Denerwujący pisk hamulca
Denerwujący pisk hamulca
Witam
Na wstępie: chodzi mi o ciągły pisk hamulca Shimano Deore M596. Zakupiony był ledwo rok temu, klocki jeszcze oryginalne. Regulowany zacisk był co najmniej 10 razy i efekt zawsze ten sam-pisk podczas normalnej jazdy. Ktoś miał może podobny problem z hamulcami? Może to wina klocków czy złego ustawienia? Słyszałem że zamiana klocków (tj. prawy na lewy tłoczek a lewy na prawy) może przynieść rezultaty, czy jednak będą one do wymiany? Albo po prostu wyjąć je, przejechać papierem i założyć. Z góry dzięki za pomoc i wszelkie propozycje
Na wstępie: chodzi mi o ciągły pisk hamulca Shimano Deore M596. Zakupiony był ledwo rok temu, klocki jeszcze oryginalne. Regulowany zacisk był co najmniej 10 razy i efekt zawsze ten sam-pisk podczas normalnej jazdy. Ktoś miał może podobny problem z hamulcami? Może to wina klocków czy złego ustawienia? Słyszałem że zamiana klocków (tj. prawy na lewy tłoczek a lewy na prawy) może przynieść rezultaty, czy jednak będą one do wymiany? Albo po prostu wyjąć je, przejechać papierem i założyć. Z góry dzięki za pomoc i wszelkie propozycje
69 Racing Team - https://www.facebook.com/69RacingTeam
możesz spróbować rozepchać tłoczki - włóż 2 kawałki tekturki między klocki, a między te tekturki większy śrubokręt płaski, i rozepchaj je. Potem wyjmij klocki, przeczyść je jakimś rozpuszczalnikiem, możesz spróbować je wypalić, umyć w płynem do mycia naczyń. Podobnie, płynem porządnie umyj tarcze. Klocki przetrzyj papierem ściernym, tarcze też możesz, ale nie za grubym papierem. Złóż wszystko (możesz spróbować odwrócić klocki) i zobacz efekty. Jak to nie pomoże, to nie wiem
Właśnie piszczy jak się jedzie, jak lekko klamkę nacisnę to jest cisza, przy hamowaniu tak samo
Dzięki muszel, wieczorem się pobawie. Btw. zamiast tekturki można użyć takich jakby żółtych klinów które były razem z hamplem czy to do czegoś innego jest? 


69 Racing Team - https://www.facebook.com/69RacingTeam
-
- Posty: 505
- Rejestracja: 04.04.2012 19:53:57
- Lokalizacja: Czarny Bór
- Kontakt:
ten klin jest tylko jeden i jest dość gruby. Między klockami masz powiedzmy 2mm przerwy, nic innego tam nie wejdzie. Można rozpychać bezpośrednio samym śrubokrętem płaskim, ale z ta tekturką jakoś czuje się pewniej, że klocków nie pokruszeLancit pisze: zamiast tekturki można użyć takich jakby żółtych klinów które były razem z hamplem czy to do czegoś innego jest?

Tarcza była odtłuszczana i czyszczona z miesiąc temu. Tych klinów mam kilka sztuk, zobaczę je jak wrócę do domu. Dzięki za odpowiedzi, dam znać co poskutkowało 

