
crash PP #1 - Wisła 28.04.2012 Analiza
czy przypadkiem Wisła nie używa szumnego określenia Bike Park ?!?!miki_ck pisze:Bikeparki rządzą się jednak nieco innymi prawami - uważam, że tu wszystko powinno być robione z pewnym zapasem, z myślą o riderach jeżdżących na różnym poziomie. Przed głupotą to nie uchroni i jak początkujący rzuci się na 10m hopę to i tak może się nieźle rozwalić, ale bardziej rozsądnym pozwoli progresować na lajcie, wybaczając w razie czego mniejsze błędy.
w Whistler na kilkaset hop na całej górze jest tylko kilka z dziurą, a te które już są, zrobione są w taki sposób, by hardkur poleciał kilkanaście metrów, a laik nie zabił się przy pierwszej okazji... da się? da! więc dlaczego u nas się nie da?
43RIDE magazyn rowerowy
Ano, dlatego tym bardziej dziwi podejście w sprawie tamtejszych hop.Tom@s pisze:czy przypadkiem Wisła nie używa szumnego określenia Bike Park ?!?!
Ta nowa od kiedy powstała (w październiku?) jest chyba w niezmienionym kształcie, a nie wierzę, że nie było wcześniej sugestii, że można by ją poprawić.
Zobaczymy czy coś się ruszy po tym jak zebrała swoje żniwo na conteście

http://miki-ck.pinkbike.com/ Freeride!
Tak ale jak budujesz pod siebie to wiesz dokładnie czego sie spodziewać bo budujesz pod sobie znanym kątem, kształtem etc.miki_ck pisze:Tam gdzie jest na to miejsce, to robi się lepszy najazd, dłuższe lądowanie itp. Ale czasem znajdziesz jakieś naturalne miejsce, które aż prosi się żeby zbudować tam gapa czy dropa mimo, że nie będzie to bezpieczna hopa. Ale takie rzeczy buduje się dla siebie (pod swoje umiejętności) i nie lata bez zastanowienia i rozjeżdżenia wcześniej.
Tak ale znowu można zrobić bezpieczną 10m hopę, mozna zrobić niebezpieczna 2m hopę. Siedze teraz w Mariborze jest tu w pyte dropów, wiekszosc raczej po 2m wysokosci ale sa też dropy w rytmach czy spore road gapy (najwyższy 6m ponad drogą) i na każdym masz zapas błędu. Nie ma tu dropów na idealną wklejkę, tak samo z hopami.miki_ck pisze:Bikeparki rządzą się jednak nieco innymi prawami - uważam, że tu wszystko powinno być robione z pewnym zapasem, z myślą o riderach jeżdżących na różnym poziomie. Przed głupotą to nie uchroni i jak początkujący rzuci się na 10m hopę to i tak może się nieźle rozwalić, ale bardziej rozsądnym pozwoli progresować na lajcie, wybaczając w razie czego mniejsze błędy.
A i hopy tu maja prawdziwe wybicia, a nie kupki ziemi z wybiciami które są prawie idealnie płaskie.
A co do tego czy coś się ruszy - jest jak co roku. Spierdalaja jedna hope, jest afera to ją usuwają a w innym miejscu na trasie stawiają inna równie głupią. Problemem nie jest jedna hopa tylko sposób myślenia.
tyle lat, a pastuszki niczego się nie nauczyły..
Gagat wymyśla,Perin testuje i wszystko jest cacy.
a czy to jest fajne?bezpieczne? -kogo to obchodzi..
dla nich jak coś jest zjebane-to znaczy że jest trudne.
dla mnie i pewnie większości,jak jest zjebane-to zjebane.
jakim trzeba być ciężkim ******,żeby coś takiego zbudować na trasie zawodów. techniczne dno-a wydawałoby się że panowie już się naoglądali zagranicznych trail'sów.
Gagat wymyśla,Perin testuje i wszystko jest cacy.
a czy to jest fajne?bezpieczne? -kogo to obchodzi..
dla nich jak coś jest zjebane-to znaczy że jest trudne.
dla mnie i pewnie większości,jak jest zjebane-to zjebane.
jakim trzeba być ciężkim ******,żeby coś takiego zbudować na trasie zawodów. techniczne dno-a wydawałoby się że panowie już się naoglądali zagranicznych trail'sów.
Podobno po prostu rider był spięty i brak skilla:Nie wiem jak to się mogło stać, przecież położyli materac..
Jeszcze z pól sezonu i byłby gotowytakiego doubla po prostu nie należy skakać na spinie. Osobiście zostawiam go na drugą połowę sezonu ... trzeba się trochę rozkręcić i poczuć na to prawda ? I jest fajny cel i jak skill da będzie wielka satysfakcja.
Czlenson, pisał poważnie, czy to żart?
zastanawiam się ilu z krytykujących hopę chociaż na żywo ją widziało albo próbowało najechać. bo zdjęcia wypłaszczają.
fakt faktem, że na zawodach ludzie spinają się i wydaje im się że jersey z nazwiskem doda im skrzydeł, ale chyba zdają sobie sprawę z tego, że jest mokro? że wolno jadą? że w życiu czegoś takiego nie lecieli? od kiedy zobaczyłem pierwsze jej foty mam ciśnienie żeby ją polecieć, ale jak już uznam, że dam radę i podejmę decyzję że lecę, to jeśli się rozwalę mogę mieć pretensje tylko do siebie.
ale nie martwcie się, podobno był donald na zawodach, po tym co zobaczył już na pewno szykuje ustawę zakazującą niebezpiecznych elementów na trasie dh
fakt faktem, że na zawodach ludzie spinają się i wydaje im się że jersey z nazwiskem doda im skrzydeł, ale chyba zdają sobie sprawę z tego, że jest mokro? że wolno jadą? że w życiu czegoś takiego nie lecieli? od kiedy zobaczyłem pierwsze jej foty mam ciśnienie żeby ją polecieć, ale jak już uznam, że dam radę i podejmę decyzję że lecę, to jeśli się rozwalę mogę mieć pretensje tylko do siebie.
ale nie martwcie się, podobno był donald na zawodach, po tym co zobaczył już na pewno szykuje ustawę zakazującą niebezpiecznych elementów na trasie dh

GBN CREW!
http://www.pinkbike.com/u/gbn-crew/
http://www.pinkbike.com/u/gbn-crew/
Kocham takich kozaków, Nie leciałes tej hopy, nie latałes pewnie też wielu hop na trasach dh w pl ale jesteś pewien, że jest dobrze zrobiona bo prawdziwy hardcore downhillowiec nie narzeka na hopy. Przez taką postawe włąsnie mamy w kraju gówno. Jakos pogadam z budowniczymi za granicą to jak widzą, że ludzie dziwnie lataja hope to jest przekopywana ZANIM ktoś się rozpierdoli.nikifor pisze:fakt faktem, że na zawodach ludzie spinają się i wydaje im się że jersey z nazwiskem doda im skrzydeł, ale chyba zdają sobie sprawę z tego, że jest mokro? że wolno jadą? że w życiu czegoś takiego nie lecieli? od kiedy zobaczyłem pierwsze jej foty mam ciśnienie żeby ją polecieć, ale jak już uznam, że dam radę i podejmę decyzję że lecę, to jeśli się rozwalę mogę mieć pretensje tylko do siebie.
ale nie martwcie się, podobno był donald na zawodach, po tym co zobaczył już na pewno szykuje ustawę zakazującą niebezpiecznych elementów na trasie dh
A co do lecenia tej hopy. Pewnie bym nie krytykował gdyby ten problem nie powtarzał się co roku od przynajmniej 6 lat. Nie pamiętam zawodów gdzie juz w trakcie treningów nie było zmian kąta wybić hopy, ścinania drzew na lądowaniach hopy czy czasem jak np. tutaj nie było robione nic. Pojeździsz troche dłużej, wyjedziesz pare razy z kraju, przestaniesz tak kozaczyćnikifor pisze:zastanawiam się ilu z krytykujących hopę chociaż na żywo ją widziało albo próbowało najechać. bo zdjęcia wypłaszczają.
-
- Posty: 27
- Rejestracja: 08.04.2011 22:15:17
- Kontakt:
Spaced wszyscy wiemy jak Ty wszystko najlepiej wiesz i ile to siedzisz za granicą i jak tam jest najlepiej, już ok, ale powiedz mi jedną rzecz, byłeś, widziałeś, chociaż najechałeś na tą hopę?
miki_ck Ty też byłeś prawda?
Hopa jest zrobiona bardzo dobrze, sorry czy nikt nie zauważył "małej zmiany" jaką jest to że nie była to kolejna "hopa" zbita z desek z lądowaniem na jakimś pseudo spadzie jak wszystkie większe na polskich zawodach ?
