FORUM DH-zone.com

jak w temacie zakręciłem przy goleni( blokada kartridża) zablokowało, odkręciłem i kapota dalej blokuje ugnie się 2 cm i dalej nic twardy jak skała, próbowałem dziś cały dzień nie wiem czy kartridż padł( amortyzator ma już spooro lat) czy da się to jakoś naprawić?

Sciagnij to pokretlo od blokady i tam będzie takie kolo zebate. Sprobuj nim pokrecic

Wysłane z mojego G7-L01 przy użyciu Tapatalka

pokrętło od blokady jest w formie klucza ampola, całkowite wykręcenie śruby wkręcającej( tej w kartridżu) tez nic nie daje, a kartridża rozebrać się nie da;/ ****** amortyzator a będzie trzeba chyba wydać 115 dzików na nowy kartridż

Daj zdjecie

Wysłane z mojego G7-L01 przy użyciu Tapatalka

tak wygląda kartridż w tej węższej róże co do niego wchodzi jest pokrętło na ampol wkręcone do końca blokuje wykręcone powinno odblokować i no własnie tu problem coś w środku tej wąskiej rury się musiało przyciąc

kiedyś na innym forum rowerowym czytałem o tych twardniejących tłumikach, wiem że pomagało wywiercenie małej dziurki na którymś końcu, ale co i jak dokładnie to bij zabij nie pamiętam.

sprobuje jutro nawiercic w wezszej czesci noze da rade dzieki !

Nie nie nie nie nie! To nie jest taki sam tłumik jak w Duro czy DJu trójce!
Tutaj albo upuścisz cały azot z komory IFP, albo wylejesz olej. Jedno i drugie to zły pomysł.
Ogólnie nawiercanie pomaga jeśli amortyzator (i znowu, Duro czy DJe, tu jest inny kartridż!) robił się za twardy a nie blokował się w jednym miejscu.
To znaczy - pomogło by, amortyzator by został odblokowany - ale nie będziesz miał ewidentnie ŻADNEGO tłumienia, i będziesz miał katapultę zamiast roweru
Tutaj możesz próbować kompresować trochę kartridż i próbować kręcić regulacją, może pomoże (u mnie pomogło choć do tej pory nie wiem jak...). Jeśli nie pomoże - kupowanie nowego kartridża do tego widelca mija się z celem, ten widelec jest warty może dwa razy tyle co ten tłumik - lepiej już kupić coś normalnego i rozbieralnego, może jakiegoś DJa II albo innego Drop Offa jeśli chcesz po budżecie.

Acha, coś forum jak widzę dziaduje i napisało mi jako gość
Tak czy inaczej - nie nawiercaj tego tłumika, to się źle skończy.

hmm za późno przeczytałem, ale jakie wnioski, zacząłem wiercić nie wiem ile się wwierciło ale się ugina chodzi tylko ciężej coś ale się ugina), zepsuć bardziej się nie dało wiec coś pomogło jak padnie pomyśle nad czymś innym:) dziękuje temat można zamknąć