Papierem sciernym nie bylo tak dojscia, wiec uzylem pilnika. Jaka jest dobra metoda na to? Chemia?
Nie moge jezdzic na rowerze, jak stwierdzic czy tam jest pekniete czy nie?
Gianty dh teamy/compy z niższym mocowaniem dampera na podsiodłówce pękały. Taka wada fabryczna. Mam 2004 z identycznymi "pęknięciami lakieru" i to niestety nie tylko lakier. Co do główki pojeździj chwilę i jak już inni mówili rysy się pojawią. Lakier nie pęka sam z siebie. Jeśli było by to uderzenie zrobił by się pajączek. Tu masz kreskę czyli pod lakierem też coś się dzieje.
Defektoskopia przy użyciu odpowiednich środków i ładnie pokaże pęknięcie i jego rozmiar.
Tyle, że to trochę kosztuje, więc to raczej inwestycja dla kogoś, kto ma zamiar częściej to robić: http://www.chemiatechniczna.com/pl/p/Fl ... lnosci/541 (Tego używałem i mogę polecić.)
Odezwe sie do Dodka w tej sprawie. Wiem, ze pekniecia lakieru nie wzielyby sie same z siebie. Rama pracuje to oczywiste. Mam nadzieje, ze Dodek da znac co i jak i sprawdze rame. Bede mial spokojniejsze sumienie.
No i mieliscie racje. Rower odstal tydzien w piwnicy, wyprowadzam go i co widze... Przy sterowce jest pekniecie.
Dodkowi oddalem do sprawdzenia mocowanie amortyzatora i po sprawdzeniu penetratorem widac lekko zaczerwienione linie. Dodek mowil, ze nie mozna stwierdzic jednoznacznie czy to jest pekniete, ale zaczyna sie cos tam dziac.