Hopa ma ziemne wybicie jest dobrze wyprofilowana, nie ściąga na przód/tył z wybicia leci się dokładnie na lądowanie nic nie jest pod kątem czy cokolwiek.. Prawdą jest ze nie jest to stolik, ale własnie dlatego, że nie da się po niej przejechać był objazd, który w ostatecznym rozrachunku nie był dużo wolniejszy...
Przecież to są najtrudniejsze i najbardziej obstawione zawody w Polsce, jakoś Czesi/Słowacy nie słyszałem żeby narzekali, gruba większość gleb na tej hopie była spowodowana tym że ludzie nie umieją ocenić własnych umiejętności a nie dlatego że hopa jest zła!
A najeżdżanie na Gagata i Perina jest co najmniej śmieszne, oczywiście nie robią wszystkiego idealnie, sporo rzeczy mi się nie podoba, ale pokażcie mi kogoś kto robi tyle co oni ? Zresztą żyjemy w demokratycznym kraju z wolnym rynkiem, jeśli ktoś uważa że zrobi coś lepiej to przecież droga wolna.
I nie, nie piszę tego żeby cokolwiek komuś udowadniać czy wszczynać jakiekolwiek kłótnie, ale czy my Polacy nie mogli byśmy czasem docenić tego co mamy? Trasa jest przecież na prawdę dopracowana, a zawody były bardzo udane dla Polskich zawodników pomimo iż np Czesi wybierali kadrę narodową na ich podstawie..
Proszę was zrozumcie że to nie jest Kanada żeby porównywać do Whistler..
miki_ck Ty też byłeś prawda?
Hopa jest zrobiona bardzo dobrze, sorry czy nikt nie zauważył "małej zmiany" jaką jest to że nie była to kolejna "hopa" zbita z desek z lądowaniem na jakimś pseudo spadzie jak wszystkie większe na polskich zawodach ?
Hopa ma ziemne wybicie jest dobrze wyprofilowana, nie ściąga na przód/tył z wybicia leci się dokładnie na lądowanie nic nie jest pod kątem czy cokolwiek.. Prawdą jest ze nie jest to stolik, ale własnie dlatego, że nie da się po niej przejechać był objazd, który w ostatecznym rozrachunku nie był dużo wolniejszy...
Przecież to są najtrudniejsze i najbardziej obstawione zawody w Polsce, jakoś Czesi/Słowacy nie słyszałem żeby narzekali, gruba większość gleb na tej hopie była spowodowana tym że ludzie nie umieją ocenić własnych umiejętności a nie dlatego że hopa jest zła!
A najeżdżanie na Gagata i Perina jest co najmniej śmieszne, oczywiście nie robią wszystkiego idealnie, sporo rzeczy mi się nie podoba, ale pokażcie mi kogoś kto robi tyle co oni ? Zresztą żyjemy w demokratycznym kraju z wolnym rynkiem, jeśli ktoś uważa że zrobi coś lepiej to przecież droga wolna.
I nie, nie piszę tego żeby cokolwiek komuś udowadniać czy wszczynać jakiekolwiek kłótnie, ale czy my Polacy nie mogli byśmy czasem docenić tego co mamy? Trasa jest przecież na prawdę dopracowana, a zawody były bardzo udane dla Polskich zawodników pomimo iż np Czesi wybierali kadrę narodową na ich podstawie..
Proszę was zrozumcie że to nie jest Kanada żeby porównywać do Whistler..
Nie nie najechałem ale jedżę chłopie od Ciebie troche dłużej i takie hopy w PL są od zawsze. Nic się nie zmienia od wielu wielu lat. Na połowie zawodów na jakich jestem jest nieogarnięta hopa.krzysiek2425 pisze:Spaced wszyscy wiemy jak Ty wszystko najlepiej wiesz i ile to siedzisz za granicą i jak tam jest najlepiej, już ok, ale powiedz mi jedną rzecz, byłeś, widziałeś, chociaż najechałeś na tą hopę?
A co do pobytów zagranicą - Podróże kształcą. Spróbuj.
Nie leciałeś ale wiesz, że nie sciąga. A to czy hopa jest z drewna, betonu, ziemi czy gwiezdnego metalu ma mało wpływu na to czy jest dobrze zrobiona. Jak dobrze nosi to dla mnie może być nawet z penisów zrobiona.krzysiek2425 pisze:Hopa jest zrobiona bardzo dobrze, sorry czy nikt nie zauważył "małej zmiany" jaką jest to że nie była to kolejna "hopa" zbita z desek z lądowaniem na jakimś pseudo spadzie jak wszystkie większe na polskich zawodach ?
