WOJSKO !!! :)
WOJSKO !!! :)
heh nie wiem jak wy ale za rok czeka mnie wojsko :) i mam pytanie :) czy ktos z was byl jusz w wojsku a moze jest zawodowym zolnierzem? :) nie chce mi sie uczyc a w wojsku jak sie ma dobra psyche mozna wytrzymac i zrobic jakas tam kariere bo szukanie pracy po srednim wyksztalceniu bedzie trudne :) najwazniejsze pytanie :D czy jak bede w wojsku bede mial czas na rower ? :))) jak wyglada dzien takiego zolnierza ?:) czekam na odpowiedzi bo ciekawi mnie ten temat :)
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=262244
-
- Posty: 1001
- Rejestracja: 06.05.2004 16:06:18
- Lokalizacja: KrK
- Kontakt:
-
- Posty: 1001
- Rejestracja: 06.05.2004 16:06:18
- Lokalizacja: KrK
- Kontakt:
nie no chodzi o to ze chce isc do woja :D tylko czy znajde czas na to zeby pojezdzic ;) bo jak nie beda mogl na biku skakac to to pierd.... wole drogi zamiatac :D no a wojsko daje perspektywy na przyszlosc bo jesli sie chce to mozna serio wysoko sie wybic. tylko ze nie kazdy sie nadaja i poprostu wymieka :]
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=262244
-
- Posty: 61
- Rejestracja: 19.04.2004 13:14:02
- Lokalizacja: Południowo-Wschodnie Rubieże - Sanok
- Kontakt:
To nie jest zupełnie tak że każdy kto chce może się wybić. Twój przełożony (np. porucznik lub kapitan) może cie udupić bo jesteś mu potrzeby i nigdy nie zezwoli na twój awans. Możesz zostać sierżantem do końca życia.
A na bike'a to chyba na przepustce będziesz miał czas. 2 tygodnie w roku ;]
Nie idź do woja. Wojsko to ostateczność!
A na bike'a to chyba na przepustce będziesz miał czas. 2 tygodnie w roku ;]
Nie idź do woja. Wojsko to ostateczność!
Speeding faster,
Towards disaster.
Towards disaster.
heh
ja bylem w woju i przez pierwsze 3 miechy ustka i co miecha wyjazd do domu
a potem przeniesienie do Gdyni na okrety i co tydzien w domu
poprostu mialem szczescie bo mieszkam w gdansku i mialem bliskoi sie dogadywalem jakos ze wszystkimi
ale zalezy jak trafisz
ogulnie jak lubisz pic to bedziesz pil jeszcze wiecej a jak nielubisz to polubisz bo tam sami alkocholicy sa
ale ogulnie spoko
ja bylem w woju i przez pierwsze 3 miechy ustka i co miecha wyjazd do domu
a potem przeniesienie do Gdyni na okrety i co tydzien w domu
poprostu mialem szczescie bo mieszkam w gdansku i mialem bliskoi sie dogadywalem jakos ze wszystkimi
ale zalezy jak trafisz
ogulnie jak lubisz pic to bedziesz pil jeszcze wiecej a jak nielubisz to polubisz bo tam sami alkocholicy sa
ale ogulnie spoko
Pij wino bedziesz wielki !!
-
- Posty: 536
- Rejestracja: 20.04.2004 15:21:34
- Lokalizacja: z brzucha mamy
- Kontakt:
kurwa mać powiem ci jedno - idźlepiej koleśjakieś słabe studia skończ, ekonomia na jakimś zadupiu i bedziesz mial papierek :-/
kurwa mac to kurwica bierze jak sie czyta o niektorych ludziach ktorym sie uczyc nie chce... bez tego bedziesz zapierdalal jeszcze wiecej, i to fizycznie, a to wcale nie jest takie mile jak sie wydaje... mam kumpla ktory jest w 2 gimnazjum, a juz nie chodzi do szkoly bo kiedys stwierdzil ze idzie do roboty.. i fakt, pracuje na czarno i wiesz co mowi? ze zjebal sobie zycie bo mogl sie uczyc i by sie tak nie meczyl... idz zapierdalaj na studia...
ja mam osobiscie ambicje zeby sie uczyc, to najlepsze co moge narazie zrobic a potem bede mial zajebiscie duzo kasy na sprzet, i chcem polaczyc przyjemne z pozytecznym - spawalnictwo, moze jakas siec sklepow rowerowych i do tego produkcja ram... byloby zajebiscie ale mam jeszcze pare latek, jak na razie to trza skonczyc do konca gimnazjum :DDDDDDDDDDDDD potem liceum a potem na dlugo oczekiwana mechanike (pozdro 4 dzikus roXxx).. zawsze marzylo mi sie, zeby tak siadac, najpierw projekcik, obliczac grubosci spawow... a potem zajebiscie napalony wale sobie konia i ide spawac... ech... kiedys to bedzie? :(((
kurwa mac to kurwica bierze jak sie czyta o niektorych ludziach ktorym sie uczyc nie chce... bez tego bedziesz zapierdalal jeszcze wiecej, i to fizycznie, a to wcale nie jest takie mile jak sie wydaje... mam kumpla ktory jest w 2 gimnazjum, a juz nie chodzi do szkoly bo kiedys stwierdzil ze idzie do roboty.. i fakt, pracuje na czarno i wiesz co mowi? ze zjebal sobie zycie bo mogl sie uczyc i by sie tak nie meczyl... idz zapierdalaj na studia...
