FORUM DH-zone.com

Witam,
Od pół roku jestem szczęśliwym właścicielem wardena , a wraz z nowym rokiem pojawi się kolejna szansa i bardzo mocno zastanawiam się nad DH. Moja doświadczenie w kwestii rowerów i rowerowego sprzętu jest wciąż małe, dlatego chętnie przeczytam coś mądrego w tym temacie. Wolałbym raczej, żeby rower był zwinny i skoczny niż przypominał czołg zjazdowy

Moja lista ( kolejność nieprzypadkowa )
1. Trek Session 9.9
2. Polygon Collosus dh9
3. Intense m16
4. Norco Aurum c7.1
5. Santa Cruz v10 / Pivot Phoenix

Każdy rower z wyżej wymienionych spełnia twoje oczekiwania. Myślę, że teraz wybór to już kwestia gustu. Jeden powie bierz v10, drugi Treka, trzeci Norco.

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

michalphs pisze:Każdy rower z wyżej wymienionych spełnia twoje oczekiwania. Myślę, że teraz wybór to już kwestia gustu. Jeden powie bierz v10, drugi Treka, trzeci Norco.

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

No tu się też po części zgodzę :P I nie tyle co kwestia gustu, co zasobności portfela

Z tym że Norco Aurum będzie bardziej skoczne od V10

A Trek i Polygon będzie rządził na zjazdach :P A intense m16 i Pivot Phoenix najładniejsze xd

Puncu pisze:Z tym że Norco Aurum będzie bardziej skoczne od V10

why?

poza tym:
- spotkałem się z opinią, że np. v10 to typowy czołg do jazdy w dół, a nie do skakania :P
- słyszał ktoś z was o wpadającym w rezonans tylnym zacisku w trekach?
- jak jest z tym węglem? pęka to czy nie, bo w necie różne opinie na ten temat można znaleźć?

jak się materiał zmęczy to pęka jak newka sztuka nie zmęczona to nie pęka. Ramki 2-3 sezonowe. Szybko się męczy ale do póki nie zmęczysz lub nie przypierdasisz w drzewo na pełnej prędkości to jest spoko

Poldeck czyż by to znowu ciebie wylogowało?