Hopa ma ziemne wybicie jest dobrze wyprofilowana, nie ściąga na przód/tył z wybicia leci się dokładnie na lądowanie nic nie jest pod kątem czy cokolwiek..
Heh dobre sobie. Trasa może być trudna bez niebezpiecznych elementów. Byłem w życiu na 5 trasach PŚ i na żadnej nie widziałem tak spieprzonych hop jak w PL. Hopa może być trudna i bezpieczna. Jedno drugiego nie wyklucza, skocz na lokalny spot BMX pogadaj z kolesiami co nic nie robia poza budową hop i przestaniesz gadać od rzeczy.krzysiek2425 pisze:Przecież to są najtrudniejsze i najbardziej obstawione zawody w Polsce,
Nikt nie robi lepiej wiec jest dobrze. A Wartburg był marzeniem za komuny, nie było lepszego auta. Ta sama logika. Zreszta ja do Gagata mam tone szacunku bo odwala sporo dobrej roboty tylko wkurwia mnie taka 1/0 postawa, ze najmniejsza krytyka jest zła i należy go tylko chwalić bo zorganizował zawody. Krytyka jest nielegalna. Znowu, jak za komuny.krzysiek2425 pisze:A najeżdżanie na Gagata i Perina jest co najmniej śmieszne, oczywiście nie robią wszystkiego idealnie, sporo rzeczy mi się nie podoba, ale pokażcie mi kogoś kto robi tyle co oni ? Zresztą żyjemy w demokratycznym kraju z wolnym rynkiem, jeśli ktoś uważa że zrobi coś lepiej to przecież droga wolna.
Chłopie nie porównuje do Whistler. Porównuje do Euro spotów. Do tras gdzie jak siedze i gadam z budowniczym i typ widzi, ze ludzie krzywo latają to mówi do mnie "kolejny typ niedolatuje, z rana poprawimy lądowanie". W Polsce jak zwrócisz uwage to budowniczy wyskoczy do Ciebie ze zjebką tak jak wyskakiwał do mnie i tony moich znajomych. Polska jest jedynym krajem, w którym spotkałem budowniczych majacych w dupie opinie ludzie jeżdzących po ich trasie. PODEJŚCIE, NIE BUDŻET. To mozemy miec w PL już teraz.krzysiek2425 pisze:Proszę was zrozumcie że to nie jest Kanada żeby porównywać do Whistler..
Troche mnie bawi taka postawa, ze istnieje tylko Polska i Whistler i nic po środku. Masz tone spotów z dużo mniejszym budżetem pomiedzy. Inna sprawa, że nikt nie narzeka na brak tony super wyszejpowanych hop. Narzekanie jest na hope z małym marginesem błedu.
Tak trochę poza tematem. Wspomniałem w poprzednim poście o gościu, który stał sobie spokojnie na lądowaniu. Mój kolega akurat miał kompletnego nie farta i postanowił skoczyć hopę w tym czasie. Uderzył w tego osobnika co spowodowało uszkodzenie jego roweru (dobrze, że nikomu nic się nie stało). Sprawca można powiedzieć, że uciekł i chyba nie pojawił się więcej na trasie. Kolega szuka beztroskiego jeźdźca, który poruszał się na konie operator w kolorze raw z czerwonym boxxerem.
http://www.pinkbike.com/u/chajcu/album/ ... -ldowaniu/
https://www.facebook.com/events/276977729106334/?ref=3
"Wydarzenie z serii poszukiwany, poszukiwana !!
W piątek na treningach przed PP#1 w Wiśle miało miejsce zdarzenie, w którym ucierpiał mój rower ( na szczęscie ja jestem cały ). Mianowicie skacząc sławną już skocznie na polanie napotkałem na lądowaniu na innego ridera. Uderzyłem w niego i będąc w lekkim szoku dałem mu spokojnie opuścić to miejsce. Skocznia była talk zorganizowana ze nie było widać ladowania az do momentu w którym byles w powietrzu, takze nie mialem jak sie wycofac ze skoku. Byl objazd skoczni z któego niestety ów rider nie skorzystał. Skocznia miala z 11 metrów i najezdzalo sie na nia pewnie z 40-50 km/h.
Chciałbym się jednak z nim skontaktować ponieważ z jego winy mam teraz pewne braki w sprzęcie. Licze na to że stanie on na wysokości zadania i pomoże mi finansowo w postawieniu Gamblera z powrotem na koła.
Całe zajście przedstawia ta galeria która powstała dzięki Kubie Gzeli, wielkie dzięki za pomoc Kuba!!! :
http://www.pinkbike.com/u/chajcu/album/ ... -ldowaniu/
Jeżeli nie jest ci ta sytuacja obojętna i chciałbyś mnie zobaczyć na następnych zawodach ze sprawnym rowerem to udostępnij to wydarzenie. Mam nadzieje że wkońcu dotrze to do osoby którą widać na zdjęciach i że ta osoba zdecyduje się ze mną skontaktować. Jeżeli znasz tą osobę również proszę o info na priv.
Z góry dziekuje za pomoc mam nadzieje że cała sprawa zakończy się pozytywnie
"
http://www.pinkbike.com/u/chajcu/album/ ... -ldowaniu/
https://www.facebook.com/events/276977729106334/?ref=3
"Wydarzenie z serii poszukiwany, poszukiwana !!
W piątek na treningach przed PP#1 w Wiśle miało miejsce zdarzenie, w którym ucierpiał mój rower ( na szczęscie ja jestem cały ). Mianowicie skacząc sławną już skocznie na polanie napotkałem na lądowaniu na innego ridera. Uderzyłem w niego i będąc w lekkim szoku dałem mu spokojnie opuścić to miejsce. Skocznia była talk zorganizowana ze nie było widać ladowania az do momentu w którym byles w powietrzu, takze nie mialem jak sie wycofac ze skoku. Byl objazd skoczni z któego niestety ów rider nie skorzystał. Skocznia miala z 11 metrów i najezdzalo sie na nia pewnie z 40-50 km/h.
Chciałbym się jednak z nim skontaktować ponieważ z jego winy mam teraz pewne braki w sprzęcie. Licze na to że stanie on na wysokości zadania i pomoże mi finansowo w postawieniu Gamblera z powrotem na koła.
Całe zajście przedstawia ta galeria która powstała dzięki Kubie Gzeli, wielkie dzięki za pomoc Kuba!!! :
http://www.pinkbike.com/u/chajcu/album/ ... -ldowaniu/
Jeżeli nie jest ci ta sytuacja obojętna i chciałbyś mnie zobaczyć na następnych zawodach ze sprawnym rowerem to udostępnij to wydarzenie. Mam nadzieje że wkońcu dotrze to do osoby którą widać na zdjęciach i że ta osoba zdecyduje się ze mną skontaktować. Jeżeli znasz tą osobę również proszę o info na priv.
Z góry dziekuje za pomoc mam nadzieje że cała sprawa zakończy się pozytywnie

S:sztyca CB Joplin,shiver na części,manitou black,sherman 1,5"203mm skoku.
Spaced, po prostu kolega krzysiek2425 uważa, że po cholerę równać do najlepszych i budować zajebiste rzeczy, jak można usypać cokolwiek i on się będzie jarał i całował budowniczych po stopach, bo nikt inny tego nie zrobił...
sorry, ale właśnie takie myślenie sprawia, że jesteśmy głęboko w dupie za cywilizacją i poziom tras jest jaki jest...
sorry, ale właśnie takie myślenie sprawia, że jesteśmy głęboko w dupie za cywilizacją i poziom tras jest jaki jest...
43RIDE magazyn rowerowy
Byłem, widziałem, latałem, obyło się bez nie dolotów, ale wg mnie hopa była nie do końca przemyślana. Wybicie było stosunkowo płaskie, nieco większa prędkość i leciałeś niemalże na sam koniec lądowania, nieco mniejsza i w najlepszym wypadku zostawiałeś tylne koło, a w nieco gorszym chociażby 888 widziane wcześniej. Rozwiązaniem mogłoby również być nieco niższe, bardziej płaskie lądowanie, bo przy tej prędkości i stosunkowo płaskim locie nie było czuć go w ogóle i podobnie by było przy ww. zmianie. Można się spierać o to czy hopa była źle zaprojektowana, czy zwyczajnie trudna, ale w tym oto wywiadzie :
http://www.tvp.pl/katowice/informacyjne ... 0/10923822
Pan Gagat mówi, że "... oni są tutaj najważniejsi (zawodnicy) i robimy to wszystko pod nich."
Dlatego serdecznie proszę aby za słowami szły czyny i w takiej sytuacji, gdy sporo osób rozwala siebie i swój sprzęt, a kolejne osoby skarżą się na dany element/elementy robić coś z nim/nimi, bo naturalnie jest to sport ekstremalny, ale nie oznacza to, że organizator może bagatelizować kwestie bezpieczeństwa.
http://www.tvp.pl/katowice/informacyjne ... 0/10923822
Pan Gagat mówi, że "... oni są tutaj najważniejsi (zawodnicy) i robimy to wszystko pod nich."