69 Racing Team - https://www.facebook.com/69RacingTeam
-
- moderator
- Posty: 2872
- Rejestracja: 20.12.2004 13:51:28
- Lokalizacja: Canada
- Kontakt:
Podepnę się pod temat
Mam w drugim rowerze seryjne hamulce gianta - czyli magura. Siła hamowania jak na dojazdy do pracy była wystarczająca.
Teraz zmieniłem klocki na pólmetalowe accenty i hamulec jak jest suchy zachowuje się jakby był zalany kompletnie.
W deszczu/sniegu czyli mokrych warunkach dopiero odzyskuje siłę (nie mylić z tym że nawierzchnia jest śliska i temu wydaję mi się że lepiej hamuje). Ktoś miał kiedyś taki przypadek z klockami?
Mam w drugim rowerze seryjne hamulce gianta - czyli magura. Siła hamowania jak na dojazdy do pracy była wystarczająca.
Teraz zmieniłem klocki na pólmetalowe accenty i hamulec jak jest suchy zachowuje się jakby był zalany kompletnie.
W deszczu/sniegu czyli mokrych warunkach dopiero odzyskuje siłę (nie mylić z tym że nawierzchnia jest śliska i temu wydaję mi się że lepiej hamuje). Ktoś miał kiedyś taki przypadek z klockami?
Trek Session Park
www.pinkbike.com/photo/12075880/
www.pinkbike.com/photo/12075880/
-
- moderator
- Posty: 2872
- Rejestracja: 20.12.2004 13:51:28
- Lokalizacja: Canada
- Kontakt:
KamilQ Na velo jest napisane półmetalowe więc też tak piszę :P
Tarcza odtłuszczona, hamulec przelany już 2 razy.
Nie wierzę że w miesiąc nie dotarłem klocków.
Tak jak mówię - hamulec hamuje dopiero jak ma mokre klocki
Tarcza odtłuszczona, hamulec przelany już 2 razy.
Nie wierzę że w miesiąc nie dotarłem klocków.
Tak jak mówię - hamulec hamuje dopiero jak ma mokre klocki
Trek Session Park
www.pinkbike.com/photo/12075880/
www.pinkbike.com/photo/12075880/
Też miałem taki problem ale zmieniłem hamulec i już nie piszczy
Mam nadzieje że pomogłem, pozdro.
Mam nadzieje że pomogłem, pozdro.
NS Surge + 66SL1 ATA
http://dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=75586
http://dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=75586
Lancit
Jak piszczy w trakcie jazdy bez hamowania, to po prostu zacisk jest źle ustawiony względem tarczy. Jeżeli piszczy cały czas, to prawdopodobnie bardzo krzywo ustawiony - a jak piszczy okazyjnie, to nieznacznie krzywo.
Jeśli nie potrafisz idealnie ustawić zacisku, będziesz musiał rozsunąć klocki, aby prześwit między nimi był większy.
Jeżeli piszczy, ale hamuje bardzo dobrze, to na bank nie jest to wina zabrudzenia czy zatłuszczenia klocków lub tarczy.
Piszczenie pojawiające się w przypadku dużej siły hamowania jest wręcz wskazane.
MLYNoBIKER
Miałem taki przypadek z klockami bodajże metalicznymi. Woda pomiędzy powierzchnią tarczy a klockami klei je ze sobą tak samo, jak siła adhezji klei dwie tafle szkła ze sobą z pomocą kropelki wody.
Jak piszczy w trakcie jazdy bez hamowania, to po prostu zacisk jest źle ustawiony względem tarczy. Jeżeli piszczy cały czas, to prawdopodobnie bardzo krzywo ustawiony - a jak piszczy okazyjnie, to nieznacznie krzywo.
Jeśli nie potrafisz idealnie ustawić zacisku, będziesz musiał rozsunąć klocki, aby prześwit między nimi był większy.
Jeżeli piszczy, ale hamuje bardzo dobrze, to na bank nie jest to wina zabrudzenia czy zatłuszczenia klocków lub tarczy.
Piszczenie pojawiające się w przypadku dużej siły hamowania jest wręcz wskazane.
MLYNoBIKER
Miałem taki przypadek z klockami bodajże metalicznymi. Woda pomiędzy powierzchnią tarczy a klockami klei je ze sobą tak samo, jak siła adhezji klei dwie tafle szkła ze sobą z pomocą kropelki wody.
tyle że 2 tafle szkła z wodą można łatwo między sobą przesuwać (a trudno rozdzielić), co nie tłumaczy lepszego hamowania, gdzie też tarcza przesuwa sie po klocku.=Pietr3k= pisze:Miałem taki przypadek z klockami bodajże metalicznymi. Woda pomiędzy powierzchnią tarczy a klockami klei je ze sobą tak samo, jak siła adhezji klei dwie tafle szkła ze sobą z pomocą kropelki wody.
=Pietr3k= sęk w tym że zacisk regulowałem już kilkanaście razy. Był nawet ustawiony dobrze lecz cudownym trafem musiał się znów przesunąć choć nie wiem jak to mogło się stać, ponieważ śruby były dokręcane mocno. Odkręcałem, zaciskałem klamkę i regulowałem zacisk, nawet i z adapterem, żeby wyeliminować to piszczenie. Jeśli tylko czas na to pozwoli to wezmę się dziś za to. Btw. zauważyłem że wczoraj tj. lekki deszczyk + śnieg jakoś chodził normalnie i ogólnie wszystko jest ok z nim tylko ten pisk, a dodam że zmiana klocków etc. niezbyt mi się podoba ze względu że hampel jest niemal nowy (około 4-5 miesięcy) i jeżdżony był mega sporadycznie na początku żeby dotrzeć klocki.
69 Racing Team - https://www.facebook.com/69RacingTeam
- nie jestem do końca przekonany, czy ten efekt opiera się na tym zjawisku, ale w przypadku dobrze przylegających powierzchni i po dużym ścisku dwie powierzchnie nie chcą się nawet ześlizgiwać.Lancit pisze:tyle że 2 tafle szkła z wodą można łatwo między sobą przesuwać (a trudno rozdzielić), co nie tłumaczy lepszego hamowania, gdzie też tarcza przesuwa sie po klocku.
Tutaj masz opis takiego przypadku: http://pl.sci.fizyka.narkive.com/KZmaOm ... lejone-wod
- czy to jest w tylnym kole? W jakim to rowerze i jaki typ ośki ma piasta? Jak masz fotkę, to mógłbyś zapodać, bo tu wiele czynników może to powodować.Lancit pisze:Był nawet ustawiony dobrze lecz cudownym trafem musiał się znów przesunąć choć nie wiem jak to mogło się stać, ponieważ śruby były dokręcane mocno.
Tak, koło tył. Typ ośki to po prostu bolt na imbusa. Nie wiem czy o to chodziło 

69 Racing Team - https://www.facebook.com/69RacingTeam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości