FORUM DH-zone.com

Czesc, jest tutaj ktos z Bydgoszczy nie licząc BaranaBdg? Mam taki plan aby w wakacje troszke odbudowac traske w lesie na glinkach. Porobic pare stolikow aby niedoloty tak zle sie nie konczyly itp. Jak jest ktos zainteresowany to prosze o zgloszenie sie pod tym postem to podam nr. tel co by był latwiejszy kontakt. Juz nue musieli bysmh jezdzic do koro tylko bysmy mielu trase pod nosem. POZDRAWIAM WSZYSTKICH

O ile dobrze pamiętam, to jest tam dużo zwykłego piasku, więc odbudowa będzie bardzo ciężka.

No na bandach było sporo piasku lecz dalej już hopki były normalne. myślę, że da rade ogarnąć to na cacy. i nie trzeba będzie jeździć do koro tak często

Prawie każda hopka była zrobiona z worków. Normalnej ziemi tam było mało.
Poza tym jak raz zniszczyli to jaką masz pewność, że znów nie zniszczą ?

Tak samo jest z Myślecinkiem nie mamy pewności ze rozwalą a traski mamy zrobione, więc czemu nie daj znać na pw kiedy jak i co. wpadne z ziomeczkami ;d

Czy wiesz, że Myśl był zniszczony do zera już 2 razy? Próba zrobienia jakiegokolwiek kolejnej trasy kończy się zrównaniem wszystkiego. Byłem w nadleśnictwie i oni to miejsce znają i nadzorują. Większość osób sobie myśli, że może robić co chce i to jeszcze na terenie parku krajobrazowego, ale tak nie jest. Idiotyzmy (od napisów na drzewach , po ogniska, po wydeptanie trasy na jakieś 300m, znoszenie śmieci, budowanie jakiś bzdetów) które się pojawiają w tym roku w Myślu na ogromną skalę skończą się tym, że to też pewnie znowu zniknie i to przez głupotę postronnych osób. Nie wiem, czy jesteście świadomi, że w przeciągu 4 lat zniknęło jakieś 10 tras w mieście i równie mocno wykruszyli się ludzie. Jak już coś chcecie reaktywować to chyba tylko Drzewniaka,bo tam choć ziemia jest dobra,a nie piasek ...

Co do śmieci i napisów na drzewach to sie zgodze to idiotyzm, ale co mam zrobić 60% ludzi to ameby bez wyobraźni albo śmieciarze a reszta próbuje ich powstrzymac bądź ma to w dupie.

Wiem ze nadleśnictwo nadzworuje te tereny bo nie raz leśniczy czy policaj na Quadach byli jak hasałem z ziomeczkiem po Myślu. Popatrzeli pokrecili sie i cisza 3 miesiac.

O ironio jest to ze gdyby nie traski które my czy wy w odleglejszej przeszłości budowaliście to teraz w Myślu nie było by żadnych biegów na orientacje...

A co do osowej góry bo tak jakoś przegldałęm forum i natknąłem sie ze cos tam kiedys było... czy to jeszcze działą jak tak to gdzie i co i jak

Pozdro

Jeszcze skontaktuje się z nadleśnictwem bydgoszcz i się zapytam jak lesniczy zapatruje sie na takie miejsca. Jako argument zaznacze dobre prosperowanie trasy w koronowie. Myśle, ze kilku chłopaków było by zainteeesowane. Zmontowało by sie tez jakis smietnik ktory by brała ze sobą osoba ostatnia wychodząca z trasy i smieci by były załatwione chyba co nie? Dla mnie najgorsze w koronowie jest to, ze mam 17lat i do koro jezdze na rowerze a tak trasa by była pod nosem. Trase bym odbudowywał w lipcu. Fajnie by było jak byscie mieli narzędzia swoje typu łopaty, grabie. Niestety nie stac mnie aby wykupic jeszcze narzędzie. Hopki bysmy robiły ze stolikami. Jakies palety tez bym mogł załatwic. Tylko znowu transport tych palet ehhhh.

Jeszcze możesz podawać za argument że nie będziesz tam budował super wielkiej szerokiej trasy z nie wiadomo jakimi konstrukcjami itp tylko to będzie kawałek ścieżki z małymi podkopami / nasypami z których da się wybić lub zeskoczyć z nich, tu ci zostaje trochę główkowania z terenem tak żeby np wybicie było na górze a lądowanie z hopy jakos niżej tak, że nie musisz budować hopy wielkiej na 5metrów a i tak będzie się leciało całkiem sporo Bandy bardziej naturalne ewentualnie podkopany lekki profil ii myślę że coś takiego powinno przejść

No właśnie chce zrobić trasę dla mniej zaawansowanych ponieważ ja nie jestem jakiś PRO. Przyznaje się bo dużo ludzi pisze, że jest super mega dobrymi downhillocami a nic nie umieją

Nie ma ja jak zadzwonić do leśnictwa i powiedzieć im, że chce się zrobić trasę. Lepiej od razu strzel sobie w kolano. Zastanów się - chcesz dzwonić do gości, którzy to miejsce zniszczyli :P My rozmawialiśmy z nadleśnictwem Żołędowo razem z przedstawicielem z Urzędu Miasta. Też dawaliśmy konkretne przykłady i szałowej reakcji nie było. Musicie zrozumieć , że są tereny miasta i tereny nadleśnictwa. Na tych pierwszych mnóstwo rzeczy funkcjonuje (w tym Koronowo), a na drugim nie
PS: z tego co kojarzę traski na Osowej też zostały zniszczone.

Pozatym Myślecinek należy pod jakis tam Park Krajobrazowy więc zadne próby informowania ich Ej robimy traski weźcie nie psujcie. niema zadnego sensu.
Co do koronowa jest już powoli nudne...

Drzewniak - dzis byłem i objezdziłem te stare trasy i zauważyłem ze na kazdym drzewku jest kropka, popytałem i maja wycinac na przełomie września więc niema sensu tam nic rusać bo ziemia sprzedana i pewnie jeb*na nowy market.

Glinki - Piasek. nie ma co.

Trza obadać teren może jeszcze gdzies tu cos jest ^^.

jakbby kto chciał bede smigał jutro w myślu. Dajcie znać około 13-15 wiadomo gdzie miejscówka.

Market na skarpie na Drzewniaku, gdzie obok są Arkady Od dawna się pisze o zmianach w tym parku i może w końcu za coś się biorą - http://bydgoszcz.wyborcza.pl/bydgoszcz/ ... LokBydLink

Zawsze mozemy zbudowac cos od podstaw a wiec tylko czaic sie na miejscowce. Co za problem

widzisz my problemu nie mamy, ale władze mają jak widać, "bo to niebezpieczne" bo mozesz obie zrobić krzywdę, bo niszczysz ściółkę, i kwiatki które 10m dale rosną tak samo. Pierolca mozna z nimi dostac,
Raczej na nizinach nie łatwo o miejscówki a zwłaszcza w takim miejsc jak bdg.

A ty gosc kim jestes?

grubazjusz pisze:Zawsze mozemy zbudowac cos od podstaw a wiec tylko czaic sie na miejscowce. Co za problem

hehe...tak Ci się wydaję, że to nie problem xD
Po czystkach leśników też szukaliśmy nowego miejsca. Sporo miejsc objechaliśmy. Ciężko jest coś sensownego znaleźć.

Czas się chyba wybrać pierwszy raz w tym roku na drzewniak

mój wujek jest lesniczym z maksymilianowa czy tam emilianowa i zna naszego bydgoskiego lesniczego. Nie zapomnijcie, ze teraz udostępnił się nam park przemysłowy. W koronowie tez zaczynali od nowa i jakos dali rade to my nie damy? jak bede miał rower to pojezdze i poszukam. A ta traska w lesie jest bardziej zaniedbana niz zniszczona

Jak chcecie pogadać to będziemy dzisiaj w myślu po 15

No ja niestety dzis pracuje wiec nie dam rady ale jak cos ustalicie to dajcie znać. ^^