Dlatego serdecznie proszę aby za słowami szły czyny i w takiej sytuacji, gdy sporo osób rozwala siebie i swój sprzęt, a kolejne osoby skarżą się na dany element/elementy robić coś z nim/nimi, bo naturalnie jest to sport ekstremalny, ale nie oznacza to, że organizator może bagatelizować kwestie bezpieczeństwa.
Oceniając po materiałach obrazujących tę hopę, poza tym że powinna być jakieś ~1 m krótsza w odniesieniu do średniej prędkości jaką można uzyskać na najeździe wydaje się ok, a to że ktoś siepie niedolota 2 metrowego jak na filmiku powyżej to już nie wina skoczni.
ciesz się z tego co masz, lub przynajmniej śmiej...
-
- Posty: 27
- Rejestracja: 08.04.2011 22:15:17
- Kontakt:
Panie Spaced hopę latałem przez 3 dni i wiem że jest dobrze ustawiona nie oceniaj póki nie wiesz:) natomiast ok może nie wyraziłem się precyzyjnie, jest wyprofilowana z ziemi a nie pozbijana z desek, czyt."nie jest płaską dechą którą często nazywa się wybicie" jak np hopa z drogi po środkowym lesie
kurde ale on nie organizuje tylko jakichś zawodów, przecież są to najlepsze zawody w kraju.. i nie możesz powiedzieć że z roku na rok się nie rozwijają.. może pomógł byś im w ogarnianiu tego skoro potrafisz? mogę się założyć że przyjmą każdą realną(a nie forumową) pomoc..
a do whistler porównał akurat Tom@s, ok trzeba równać do najlepszych, ale
no ale cóż to, ile jeździsz ma do tego, że i tak tej hopy nie widziałeś a o niej gadasz ? z pewnej piosenki.."łatwo jest Ci mówić o czymś czego nie znasz"Spaced pisze:Nie nie najechałem ale jedżę chłopie od Ciebie troche dłużej i takie hopy w PL są od zawsze.
czekaj w mojej wypowiedzi którą przed tym przytaczasz jest napisane że dużo rzeczy mi się nie podoba..Spaced pisze:ze najmniejsza krytyka jest zła i należy go tylko chwalić bo zorganizował zawody. Krytyka jest nielegalna. Znowu, jak za komuny.
kurde ale on nie organizuje tylko jakichś zawodów, przecież są to najlepsze zawody w kraju.. i nie możesz powiedzieć że z roku na rok się nie rozwijają.. może pomógł byś im w ogarnianiu tego skoro potrafisz? mogę się założyć że przyjmą każdą realną(a nie forumową) pomoc..
a do whistler porównał akurat Tom@s, ok trzeba równać do najlepszych, ale
właśnie takie ciągłe narzekanie i pisanie na forum jak to jest w tym kraju źle a jak gdzie indziej najlepiej i siedzenie w domu nic nie zmieni, i to właśnie przez to jesteśmy w dupie za cywilizacją, to że ktoś się cieszy i jeździ po czymś co ma.. przynajmniej jeździ i się cieszy a nie ciągle narzeka(tak wiem jesteśmy Polakami mamy to we krwi)Tom@s pisze:sorry, ale właśnie takie myślenie sprawia, że jesteśmy głęboko w dupie za cywilizacją i poziom tras jest jaki jest...
Może to i wina ridera, że nie doleciał chopy ale weźmy na przykład puchar świata. Każdy widzi jaka jest różnica w przejazdach kobiet i mężczyzn. Kobiety jadą wolniej, nie lecą tak samo chop jak mężczyźni, nie dolatują, różne rzeczy widziałem ale jakoś żadna przy tym nie wpadła w dziurę, wyleciała przez kierownicę czy połamała sprzęt .Jak ktoś ma ciśnienie na przelatywanie 12 metrowych dziur bo hardcore musi być to niech buduje takie dla siebie gdzieś w lesie. A na zawodach jest mega zróżnicowany poziom i nich mniej doświadczeni też mogą coś skoczyć nie koniecznie na pełnej piździe z mega whipem a nie zostaje im tylko mus korzystania z objazdu. Ale chopy nie widziałem, nie najeżdżałem na nią to co ja tam mogę wiedzieć 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości