Scott Voltage FR - S czy L przy 175 cm wzrostu

Maro_Scott
Posty: 11
Rejestracja: 04.02.2013 15:58:35
Kontakt:

Scott Voltage FR - S czy L przy 175 cm wzrostu

Post autor: Maro_Scott »

Dordzy Forumowicze,

zanim postanowiłem rozpocząć ten wątek przeszukałem najpierw wnikliwie forum czy już ktoś nie pisał w temacie rozmiaru ramy dla Voltage'a FR-a, ale że nie trafiłem na tego typu wcześniejszą dyskusję dlatego ośmieliłem się napisać zapytanie i prosić Was o radę.

Czy ktoś z Was jeździ lub jeździł na Voltage'u FR i ma ok 175 cm wzrostu, a jeżeli tak to jakiego rozmiaru ramy używał - S czy L. A może ktoś jeździł na obydwu i może napisać jakie są różnice i która rama lepiej mu pasowała i do jakiego stylu jazdy. Ja przygodę z FR i bikeparkami zacząłem w zeszłym roku więc jestem dosyć początkującym rajderem ale coś już tam trochę skaczę i zjeżdżam po nieco stromszych ścieżkach, które na początku zeszłego roku wydawały mi się niemożliwe do ogarnięcia :-). Z drugiej strony od ponad 15 lat w każde wakacje dosyć intensywnie jeżdżę po górach - tak ni to XC, ni AM a momentami elementy Enduro więc jako takie pojęcie o rowerze, równowadze i działających prawach fizyki w beskidzkim wąwozie wypełnionym kamieniami wielkości dziecięcych główek mam przez co trochę łatwiej jest wejść w tematy grawitacyne niż gdyby zaczynał przygodę z rowerem od zera.

Z wykresu na stronie Scotta wynika, że mój wzrost dla jednej, jak i drugiej rama łapie się w swoich zakresach przy czym dla L-ki jest to początkowy przedział.

Jeżeli macie własne doświadczenia w tym zakresie to proszę napiszcie parę słów.
wasall
Posty: 261
Rejestracja: 07.02.2011 14:21:38
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: wasall »

zły dział :roll:
Moherek993
Posty: 436
Rejestracja: 06.05.2012 10:58:14
Lokalizacja: Kętrzyn/Warszawa
Kontakt:

Post autor: Moherek993 »

A więc S różni się od L długością górnej rury, ogolnie w S jest mniejszy cały przedni trójkąt, wahacze są identyczne w obydwu wersjach. S polecałbym, jakbyś chciał mieć krótki, zwinny i skoczny rowerek tylko do grawitacji, jeśli chcesz złożyć coś bardziej uniwersalnego to tylko L.
Maro_Scott
Posty: 11
Rejestracja: 04.02.2013 15:58:35
Kontakt:

Post autor: Maro_Scott »

Moherek993 wielkie dzięki za odpowiedź. Właśnie chodzi mi o nieco bardziej uniwersalny rower przy czym zdaję sobie sprawę, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego ale ograniczenia budżetowe nie pozwalają mieć roweru do każdego typu jazdy. Szukam maszyny tak aby zasmakować trochę fr, trochę skakania, trochę dh, jakieś cieżkie enduro gdyby z przodu przerzutkę i dwa blaty z naciągaczem wstawić.
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

Maro_Scott pisze:Moherek993 wielkie dzięki za odpowiedź. Właśnie chodzi mi o nieco bardziej uniwersalny rower przy czym zdaję sobie sprawę, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego ale ograniczenia budżetowe nie pozwalają mieć roweru do każdego typu jazdy. Szukam maszyny tak aby zasmakować trochę fr, trochę skakania, trochę dh, jakieś cieżkie enduro gdyby z przodu przerzutkę i dwa blaty z naciągaczem wstawić.
To nie lepiej soda air albo jakis cieżki enduracz?
Maro_Scott
Posty: 11
Rejestracja: 04.02.2013 15:58:35
Kontakt:

Post autor: Maro_Scott »

Spaced - Może (albo nawet i na pewno) i lepiej ale jestem beznadziejnie uzależniony od marki Scott i niestety nic się nie da z tym zrobić. Wiem, że są i tańsze i zapewne też lepsze rowery ale żadne racjonalne argumenty nie grają tutaj roli :-). Gdyby scott robił farby akwarelowe lub plastelinę to bym synom do szkoły kupił :-). Nie muszę oczywiście mówić na rowerach i nartach jakiej firmy jeżdżą moje pociechy, jakie mają kaski, gogle i kijki :-). Niestety miłość jest ślepa i nie wybiera.
Maro_Scott
Posty: 11
Rejestracja: 04.02.2013 15:58:35
Kontakt:

Post autor: Maro_Scott »

Poza tym do AM i beskidzkiego enduro mam Ransoma 30 a teraz szukam czegoś nieco bardziej masywnego i z nieco bardziej grawitacyjną geometrią i aby mniej tych wszystkich linek miało bo w Ransomie i blokowanie tylnej zawiechy jest i wysuwana sztyca, więc kierownica wygląda jak kokpit MIGa 29 :-). Wracając do tematu roweru do bikeparku to mam wrażenie, że zjazdowy Gambler dla mnie to jeszcze przerost formy nad treścią więc naturalnym (przynajmniej w moim laickim mniemaniu) staje się Voltage FR. A poza tym trzeba sobie zostawić jakiś cel w życiu więc być może za parę lat na 40 urodziny sobie sprezentuję Gamblera :-)
FRmaniak
Posty: 2125
Rejestracja: 15.08.2011 19:24:23
Lokalizacja: ŁDZ/Lutomiersk
Kontakt:

Post autor: FRmaniak »

To ja mam taki pomysł. Kupić komplet opon szosowych do Ransoma i masz rower na szosę, a zakładasz te opony co masz i rower enduro/am/xc.
A Voltage składasz już typowo pod Fr, bierzesz S, jakąś fajną 1-półkę np. Totema RC2DH Solo Air i jakiś dobry osprzęt. Jak dobrze złożysz ten rower to nawet tego Gamblera nie będziesz musiał kupować bo Voltage wystarczy na Polskę i większość zagranicznych tras.

Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

Też myśle, że totalne opicowanie voltage to dobry pomysł. Może oddać do lakiernika po jakies fajne malowanie, dobre części.
FRmaniak
Posty: 2125
Rejestracja: 15.08.2011 19:24:23
Lokalizacja: ŁDZ/Lutomiersk
Kontakt:

Post autor: FRmaniak »

Ale jak tak liczyłem żeby sode tak zrobić to wychodzi koło 10-13tys, biorąc pod uwagę części z rowerowego.
Piasty Hope, obręcze ZTR, korby e13, heble formula the one, Totem RC2DH Solo Air, przerzutka saint itp.

Maro_Scott
Posty: 11
Rejestracja: 04.02.2013 15:58:35
Kontakt:

Post autor: Maro_Scott »

FRmaniak - czyli mówisz, że jeżeli tego Voltage'a bym chciał jednak bardziej do bikeparków w Polsce, Czechach i na Słowacji oraz do poskakania sobie na konstrukcjach z palet w lesie to lepiej jednak wziąć S-kę niż L-kę? Do tego się zastanawiam czy do FR montowane przez Scotta do 10-tki i 20-tki dwupółki to trochę nie zagranie marketingowe aby krzyknąć wyższą cenę. Moim zdaniem rower wygląda wtedy nieco zbyt ciężko no ale może jednak jest dla tego typu amorka uzasadnienie i rower się lepiej prowadzi na kamulach i korzeniach, których akurat nie brakuje na Palenicy czy w Koninkach.
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

FRmaniak pisze:Piasty Hope, obręcze ZTR, korby e13, heble formula the one, Totem RC2DH Solo Air, przerzutka saint itp.
Wolalbym foxa albo 55 rc3 evo albo nawet xfusion od Totema. Powaznie.
EZrider
Posty: 2479
Rejestracja: 30.03.2010 21:20:39
Lokalizacja: Los Angeles
Kontakt:

Post autor: EZrider »

Skupcie się nad tyłem bo to rama bardzo wrażliwa na damper.
Ja polecam L jednak, S jest dla małych ludków bardzo.
Maro_Scott
Posty: 11
Rejestracja: 04.02.2013 15:58:35
Kontakt:

Post autor: Maro_Scott »

EZrider - dzięki za przywrócenie dyskusji na właściwe tory i sugestię co do rozmiaru ramy :-). A co masz na myśli pisząc, że rama wrażliwa na damper?
FREEBIKEDH
Posty: 149
Rejestracja: 19.08.2005 19:14:14
Lokalizacja: Boguszów-Gorce
Kontakt:

Post autor: FREEBIKEDH »

Mam voltage fr 20 z 2011 rozmiar L. Mam 180cm i na pewno nie chciałbym mniejszej ramy. Miałem w nim 66 teraz mam 888. Rowerem fajnie się zjeżdża ale na wycieczkach gdzieś w góry trzeba się natyrać. Z fabrycznie wstawionym foxem r tył mocno pompuje. Teraz mam dhx-a i jest lepiej.
boogiel
Posty: 2703
Rejestracja: 13.03.2010 22:41:35
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post autor: boogiel »

Tylko L, ska może być za mała ;)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości