FORUM DH-zone.com

witam
kto byl na obozie u Skury z rowerkiem fr lub dh niech opisze jak bylo bo tez sie zastanawiam 1100zl na 2 tygodnie to nie duzo

Własnie ja też! Miałem dokładnie o to samo zapytac!
I czy jest taki rygor jak mówia?

Skura wszystkich leje jak nie zrobisz tak jak on ci kazal

:D

;]
ale serio ktos tam gdzies mówil ze wogóle luzu nie ma..

jak czegos nie zrobisz o dostajesz w mord i w nocy do lasu jagosy bez majtek zbierac ;D hehe nie no zartuje nie bylem ...

a kiedy bedzie organizowany następny taki obóz?? trzeba miec własny rower??

nom trzeba miec własny rower itd.. www.obozrowerowy.hcsquad.pl

aha niezle dh fr xc zadna roznica prawie :D

Ja byłem , był też Cosmos chyba z trzy razy, Papi z dwa razy, Chudy i jeszcze paru innych bywających na tym forum, z regły zawsze jest z dziesięć osób które jeżdżą co roku. Oczywiście ze jest pewien rygor ale tyczy to fajek, i chalnia ale co roku na początku "SKURA" zawiera układ jest total luz ale my nie pijemy i nie palimy. Z tego co wiem to jest juz pare osób zapisanych z tamtego roku, zreszta "SKURA" zmienił biuro podróży gadałem z nim i mam byc o wiele wyższy standart i będzie taniej o 150zł w porównaniu z tamtym rokiem i będzie opłacone pare wypadów w góry oczywoiście chodzi o wyciągi. :)

A jaki jest przedzial wiekowy? Znaczy sie w jakim wieku jest najwiecej osob?

a np. skacze się cos z duzych rzeczy żeby niebyło ze pojade a tam hopka 1m albo drop 1m tylko jak juz to drop 2m

mam takie pytanko, (wiem ze bylo to w takim topiku juz dawno ale pisze next raz) czy jest send jechac na takie cos na sztywniaku??

wejdzcie na http://hcsquad.pl/forums.php?m=posts&q=53&d=0 tam jak widze jest wszystko o obozie.

Ale wazne są relacje nie Skury tylko ludzi którzy tam juz byli ;D

Siema

Ja byłem dwa i trzy lata temu za pierwszym razem było rewelacyjnie naprawde totalny wypas powstał film z obozu a pare osób zaczełło kariere w zjeździe min . Cosmo :] za drógim troche gorzej było ....:P Potem dużo sie zmieniło i za trzecim razem jak słyszałem było super. Przypuszczam że teraz też będzie bardzo fajnie bo zapowiada sie zajebiście może w tym roku pojade jako wychowawca :D:D:D. Rygor jest oczywiście i nie radze łamać zasad na tym obozie bo można poprostu zepsuc sobie przyjemność z wyjazdu. Co do samej jazdy to jest to dość extremalnie męczące... no poprostu ciągłe zaiwanianie po górach... a co do hardcoru to nie ma wbijania sie przed prowadzącecgo, jazdy samemu na na pałe i różne tego typu... zwolnisz kiedy trzeba to se potem poszalejesz pełnym piecem. Większość ew. problemów ze Skurą można .... dogadać... chociaż przyznaje że nie ma napewno samych słodkości i nie zawsze musi byc kolorowo. Moge powiedziec że polecam... Pozdro

Ale rygor w jakiej postaci jest?

A do kiedy trzeba się zgłosić żeby zdążyć (ilość miejsc ograniczona) bo 45 to mało i myślę że już pewnie zajęta jest połowa!Więc jak???

"a np. skacze się cos z duzych rzeczy żeby niebyło ze pojade a tam hopka 1m albo drop 1m tylko jak juz to drop 2m"

Humor mi poprawiles :ASD

Ja tam chetnie bym sie na to wybral ale obawiam sie wlasnie tego co wszyscy...

Nie pale i nie pije wiec to mnie akurat grzeje. Natomiast jak np jestem zmeczony to chce odpoczac czy to sie komus podoba czy nie...

Nio i nie zamierzam wjezdzac na jakakolwiek gorke ;p Samo wprowadzanie tez zajmuje mi na ogol sporo czasu, wiec rowniez zastanawiam sie czy jest sens.

Chcialbym sie dobrze bawic a nie wiecznie wykonywac polecenia, jednak ciezko jakos ustawic sie z taka grupa.