FORUM DH-zone.com

Heja, mam pytanie odnośnie opon dla tych bardziej obeznanych.
Mam teraz muddy marry 26x2.5 i fajne opony ale nie pasują do mojego stylu jazdy. Szukam czegoś uniwersalnego, co da rade w lesie na zjazdach i nie będzie mnie zabijało na dojazdach.
Znalazłem ciekawy secik:

http://rowerowy.com/sklep/czesci/opony/ ... h-roller-2

http://rowerowy.com/sklep/czesci/opony/ ... nion-f-exo

Interesują mnie wersje 2.3 EXO Tr Dual.
Miło by mi było gdyby ktoś kto miał do czynienia z tymi oponkami napisał mocne i słabe strony.
Z góry dzięki za odpowiedź.
Pozdrower!

High Roller ma znacznie większe opory toczenia niż Minion

Tak czy inaczej - i HR i Minion Cię zabiją na dojazdach szukaj może Continentala Mountain Kinga - Mountain King zwykły ma dość gęsto ułożone kostki i małe opory toczenia, Mountain King II ma już nie tak gęsto kostki po środku - da Ci to lepszą przyczepność. Ewentualnie Trail King jako taki złoty środek między oponami do DH a oponami do jazdy allround.

Schwalbe Nooby Nic i Racing Ralph. Uniwersalnie.

Racing Ralph - sam mam i w sumie polecam na te tereny (Łódzkie lasy). Czasem brak mi przyczepności, ale jednak w Łódzkich warunkach stawiam bardziej na małe opory - a wiem, że masz troche by dojechać do lasów Jak się zejdzie poniżej 2 barów (co jest raczej normalnym ciśnieniem na jazdę po lesie) to trzymają wystarczająco ostatnio przyłapałem się, że miałem 1,4 bara z przodu i 1,5 z tyłu, opory nie wzrosły, a jakoś dziwnie się kleił rower w wersji zwijanej 2,25 (wystarczająca szerokość, większe niż stare Maxxisowe 2,35) ważą coś około 550 g. Bardzo gęsty bieżnik na środku.

Nobby Nic - agresywniejsza wersja. Opory wyraźnie większe, ale nie przesadnie. Bieżnik wyraźnie rzadszy, z wyższą i większą kostką. Zdecydowanie bardziej wgryzają się w ziemię, ale to są już opony z pogranicza enduro / fr, a górach na nich spokojnie można jeździć w lepszych mieszankach. Moim zdaniem na te warunki i asfalt ciut za dużo, ewentualnie max max co można dać. Wagowo wychodzi o dziwo niewiele więcej jak RR, ale są cieniutkie, i grubsza dętka się zda (no w sumie normalna, bo ja jeżdżę na Ultralight).

Mountain King 2 2.2 - kumpel ma w Pitchu, razem jeździmy. Na miasto pompuje pod 4 bary i jest zadowolony z oporów i trzymania w lesie po spuszczeniu tlenu. Choć opory ciut większe niż w RR. Zdecydowanie większa kostka niż w RR, ciut mniejsza niż w NN. Gęstość kostki pomiędzy 2 wcześniejszymi. Zdecydowanie cięższa opona (jakieś 200 g), ale zapewne i grubsza (Schwalbe to troche szmatka, ale ja jakoś na nich i Ultralightach łape snejka max 1 x na 2 lata). Szerokość podobna, balon wyższy dobre 0,5 cm niż 2 wcześniejsze.

Jeszcze fajna jest Maxxis Ardent. Ale tu się nie wypowiem osobiście, bo nie jeździłem. Ale polecają.

O Schwalbe pisałem o mieszankach Performance (podstawowa) w wersjach zwijanych, MK 2 również. Wszystkie znajdziesz w okolicy 80-90 zł / sztukę.

@Muszel - Mountain King II 2.2 w wersji RaceKing Black Chili waży katalogowo 560g, a z doświadczenia wiem że 544 potrafi ważyć
Jeśli chodzi o opony Schwalbe czy Continental - jeśli komuś by zależało na wadze, niektóre modele mogę w pracy swobodnie zważyć i porównać szerokości.

ale taka mieszanka już swoje kosztuje

A jaka jest różnica międy Continental Moutain King II Sport a wersją Peformance? Bo zaciekawiała mnie ta opona w wersji 2.4

2.4? Ostrzegam, Conti są wielkie

może tu znajdziesz coś ciekawego: http://www.continental-tires.com/bicycl ... erformance

Od siebie polecam Specialized Ground Controll sport.
W xc'ku mam ją na tylnej obręcz, niskie opory, drut waży jakis 650g, dośc wytrzymała, no i z przyczepnością nie najgorzej. Pozdrawaim.