FORUM DH-zone.com

Kupiłem swój pierwszy damper oraz mało lubiana ramę sign fr1. Witam ważę 55 kg. Damper to wersja sprężynowa. Komorę powietrza skreciłem prawie maksymalnie. Nadmuchałem go 20 psi. Sprężyna 300 tka. Jak ją odkręcam robi sie miększy i pracuje wiekszym skokiem natomiast przy regulacji powrotu zmniejsza sie jego skok i robi sie twardszy. Czy damper źle ustawiony może powodować trzaski podczas jego pracy w wahaczu ? dziękuje za odpowiedzi, Pozdrawiam.

Po pierwsze masz za małe ciśnienie w komorze powietrznej. Napompuj go tak do 100psi i sprawdź.

100 to nie za dużo pod moja wagę?

W manualu dampera masz zakres ciśnień których nie powinieneś przekraczać. Dla DHXa minimum to chyba 50psi. Poza tym to jest zbiorniczek wyrównawczy a nie sprężyna powietrzna.

Wysłane z Commodore 64

minimum to bodajże 125 psi. 50 minimum było dla Swingerów starych

Dlatego niech sprawdzi w manualu Bo ja moge się mylić.

Wysłane z Commodore 64

Jak mu tak dużo nadmucham to nie będzie za twardy?

To nie wpływa na twardość. Tzn. Teoretycznie wpływa, ale nie służy do regulacji twardości i musi być tam swoje ciśnienie bo inaczej uszkodzisz damper. Jak za twardo to po prostu inna sprezyna

Rzeczywiści w manualu pisze minimalnie 125 psi 200 psi max. Tylko nie wiem z jak odkręconym bottom out-em

Napompuj 125 psi na rozkreconym bottomie i ustaw go jak chcesz

Dałem mu 170 na prawie skręconym. jak go rozkręcę to ciśnienie się zmniejszy.

Jak jest napompowany to będzie ciężko kręcić. Myślę że z twoją wagą to raczej odkrecasz na 3 kreski i niskie ciśnienie czyli min. 125psi. Ciekawe czy już go nie zapowietrzyłeś.

Zapowietrzenie możliwe. Ale kręcenie przy pomocy imbusa idzie gładko

Bład pytałem kolegi w serwisie co go pompował. Miał jednak 100 psi. Wiec chyba się nie zapowietrzył. kręcenie idzie ciężko nawet bardzo.

Regulujesz bez powietrza. Potem pompujesz.