ja mam osobiscie ambicje zeby sie uczyc, to najlepsze co moge narazie zrobic a potem bede mial zajebiscie duzo kasy na sprzet, i chcem polaczyc przyjemne z pozytecznym - spawalnictwo, moze jakas siec sklepow rowerowych i do tego produkcja ram... byloby zajebiscie ale mam jeszcze pare latek, jak na razie to trza skonczyc do konca gimnazjum :DDDDDDDDDDDDD potem liceum a potem na dlugo oczekiwana mechanike (pozdro 4 dzikus roXxx).. zawsze marzylo mi sie, zeby tak siadac, najpierw projekcik, obliczac grubosci spawow... a potem zajebiscie napalony wale sobie konia i ide spawac... ech... kiedys to bedzie? :(((
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=273562 sprzedam na czesci pisac :* :D
skolioza rotacyjna, splycenie fizjologicznej lordozy ledzwiowej. przebyte zmiany osteochondropatyczne w kregach ledzwiowych w postaci zafalowan plytek granicznych trzonow. zwezenie krazka miedzytrzonowego na poziomie L4-L5- moze byc wyrazem diskopatii. rozszczep luku S1 i gornych segmentow kosci krzyzowej
boli jak japierdole, nic nie idzie zrobic, jazda na biku bolesna wrecz nie da sie :] wezma mnie do woja? :]
pizzzzzzz
boli jak japierdole, nic nie idzie zrobic, jazda na biku bolesna wrecz nie da sie :] wezma mnie do woja? :]
pizzzzzzz
rz | sutken-squad_represent
www.sutkensquad.xt.pl
www.sutkensquad.xt.pl
Chcialem przedewszystkim zaznaczyc, ze bez wyzszego wyksztalcenia to sie w wojsku nigdzie nie wybijszesz! Skad ten pomysl, ze w wojsku to bez edukacji mozna dostac wysokie stanowisko? Powiem Ci, ze powoli zaczynaja rekrutowac ludzie po wyzszych studjach bo im wykrztalconych ludzi potrzeba. Teraz juz sie nie biega z karabinami po polach minowych, teraz to radary, lodzie podwodne, bron kierowana. Do tego potrzeba czegos wiecej niz matury.
Powiem Ci tyle, wojsku jest jak jest, ale bez wyzszego wykrztalcenia to bedziesz zawsze kible czyscil a inni (wyzsi ranga) beda Toba pomiatac. Niewiezysz? ok, mnie na tym nie zalezy, to Twoje zycie... ale jak po 15 latach w wojsku bedziesz w punkcie startu wspomnisz moje slowa o ile bedziesz je jeszcze pamital.
Lepiej zamiast szukac najmniejszej lini oporu siadaj do ksiazek albo bedziesz cale zycie nieszczesliwym czlowiekiem (nie twierdze, ze do szczescia potrzebne sa wyzsze studia... ale chcesz jedzic na rowerze, bez kasy sie nie da... zdrowie nie dalej jak ok 35 roku zycia - czyli mniej niz w polowie odmuwi Ci posluszenstwa i juz wiecej nie pojedzisz. I z czego wtedy bedziesz mial radosc zycia?)
Powiem Ci tyle, wojsku jest jak jest, ale bez wyzszego wykrztalcenia to bedziesz zawsze kible czyscil a inni (wyzsi ranga) beda Toba pomiatac. Niewiezysz? ok, mnie na tym nie zalezy, to Twoje zycie... ale jak po 15 latach w wojsku bedziesz w punkcie startu wspomnisz moje slowa o ile bedziesz je jeszcze pamital.
Lepiej zamiast szukac najmniejszej lini oporu siadaj do ksiazek albo bedziesz cale zycie nieszczesliwym czlowiekiem (nie twierdze, ze do szczescia potrzebne sa wyzsze studia... ale chcesz jedzic na rowerze, bez kasy sie nie da... zdrowie nie dalej jak ok 35 roku zycia - czyli mniej niz w polowie odmuwi Ci posluszenstwa i juz wiecej nie pojedzisz. I z czego wtedy bedziesz mial radosc zycia?)
daj spokoj z wojem, tam do niczego nie dojdziesz(a czasu na bika to chyba nie bedziesz mial)
idz na studia teraz to jedyna mozliwosc zeby do czegos dojsc bo bez papiera to do konca zycia bedziesz kible na jednostce myl albo gdzie indziej(a chyba to nie jest twoj szczyt marzen)!!!
idz na studia teraz to jedyna mozliwosc zeby do czegos dojsc bo bez papiera to do konca zycia bedziesz kible na jednostce myl albo gdzie indziej(a chyba to nie jest twoj szczyt marzen)!!!
odrzuc strach... spelnij marzenia...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości