Iron Horse Sunday z Wojkowic - problem ze sprzedającym.
Iron Horse Sunday z Wojkowic - problem ze sprzedającym.
Cześć. Mam pewien problem, który opisze poniżej:
Dnia 03.05.2013 (piątek) zakupiłem na allegro rower Iron horse Sunday od Michała P. z Wojkowic (prawdopodobnie też student jednej z krakowskich uczelni). Dogadaliśmy się przez telefon, mailowo i smsowo co do transakcji i wszystko było ok do momentu wpłacenia pieniędzy. Kontakt prawie się urwał, umówiliśmy się na termin wysyłki kurierem na poniedziałek paczka nie dotarła we wtorek, to usiłowałem się skontaktować i dostałem informacje, że dopiero po pracy dorwał odpowiedni karton i wyśle następnego dnia. Pomyślałem no ok taki problem to nie problem, przecież i tak do weekendu sporo czasu zostało, ale w środę dalej roweru nie było (kontaktu też nie) i dopiero w czwartek dostałem sms'a, że paczka została nadana (nr też był we wiadomości, ale firmy już nie, upomniałem się o informacje i ją dostałem). Opadło ciśnienie, zadowolony, że rower jedzie do mnie wróciłem do pracy lecz problem pojawił się następnego poranka gdy sprawdziłem gdzie jest moja przesyłka... była we Wrocławiu i później w Legnicy i informacja była, że przesyłka jest u kuriera i ma ją dziś dostarczyć... Wkur***** napisałem go Michała P. na jaki adres wysłał przesyłkę (oczywiście odpowiedzi nie dostałem więc zadzwoniłem do GLS'u gdzie Pani poinformowała mnie, że została wysłana do Bolesławca). Dzwoniłem i pisałem do gościa ale nie odbierał telefonu, to zadzwoniłem do rodziny, żeby odebrała paczkę. Po pracy wycieczka wieczorem po rower 120 km w jedną stronę, rozpakowałem karton złożyłem rower i dostrzegłem kilka pominiętych kwestii...
* koło T : łożyska w piaście miały być wymienione, a chodzą skokowo oraz obręcz jest skatowana (dostałem informację, że posiada jakieś drobne wgnioty ale miała być nadająca się do jazdy, a taka nie była, ponieważ posiada bicie góra - dół i na boki i pełno wgnieceń)
* suport : łożyska do wymiany
* amortyzator : brak pokrętła od rebound'a
* przerzutka T: "trochę już przeżyła"
* hak przerzutki : delikatnie skrzywiony
Napisałem do gościa żeby się ze mną skontaktował, wymieniłem mu co jest nie tak z rowerem, rano też próbowałem się dodzwonić ale bezskutecznie. Po jakimś czasie dostałem smsa:
"Odeślij mi rower oddam Ci wszystkie pieniądze"
Jako, że jestem ugodowym człowiekiem uznałem że jeśli gościu sprzedał rower bo chciał kupić demo o którym wspominał w rozmowie postanowiłem się z nim skontaktować, pisałem smsy, nagrałem się na skrzynkę i nic ... Zero odzewu do dziś więc zakładam niestety temat w tym dziale...
Wady, które dostrzegłem to jedno... chciałem również zapytać się co z tylnym hamulcem Shimano Saint, który ma do mnie dotrzeć w tygodniu i przypomnieć adres wysyłki, który został wpisany w formularzu Allegro, żeby uniknąć kolejnej wycieczki ...(saint został wysłany na gwarancję do Vincere, ponieważ delikatnie ciekł przy przewodzie Unex'a)
Oto link do aukcji:
http://allegro.pl/show_item.php?item=3221058607
Tyle w temacie... Zapewne ktoś zna Michała P. (allegro: fraxi01) więc liczę na pomoc w rozwiązaniu tej sprawy. Tak jak wspomniałem wyżej chcę tylko się dogadać i dowiedzieć się co z saintem. Z góry dzięki chłopaki i pozdro !
Dnia 03.05.2013 (piątek) zakupiłem na allegro rower Iron horse Sunday od Michała P. z Wojkowic (prawdopodobnie też student jednej z krakowskich uczelni). Dogadaliśmy się przez telefon, mailowo i smsowo co do transakcji i wszystko było ok do momentu wpłacenia pieniędzy. Kontakt prawie się urwał, umówiliśmy się na termin wysyłki kurierem na poniedziałek paczka nie dotarła we wtorek, to usiłowałem się skontaktować i dostałem informacje, że dopiero po pracy dorwał odpowiedni karton i wyśle następnego dnia. Pomyślałem no ok taki problem to nie problem, przecież i tak do weekendu sporo czasu zostało, ale w środę dalej roweru nie było (kontaktu też nie) i dopiero w czwartek dostałem sms'a, że paczka została nadana (nr też był we wiadomości, ale firmy już nie, upomniałem się o informacje i ją dostałem). Opadło ciśnienie, zadowolony, że rower jedzie do mnie wróciłem do pracy lecz problem pojawił się następnego poranka gdy sprawdziłem gdzie jest moja przesyłka... była we Wrocławiu i później w Legnicy i informacja była, że przesyłka jest u kuriera i ma ją dziś dostarczyć... Wkur***** napisałem go Michała P. na jaki adres wysłał przesyłkę (oczywiście odpowiedzi nie dostałem więc zadzwoniłem do GLS'u gdzie Pani poinformowała mnie, że została wysłana do Bolesławca). Dzwoniłem i pisałem do gościa ale nie odbierał telefonu, to zadzwoniłem do rodziny, żeby odebrała paczkę. Po pracy wycieczka wieczorem po rower 120 km w jedną stronę, rozpakowałem karton złożyłem rower i dostrzegłem kilka pominiętych kwestii...
* koło T : łożyska w piaście miały być wymienione, a chodzą skokowo oraz obręcz jest skatowana (dostałem informację, że posiada jakieś drobne wgnioty ale miała być nadająca się do jazdy, a taka nie była, ponieważ posiada bicie góra - dół i na boki i pełno wgnieceń)
* suport : łożyska do wymiany
* amortyzator : brak pokrętła od rebound'a
* przerzutka T: "trochę już przeżyła"
* hak przerzutki : delikatnie skrzywiony
Napisałem do gościa żeby się ze mną skontaktował, wymieniłem mu co jest nie tak z rowerem, rano też próbowałem się dodzwonić ale bezskutecznie. Po jakimś czasie dostałem smsa:
"Odeślij mi rower oddam Ci wszystkie pieniądze"
Jako, że jestem ugodowym człowiekiem uznałem że jeśli gościu sprzedał rower bo chciał kupić demo o którym wspominał w rozmowie postanowiłem się z nim skontaktować, pisałem smsy, nagrałem się na skrzynkę i nic ... Zero odzewu do dziś więc zakładam niestety temat w tym dziale...
Wady, które dostrzegłem to jedno... chciałem również zapytać się co z tylnym hamulcem Shimano Saint, który ma do mnie dotrzeć w tygodniu i przypomnieć adres wysyłki, który został wpisany w formularzu Allegro, żeby uniknąć kolejnej wycieczki ...(saint został wysłany na gwarancję do Vincere, ponieważ delikatnie ciekł przy przewodzie Unex'a)
Oto link do aukcji:
http://allegro.pl/show_item.php?item=3221058607
Tyle w temacie... Zapewne ktoś zna Michała P. (allegro: fraxi01) więc liczę na pomoc w rozwiązaniu tej sprawy. Tak jak wspomniałem wyżej chcę tylko się dogadać i dowiedzieć się co z saintem. Z góry dzięki chłopaki i pozdro !
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=5&t=85897
Widze, ze nie tylko ja wpakowalem sie po uszy w gownie
. Na szczescie jakos z niego wyszedlem
, ja mialem gorzej bo poza allegro, wyciagnij wnioski i dzialaj!
Widze, ze nie tylko ja wpakowalem sie po uszy w gownie


