadza.)

Na allegro wisi (nie będę wstawiał linków, to nie giełda. Sam znajdziesz ;p)
kilka Speców Big Hit jeśli wolisz bardziej Dzikowiec i DH a nie 4X
Trochę fajnych sztywniaków - Dartmoory Hornety, Scotty Voltage YZ, i tym podobne. Takie nadadzą się i trochę tu, i trochę tu.
Rowery do four-crossu - Specializedy P2, Dartmoory Phantom czy Hornet 4X.

Ogólnie sam musisz trochę poszperać po allegro, poszukać fajnych używek. Poczytać trochę, samemu zastanowić się czy wolisz 4X czy DH.

To co podałeś... to rowery do XC, nie ma na co zwracać nawet uwagi.

Dziękuje za odpowiedź W między czasie doszkalam się co i jak z rowerami,szukam sam,wole dzikowiec,ale nie zawsze będę mógł tam pośmigać,a na takim rowerze do dh,nie będę mógł na tym torze pojeździć? Nie chodzi mi o to,żeby hmmm jak by to wytłumaczyć.. Są rowery dostosowane zazwyczaj do jednego stylu jazdy,czyli przykładowo dh tak? Więc taki rower będzie najlepiej sprawdzał się właśnie w dh,ale czy na 4x on sie rozwali,czy po prostu będzie słabiej jeździł? (w sensie że do 4x trzeba jakieś inne części,albo mniej ważący rower? Chciałem pojeździć czasem i tu,i tu. Nie chce jakoś w 4x jeździć zawodowo,więc po prostu zjazd z całym rowerem będzie dla mnie wystarczający,mam nadzieje że dobrze wytłumaczyłem o co mi chodzi. Zaraz się wezmę za szukanie.

W 4x liczy się przyspieszenie, czego w zjazdowce będzie Ci brakować jeśli jeździsz na czas, wybierz czy wolisz wygodę zawieszenia, czy uniwersalność tańszego ht. Kolana na ht będą Cię boleć jeśli jeździsz agresywnie po kamieniach, korzeniach itp. Przy używanym rowerze dolicz 500-1000 na wymianę napędu, łożysk w kołach, oleju w zawieszeniu i problemy ze starymi hamulcami... Ja bym złożył sztywniaka dartmoor hornet lub ns surge, osprzęt zee 1x10, hamulce,łańcuch, kaseta slx, jakiś domain lub epicon, koła możesz wsadzić 27 cali przy tych gabarytach, wtedy za 3000-3500 miałbyś prawie nowy rower. Używane trzeba kupować ostrożnie i na miejscu, jednak czego byś nie kupił wyjdziesz lepiej niż kupując rower w decathlonie. Jak chcesz kupować nowego, złożonego gorala do xc z decathlonu to kup już lepiej krossa a9

Z tego, co na szybko patrzyłem na allegro, to voltage/soda/big hit nawet używane chodzą na allegro po 4.5 - 5.5 tys. Wyglądają super i pewnie są tyle warte, ale autor tematu szukał raczej czegoś do 3k. W tych granicach można kupić coś dobrego do DH/FR?

Wszystko spoko,tylko ta rama"26'' Alu 6061, skok 160 mm"
http://allegro.pl/kross-sign-fr1-ds-sun ... 93148.html
http://allegro.pl/kross-sign-fr2-ds-roc ... 85186.html
Ogólnie mówiąc,próbowałem w jakiś tani sposób "złożyć" rower na pewnej stronie z częściami,wyszło mi ok. 4000,nie chcę brać używanego,bo mam do tego zraze,co nie wezme używane to szlag to trafia max po miesiącu Więc wole dozbierać i kupić nówkę,na full'a się nie pcham,bo wydaje mi się że będzie kilka razy droższy niż ht. Opiszę Wam teraz co mi się udało znaleźć (szczerze mówiąc,to nie wiem czy połowa części będzie pasować do siebie ,bo szukałem niektórych z pomocą,a niektórych sam.)
Rama: Dartmoor Hornet 2015
Amortyzator:STORM SUPER TA
Obręcze:Dartmoor - Obręcz Fortress 26"
Przednia piasta:Novatec - NT-DH61SB
Tylnia piasta:Novatec NT-D252SBT
Napinacz (szukałem jak najtańszego,ale jakoś ten mi się spodobał:P)
Octane One - Evo Single Bashguard [2015]
Mostek:Spank - Mostek Oozy [2015]
Kierownica:NS Bikes - Evidence Plus [2015]
Manetka:SRAM - Trigger X7 ZeroLoss (10 biegów) [2014]
Przerzutka tylnia:Shimano - Zee RD-M640 (10 biegów)
Kaseta:Shimano - CS-HG50 (10 rzędowa)
Łańcuch:Shimano - XTR CN-M981 SUPER NARROW MTB
Opony:Continental - Trail King
Dętka: Continental - MTB 26" Freeride
Niektóre rzeczy starałem się jakoś kompletować,ale potem próbowałem zbierać tańsze,nie wybrałem hamulców,oraz korby bo nie wiem jakie. Przerażają mnie te ceny.

