Ochraniacze na nogi "MX'owe" - mogą być?

enyoui
Posty: 126
Rejestracja: 27.07.2012 02:27:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Ochraniacze na nogi "MX'owe" - mogą być?

Post autor: enyoui »

Witam, chciałbym wiedzieć czy jest jakaś duża różnica pomiędzy ochraniaczami motocrossowymi a rowerowymi, chodzi o ochraniacze na nogi.
Bo nie wiem czy kupować, bo mam już na oku "Thor Force Black"
http://sklep.motocyklelublin.pl/18-56-t ... guards.jpg
pietryna
Posty: 3790
Rejestracja: 04.06.2009 15:20:47
Kontakt:

Post autor: pietryna »

Te na MX są pewnie lepsze, wytrzymalsze i przy okazji cięższe. jak ci nie przeszkadzają to nie widzę sensu używać innych.
Korean_Boy
Posty: 1685
Rejestracja: 23.09.2004 18:47:34
Lokalizacja: Sanok
Kontakt:

Post autor: Korean_Boy »

ochraniacz MX jest zupelnie inaczej zbudowany i bedzie przeszkadzal w pedalowaniu, chodzi o to, że w MX ochraniacz ma głównie zapobiegać skręceniu stawu kolanowego (stąd zawiasy) i mniejszą rolę ma odgrywać sama ochrona przed uderzeniem (zauważ, że na samym kolanie nie ma plastikowego pada).
enyoui
Posty: 126
Rejestracja: 27.07.2012 02:27:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: enyoui »

Rzeczywiście, dzięki za pomoc, temat można usunąć :)
pioterski
Posty: 4
Rejestracja: 04.07.2013 08:05:40
Kontakt:

Post autor: pioterski »

Cześć
Co prawda temat jest już dość stary, ale Korean_Boy bardzo minął się z prawdą opisując funkcję i budowę ochraniaczy, więc czuję się obowiązku lekko naprostować sprawę. Dla potomności:-)
Otóż ochraniacze tego typu W ŻADNYM WYPADKU nie chronią przed skręceniem stawu kolanowego. Do tego służą jedynie ortezy. Ochraniacz taki, jak Force lub podobne innych producentów tak na prawdę chronią jedynie przed stłuczeniami/uderzeniami/ zadrapaniami itp. Są pod tym względem bardzo skuteczne, ale powtarzam- NIE są to ortezy i przed "ortopedycznymi" urazami nie chronią z założenia. Ich masywna budowa i zawiasy pomagają w mobilności nogi z założonym ochraniaczem i dobrze się prezentują.
Druga sprawa, dotycząca już tego konkretnego modelu- JEST w nim plastikowy pad- jak najbardziej. Obszyty jest cienkim neoprenem. Praktycznie każdy ochraniacz posiada pad na rzepkę. Gdyby tak nie było ich zakładanie mijało by się z celem. Jedyne elementy, które nie posiadają ochraniaczy na rzepkę, to właśnie ortezy i to te rehabilitacyjne. Ortezy do jazdy na motocyklu/rowerze mają co najwyżej zdejmowany pad.
Piszę to, żeby potem nie było, że ktoś z rozwalonymi więzadłami zwali sprawę na ochraniacz. Najważniejszym elementem chroniącym nasze cudne stawy są tak na prawdę mięśnie. Wzmacniać mięśnie, ćwiczyć i będzie dużo bezpieczniej.
kuklis
Posty: 477
Rejestracja: 07.03.2011 18:39:24
Kontakt:

Post autor: kuklis »

To jak już prostujemy temat to też napiszę - jeżdżę w MX-owych ochraniaczach 3 lata i w pedałowaniu nic nie przeszkadzają http://online4-biker.com/pl/p/Ochraniac ... MX-PRO/337
Wcześniej przymierzałem się do jakiś 661 race czy jakoś tam i w nich się w ogóle nie dało pedałować.
pawcisq
Posty: 482
Rejestracja: 01.02.2012 00:30:36
Kontakt:

Post autor: pawcisq »

Ja używam Asterisk Ultra Cell. Na siedząco naprawdę kijowo się pedałuje. Ale podczas zjazdów nic nie przeszkadza jeśli nie liczyć wagi i rozmiarów.
Jaca
Posty: 2526
Rejestracja: 19.04.2004 08:16:22
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: Jaca »

Tak z ciekawości - jak wam takie ochraniacze chronią dolną część goleni?

Mam ufo, z butami grają świetnie, ale jakoś nie wyobrażam sobie ich na rowerze w zwykłych ciżemkach.
pioterski
Posty: 4
Rejestracja: 04.07.2013 08:05:40
Kontakt:

Post autor: pioterski »

Ja używam na motocyklu jakiegoś modelu UFO z jednym zawiasem. Ochrona piszczela sięga mniej więcej do połowy łydy. Myślę, że jest o około 10cm krótsza niż w 661 comp, który wkładam na rower.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości