Strona 1 z 1
Ochraniacze na łokcie kolana i piszczele prośba o opinie
: 25.09.2016 14:30:40
autor: Anarchista
Witam.
Tak jak w temacie czyli poprosiłbym o waszą opinię o tych ochraniaczach:
SixSixOne 2016 661 Dj Elbow
http://hadronsport.com/ochrona/ochrania ... lokci.html
Fox 2016 Launch Sport Knee
http://hadronsport.com/ochrona/ochrania ... czeli.html
Ochraniacze do enduro i FR budżet +- 200zł
: 25.09.2016 18:45:59
autor: Jedrek409
Co do 661 konkretnietego modelu nie miałem ale wczesniejsze i nie polecam słabo tzryma po 2-3 miesiącach na łokciach rzepy szlag trafił zaczęły spadać zjeżdźać. ogólnie pieniądze wyrzucone w błoto. Może w tym modelu to sie zminiło, - 661 comp mają dobrą opinie, a cena podobna.
Fox - Rzep trzyma dłużej ale też szał niema w koncu rzep sie wyrabia guma rozciągnie i kicha. - jak na tą cene myślę ze lepszych nie trafisz,
Od siebie poleca fox launch pro , i leatt guard EXT.
no ale to lekko przekracza budżet.
: 27.09.2016 20:45:20
autor: Tomas220
Zamowilem te foxy na kolana, jak tylko przyszly to odeslalem jescze tego samego dnia. Gumy bardzo słabo trzymały, ochraniach był słabo wyprofilowany i obracał się nawet w warunkach domowych. Też szukałem rozwiązania budżetowego ale doszedłem do wniosku, że tego typu ochraniacz niewiele mi da podczs upadku, bo się ześlizgnie lub obróci. Postanowiłem dołożyć i kupić dobre. Wybrałem Race Face Rally Dh, stary model i jest na wyprzedaży u dystrybutora wiec nie były strasznie drogie, ale wyprofilowanie i jakość zamocowań dają pewność, że zostaną tam gdzie trzeba podczas gleby. Mają jescze model FR jest trochę tańszy. DH kosztują 239, FR 199, przemyśl sprawę możę warto dołożyc i kupić coś czego nie bedziesz wyrzucał za kilka mieięcy bo i tak nie spełnia swojej funkcji.
: 28.09.2016 11:56:19
autor: Zalas
Mam wersje DH kupioną w połowie tego sezonu. Parę razy przy drobnych glebach uratowały nogi od obdarć jednak prawdziwego pazurka pokazały na Mosornym Groniu gdzie zaliczyłem dziobaka na hopie i przyładowałem kolanami po kamieniach i później się potoczyłem kawałek. Szota w kolana zniosły dzielnie skończyło się na malutkim siniaku który zobaczyłem dopiero w domu. A sam ochraniacz przesuną się dosłownie kawałeczek po paru obrotach podczas toczenia. Oceniam te ochraniacze celująco i nie wyobrażam sobie jazdy bez nich teraz. Mają jeden mały problem, może tylko u mnie, lekko obcierają przy zapięciu nad kolanem ale jak pokombinujesz z zapięciem to jest cacy

Wersja DH od FR różni się tym że DH ma stabilizator który dajesz na rzepkę w kolanie oraz tą skarpetką z tył która ma tam zwiększyć komfort

Użytkownik Puncu ma wersję FR więc może się o niej wypowie

: 28.09.2016 12:03:45
autor: Puncu
Ale że ja?
Obecnie mam ochraniacze RaceFace Rally FR i SixSixOne Comp 2014 bodajże. 661 chętnie oddam za śmieszne pieniądze a RF nie oddam bo są zbyt dobre

Re:
: 28.09.2016 15:27:23
autor: Zalas
Puncu pisze: RF nie oddam bo są zbyt dobre

Krótko zwięźle i na temat :P Nie to co ja, litanie i lamenty :P