Zebatka narrow wide zamiast napinacza. Całość wyjdzie Ci na tych częściach 3500-4000, dolicz jeszcze ceny kluczy i smaru jeśli nie masz zaplecza no i hamulce, korba, sztyca, stery, nie wiem czy manetka srama 10s i zee to dobry pomysł bo nie wiem jak z kompatybilnością, ale dla spokoju wzialbym manetke zee lub xt. Najlepiej jak kupisz używaną ramę w gratisie ze sztyca i sterami. Korba m615 hamulce m615 z tarczami rt56, zawsze możesz kupić tymczasowo tylko przedni... Pomyslalbym nad obreczami 27,5 i nie bierz rst, za 800zl był np. nowy epicon 2015'
Musisz mieć też piaste 12x135 do tej ramy... Novatec d882sb jest chyba najtańszą... Porównaj ceny z allegro bo zwykle jest tam taniej niż w np. rowerowym z rabatem nawet 15%...

Mój brat bedzie niedługo sprzedawał swoją ninje http://www.agang.eu/2013/fsx-freeride/ninja-2.0.htm .Rozmiar ramy M,kilka rys na przerzutce, opony 90%poza tym jak nowy.
Rower jest z 2013r ale byl kupiny pod koniec 2014 czyli ma niecale pół sezonu.Jakbyś byl zainteresowany to pisz na pw

Kilka razy więcej full niż sztywniak? Na pewno na tym samym świecie żyjesz co ja?

RST Storm Super TA to słaby widelec, na dodatek ciężki.
Bierzesz drogi kokpit, oszczędzając na... amortyzatorze, czyli jednej z najważniejszych rzeczy.
Fortressy? Masz wybór nowych Dartów Rocket, bierzesz stare ciężkie Fortressy które kosztują dokładnie tyle samo. Okej, są wytrzymalsze ale i tak i tak licz się z faktem że będą łapały wgnioty w sztywniaku
Łańcuch XTR - droższych nie było? ;x
Dętki Continentala Freeride - zbędny wydatek, już nawet lepiej jeździć na dętkach za 8 złotych z Decathlonu.
Do tego jeszcze jakieś rozsądne szprychy to wydatek 60 złotych.
Korby które potrzymają w sztywniaku - co najmniej ok. 300 (Zee)
Hamulce to najrozsądniej SLXy - w sklepie zapłacisz za komplet 500 złotych, + dwie tarcze jakieś 200, + adaptery jakieś 40.
Ogólnie wyjdzie Ci sporo pieniędzy. Tak jak Erdr szacował - raczej koło 4 kafelków.
Sztyca, siodełko, zacisk siodłowy, gripy, niby pierdoły ale też trochę będzie kosztowało.

Za używanego Voltage (jak poczekasz na sezon kiedy wszyscy zmieniają sprzęt i sprzedają stary) dasz 3-3,5 tysiąca. Najlepszy jest fakt, że w takim Voltage seryjnym nie ma części które są za słabe czy nie wydolą. Seryjny Voltage jest fajnym rowerkiem bez żadnych inwestycji. Zostaje Ci 500 złotych więcej niż gdybyś miał kupować tego nowego Horneta. Możesz je przeznaczyć na serwis dampera, widelca, na zmianę linki przerzutkowej etc. A przede wszystkim na kask ze szczęką, przyda się i w 4X i w DH.

Fulle są mniej szkodliwe na kolana, dlatego między innymi nie zrobiłem tego co Ty masz w planach i kupiłem Wisha.

Nie bój się używek, tylko pojedź z kimś ogarniętym, niech obejrzy czy łożyska nie są zajechane w ramie, czy damper trzyma ciśnienie i pracują regulacje etc, czy tulejki nie są martwe etc.

Temat póki co nadaje się do zamknięcia,właśnie wróciłem z sor'u poobijany wraz z złamaną ręką przez dzisiejsze xc,i miał być 1 ogarnięty zjazd na 4x,nie wyhamowałem bo coś z hamulcami było wyleciałem,i wbiłem się jak strzała w ziemie (kask naxa dh1 zrobił robotę)dziękuje Wszystkim za pomoc,może napisze jak się namyślę czy warto dalej próbować

Mam nadzieje, że złamanie będzie motywujące, a nie przeciwnie.
Trzymsię i Pozdrower.

Dziekuje,poki co na pewno jestem "obrazony" na 4x,ale poprzysiaglem sobie ze bez dobrego roweru i ochraniaczy )zbroje itp,pojade jak rycerz :P) nie pojad ale to i tak nie jestr pewne musze to przemyslec