http://utn.pl/OKAZJE <-- Dobry sprzęt za dobre pieniądze! : )
nie bardzo wiem o co chodzi w temacie,
Nie wiem jak z piastą ,ale reszty uszkodzeń bym się spodziewał, rider to lekka i słaba obręcz i nie wiem jak trzeba jeździć żeby cokolwiek wytrzymała na tyle. Z kolei sora jako bardzo tania przerzutka która w porywach wytrzymuje 2 sezony już po paru miesiącach ma spory luz.
czemu tak nie zrobisz skoro sprzęt Ci nie pasuje?dawid1991 pisze:"Odeślij mi rower oddam Ci wszystkie pieniądze"
Nie wiem jak z piastą ,ale reszty uszkodzeń bym się spodziewał, rider to lekka i słaba obręcz i nie wiem jak trzeba jeździć żeby cokolwiek wytrzymała na tyle. Z kolei sora jako bardzo tania przerzutka która w porywach wytrzymuje 2 sezony już po paru miesiącach ma spory luz.
Pupgo Chcę się dogadać z gościem bez robienia problemów. Spór założę jeśli będzie konieczność ( a mam nadzieję , że nie będzie) 
Dem0niczny po uszy to może nie ale po kostki tak
Liczę na porozumienie obu stron, jakiś kontakt telefoniczny oraz otrzymanie mojego saint'a.
SeraaX Gościu wysłał smsa takiego , ponieważ postraszyłem, że zgłoszę do allegro jeśli się nie odezwie.
Nie bardzo rozumiem Twoje podejście Panie moderatorze... Skoro nie było w opisie, ani w mailach, ani przez telefon, informacji o tym, że części są zużyte, uszkodzone, to nie powinny być. Była natomiast informacja w opisie, że łożyska w piaście są nowe, a chodzą skokowo.
Roweru nie che oddać, ponieważ kupiłem go dla ramy, amortyzatora i korby (no i tymczasowo kół), są w dobrym stanie , lecz reszta, którą chciałem pogonić np na allegro odbiega nieco od opisywanego stanu. Zapłaciłem za rower, który był opisany w ten sposób:
"Rower posiada zadrapania i odpryski lakieru w narażonych na to miejscach nie będę ściemniał że jest w stanie idealnym natomiast jego stan techniczny jest bardzo dobry" i taki powinienem otrzymać , a nie za rower, który przypuszczam, że może być uszkodzony ...
Jeśli ma ktoś jakiś inny namiar do Michała P. to dajcie znać mi na priv albo gg: 2679741.

Dem0niczny po uszy to może nie ale po kostki tak

SeraaX Gościu wysłał smsa takiego , ponieważ postraszyłem, że zgłoszę do allegro jeśli się nie odezwie.
Nie bardzo rozumiem Twoje podejście Panie moderatorze... Skoro nie było w opisie, ani w mailach, ani przez telefon, informacji o tym, że części są zużyte, uszkodzone, to nie powinny być. Była natomiast informacja w opisie, że łożyska w piaście są nowe, a chodzą skokowo.
Roweru nie che oddać, ponieważ kupiłem go dla ramy, amortyzatora i korby (no i tymczasowo kół), są w dobrym stanie , lecz reszta, którą chciałem pogonić np na allegro odbiega nieco od opisywanego stanu. Zapłaciłem za rower, który był opisany w ten sposób:
"Rower posiada zadrapania i odpryski lakieru w narażonych na to miejscach nie będę ściemniał że jest w stanie idealnym natomiast jego stan techniczny jest bardzo dobry" i taki powinienem otrzymać , a nie za rower, który przypuszczam, że może być uszkodzony ...
Jeśli ma ktoś jakiś inny namiar do Michała P. to dajcie znać mi na priv albo gg: 2679741.
Uważaj z takimi stwierdzeniami, bo zaraz Ci się odezwie paru oburzonych, że "jak chcesz nowe to idź do sklepu".dawid1991 pisze:Skoro nie było w opisie, ani w mailach, ani przez telefon, informacji o tym, że części są zużyte, uszkodzone, to nie powinny być. Była natomiast informacja w opisie, że łożyska w piaście są nowe, a chodzą skokowo.

Widocznie według niektórych jest pewne przyzwolenie na niedopowiedzenia.
Sam zresztą ostatnio kupiłem ramę z damperem kwalifikującym się do serwisu, zużytymi łożyskami i zapieczonymi na amen śrubami w zawieszeniu, to otrzymałem odpowiedź że to "to przecież nie są wady"

ciesz się z tego co masz, lub przynajmniej śmiej...
Udało mi się do gościa dodzwonić w poniedziałek , przepraszał , wspominał, że Saint jest nadal w Vincere i wyśle jak tylko zrobią go, rebounda podobno znalazł w mieszkaniu (niby zapomniał wysłać).
Zobaczymy co z tego wyniknie ... Narazie jestem dobrej myśli lecz nieco podenerwowany ...
Romo i jak zakończyła się sprawa ?
Zobaczymy co z tego wyniknie ... Narazie jestem dobrej myśli lecz nieco podenerwowany ...
Romo i jak zakończyła się sprawa ?
Gość jest niepoważny... hamulec dotarł do mnie dopiero dziś, a miał zostać nadany w poniedziałek tydzień temu. Po otworzeniu paczki okazało się, że saint jest lekko mokry, a klocków praktycznie brak no i oczywiście brakowało pokrętła rebound, które mowił, że dośle. Gość oczywiście się nie odzywa i nie można się do niego dodzwonić. Dokręciłem dekielek na klamce , wyczyściłem, odtłuściłem i zobaczymy. Niestety zostałem zmuszony do rozpoczęcia sporu na allegro...
Romo Wiesz może czy gościu ma jakiś inny numer, na który można się dodzwonić do niego?
Romo Wiesz może czy gościu ma jakiś inny numer, na który można się dodzwonić do niego?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość