Strona 1 z 2

Jazda w ujemnych temperaturach, a sprzęt

: 04.01.2016 20:13:33
autor: Blady214_2
Cześć,

od kilku dni zima przypomina nam o sobie niską temperaturą. Dzisiaj za oknem miałem -11*C i postanowiłem się wybrać na rower. Po jakimś czasie zauważyłem, że zaczął mi się pocić amortyzator na obu lagach. Wcześniej wszystko było OK i tutaj nasuwają się pytania:

1. Czy od tak niskiej temperatur (w lesie mogło być jeszcze mniej) mogło się coś stać z uszczelkami, przez co zaczęły przepuszczać olej?
2. Na jakie części w rowerze może negatywnie wpłynąć jazda w niskich temperaturach? Nie mam na myśli ewentualnie wolniejszego działania przerzutki, bardziej chodzi mi o trwałe uszkodzenia sprzętu.
3. Czy jest, a jeśli tak, graniczna temperatura, w jakiej można jeździć? Chodzi mi tutaj o sprzęt ;)

: 04.01.2016 20:32:13
autor: Nieznajomy1596
Teoretycznie uszczelki kurczą się i twardnieją w niskich temp. więc mogą przepuszczać malutkie ilości oleju.

: 04.01.2016 22:06:50
autor: Zalas
O właśnie takiej odp szukałem bo też miałem wszystko oki z amorkiem a od paru dni się poci.
Nie ma jasnej granicy temperatury w której można lub nie można jeździć.
Zimno samo w sobie nie specjalnie wpływa na sprzęt ale np sól drogowa już tak. Od soli bardzo szybko niszczy się wszystko, od opon i ramy po klocki i amory

: 05.01.2016 15:06:10
autor: Gość
Dzięki wielkie. Po asfalcie raczej nie jeżdżę, a temat założyłem właśnie ze względu na pocący się amor :) Czy dłuższa/częsta jazda w ujemnych temperaturach może mieć wpływ na szybsze zużycie się uszczelek?

Re:

: 05.01.2016 15:06:56
autor: Blady214_2
Gość pisze:Dzięki wielkie. Po asfalcie raczej nie jeżdżę, a temat założyłem właśnie ze względu na pocący się amor :) Czy dłuższa/częsta jazda w ujemnych temperaturach może mieć wpływ na szybsze zużycie się uszczelek?
Nie zauważyłem, że piszę jako niezalogowany :mrgreen:

Re: Jazda w ujemnych temperaturach, a sprzęt

: 05.01.2016 15:50:03
autor: Nieznajomy1596
Raczej nie.

Wysłane z mojego SM-T210 przy użyciu Tapatalka

: 06.01.2016 01:21:23
autor: boogiel
A ja uważam, że tak. Przy mocno ujemnych temaperaturach gęstnieje olej, uszczelki zmieniają swoje właściwości, smary gęstnieją. Generalnie nie sądzę, żeby to jakoś widocznie przyspieszało zużycie roweru, nie ma tez rzetelnych badań na ten temat. Moim zdaniem troche szkoda sprzętu.

: 06.01.2016 07:59:00
autor: MLYNoBIKER
Mi ostatnio przy -28 zamarzła manetka po 10min jazdy, oprócz tego nie zaleca się w takich temperaturach użytkować długo hamulców na płyn mineralny, jedynie DOT. Zaciski mechaniczne lubią zamarzać, oczywiście twardnieje guma więc można zmniejszyć ciśnienie w oponach.
Jakaś firma robiła specjalne uszczelki do RS Bluto na niskie temperatury ale nie pamiętam co to było.

: 07.01.2016 09:39:30
autor: Ciosu-fr
Po jezdzie w -17C zeszło mi całkowicie powietrze z dampera i hamulce były strasznie mułowate.

: 07.01.2016 18:48:42
autor: Sokół
Mogło nie tyle zejść, co spaść ciśnienie w komorze ze względu na obniżenie temperatury

: 08.01.2016 10:31:09
autor: Szakall
gumy robia sie kruche w bardzo niskich temperaturach wiec nie zdziw sie jak na wiosne bedziesz mial opony popekane i bierznik bedzie sie odrywal :) co do hebli to swojego czasu moj avid code 5 po zimie w nieogrzewanym garazu zalewal tarcze jak opetany, uszczelki do wymiany

: 08.01.2016 10:47:32
autor: guzek
hmm ale tak do -10 stopni to chyba mozna spokojnie pojezdzic ?

: 08.01.2016 11:05:58
autor: Blady214_2
Dzięki wielkie, właśnie miałem nadzieję na taką dyskusję, z której można wyciągnąć jakieś wnioski.

@Szakall nie wydaje mi się, żeby temperatury u nas były tak niskie, żeby opony zaczęły pękać lub się rozwarstwiać.

Wniosek z całej dyskusji jest taki, że ujemne temperatury raczej nie wpłyną trwale na sprzęt, aczkolwiek normalnym jest pocenie się amortyzatora, czy właśnie przymulone hamulce bądź przerzutki.

Re:

: 08.01.2016 14:13:42
autor: Ciosu-fr
Sokół pisze:Mogło nie tyle zejść, co spaść ciśnienie w komorze ze względu na obniżenie temperatury
Nie sądze, metale kurczą sie w niskich temperaturach wiec po mojemu pojawila sie nieszczelność. Cisnienie z ponad 100 do 0 zeszło

Re:

: 08.01.2016 16:35:04
autor: Zalas
Blady214_2 pisze: @Szakall nie wydaje mi się, żeby temperatury u nas były tak niskie, żeby opony zaczęły pękać lub się rozwarstwiać.
To źle ci się wydaje bo ja w rowerze którym poruszałem się na co dzień po mieście w ciągu poprzedniej zimy zajechałem 2 komplety opon :)

Więc w takiej zjazdówce jeżdżąc sobie raz w tygodniu na spokojnie jeden komplet zajedziesz :)

: 19.01.2016 10:32:46
autor: Rak$
Powietrza mogło być mało gdyż powietrze pod wpływem zimna się kurczy, a pod wpływem ciepła zwiększa swoją objętość ;) co to jazdy na ujemnej temperaturze dam znać po sobocie i niedzieli :D

: 19.01.2016 14:26:39
autor: mcrakus@gmail.com
Na podstawie moich 16-letnich - całorocznych doświadczeń z jazdy na rożnych rowerach, mogę stwierdzić:
- nie zaobserwowałem żadnego szybszego zużycia sprzętu związanego bezpośrednio z niskimi temperaturami /w zimie jazda typowo miejska, ok 30 km dziennie/
- zwiększone zużycie (szczególnie łańcucha, i kasety) związane z obecnością piasku i soli
- Na zimnym metalu skrapla się para wodna z powietrza - stąd możliwy efekt pocenia się
Przy niskich temperaturach zmniejsza się elastyczność - szczególnie tworzywa sztuczne,guma etc, w związku z czym łatwiej jest coś złamać lub urwać (np. moim przypadku to tylny błotnik :-))

Re:

: 19.01.2016 14:47:28
autor: Ciosu-fr
Rak$ pisze:Powietrza mogło być mało gdyż powietrze pod wpływem zimna się kurczy, a pod wpływem ciepła zwiększa swoją objętość ;)
Zgadza sie, ale nie sa to az tak bardzo zauwazalne wartości.
Gdyby tak było to i w kołach miałbym kapcia - a tam cisnienie było jak przed jazdą (sprawdzalem)

: 23.01.2016 17:59:52
autor: Rak$
No więc tak, po dzisiejszym brykaniu z pełną świadomością stwierdzam, że:
~Uszczelki:

-Od widelca nie skurczyły się mimo tych -10, nie zostawały żadne pierścienie oleju, przed wyjazdem spryskałem lagi silikonem
-Od dampera, również nic się nie działo, nie było wycieków oleju ani nic

~Napęd:

-Przerzutka chodziła bardzo topornie, ale przez to, że była nasmarowana gęstym smarem co przy tej temperaturze skutkowało blokowaniem się
-Tylna przerzutka; nie mam co do niej zastrzeżeń

~Praca zawieszenia:

-Mojego boxxerka miałem rozkręconego, regulacje na full, kompresje, oraz tłumienie, i olej 15w, mimo to chodził troszkę ospale, wynik temperatury, co do dampera to nie mam zastrzeżeń, RS Kage RC dał sobie radę i nie było praktycznie dużej różnicy.

To by było na tyle, są to moje spostrzeżenia na MOIM sprzęcie, lecz u każdego może pracować inaczej, pozdro! :D