RST R ONE SUPER-opinie użytkowników

Vrzechu
Posty: 27
Rejestracja: 19.04.2013 00:11:52
Kontakt:

RST R ONE SUPER-opinie użytkowników

Post autor: Vrzechu »

Witam!
Tak jak w temacie proszę o zaopiniowanie amortyzatora RST R ONE SUPER jeżeli ktokolwiek miał z nim styczność. Wygląda bardzo solidnie. Poszukuję amortyzatora do początków przygody z DH. Rama jaką dysponuję to Giant Faith. Moja waga 110kg. Bede wdzieczny za wszelkie opinie.
Pozdrawiam
Lukasz1PL
Posty: 90
Rejestracja: 15.01.2013 08:32:29
Kontakt:

Post autor: Lukasz1PL »

Mam ten amortyzator u siebie, miałem bikechecka, ale jeszcze chyba nie wgrało się wszystko bo nie ma. Amortyzator działa, całkiem dobrze według mnie, jednak ja mam stary egzemplarz, sprzed 2008 roku kiedy zaczęto w tym amortyzatorze stosować otwartą kąpiel(u mnie jest zamknięty kartridż, który zresztą się popsuł i musiałem znaleźć inny). Pomijając powyższe, ktoś strasznie mój egzemplarz miał w dupie, ponieważ użytkował go mimo padniętych uszczelek i ślizgów, czego efektem są przetarte lagi i luz na ślizgach taki, że amor poruszał się w każdym kierunku świata(góra-dół, przód-tył i lewo-prawo), co z kolei powodowało dosłowne rzyganie olejem. Części zamiennych typu ślizgi i uszczelki od rst nie dostaniesz, kiedyś chciało mi się tego szukać to wynalazłem, że jedyny sposób naprawy tego to wysłanie amora do Warszawy i tam pewnie za cenę przewyższającą wartość amortyzatora wymienią ci ślizgi i uszczelki na nowe. Pomijając to wszystko ja jestem zadowolony z pracy tego amortyzatora i mimo kilku na prawdę niezłych patentów(tłumik z czegoś, ślizgi wycięte z miedzianej kształtki i uszczelki do motocykla dopasowane na podstawie wymiarów) nadal ta praca jest lepsza niż jakieś tam duro triple. Na odpowiedniej sprężynie robi z trasy stół, mi na trochę za miękkiej sprężynie wybierał na kostce brukowej. Jeżeli masz możliwość kupna tego amortyzatora nowego/w stanie idealnym lub dobrym po niskiej cenie to jak najbardziej warto. Jeżeli to używany to zwróć uwagę przede wszystkim na to w jakim stanie są lagi. Jak masz jeszcze jakieś pytania to wal ;)

Daję tu link do PB, znajdziesz tam zdjęcia mojego roweru z tym amortyzatorem i filmik uwieczniający pracę tego RST:
PB:
http://www.pinkbike.com/u/Lukasz1PL/
Filmik z RST:
http://www.pinkbike.com/video/313974/

(Dodam, że na tym filmie jeszcze bez nowego tłumika, dlatego tak stuka i sprężyna w środku jest na mnie za twarda dlatego tak mało skoku wykorzystuje.)
KubaLa
moderator
Posty: 3729
Rejestracja: 10.03.2010 15:51:17
Lokalizacja: ŁDZ/Gdynia
Kontakt:

Post autor: KubaLa »

Uszczelki od Velo wywalczyłem po pół roku całe 11 zł za sztukę. Także nie to, ze się nie da :) Amor pracuje spoko, nowego bym nie kupił, ale w używce, w dobrej kasie...
Z gówna bata nie ukręcisz.
Vrzechu
Posty: 27
Rejestracja: 19.04.2013 00:11:52
Kontakt:

Post autor: Vrzechu »

700 zl za rok 2010 w stanie idealnym to dobra cena? W idealnym doslownie, zadnych rys odpryskow. Ponoc byl to zapasowy amor i lezal w szafie glownie. Wyglada jakby go z pudelka wyjal dopiero
KubaLa
moderator
Posty: 3729
Rejestracja: 10.03.2010 15:51:17
Lokalizacja: ŁDZ/Gdynia
Kontakt:

Post autor: KubaLa »

Powinno być ok.
Z gówna bata nie ukręcisz.
raider1997
Posty: 414
Rejestracja: 09.08.2011 16:54:50
Lokalizacja: Kwidzyn
Kontakt:

Post autor: raider1997 »

za 700 zł zdecydowanie wolałbym jakiegoś Juniora albo super T. Nawet Domaina. Może nawet za tyle byś znalazł 888 VF, które na pewno lepiej będą pracować od RST.
boogiel
Posty: 2703
Rejestracja: 13.03.2010 22:41:35
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post autor: boogiel »

Też bym wolał domaina, stare 66, nawet vf. 888 vf 2005 miałem i w tej kasie nic lepszego nie dorwiesz.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości