OŚ w Marzocchi 66
OŚ w Marzocchi 66
Witam mam następujący problem gdy chcę założyć to koło http://allegro.pl/alexrims-dm24-26-nova ... 00114.html
Do 66 z rocznika 2007 to brakuje paru mm aby zakręcić śrubkę z drugiej strony osi .
Po ściągnięciu koła i skręceniu osi na amorku to wszystko pięknie pasuje i skręca sie bez żadnego problemu. I teraz pytanie robię coś źle, piasta jest za duża , czy może jakieś inne pomysły.
Do 66 z rocznika 2007 to brakuje paru mm aby zakręcić śrubkę z drugiej strony osi .
Po ściągnięciu koła i skręceniu osi na amorku to wszystko pięknie pasuje i skręca sie bez żadnego problemu. I teraz pytanie robię coś źle, piasta jest za duża , czy może jakieś inne pomysły.
Re: OŚ w Marzocchi 66
Szerokość piasty to standard, 110mm.
Jeśli chodzi o to, że ośka nie dochodzi do samej krawędzi otworu w ladze to tak ma być. Z obu stron powinno zostać te 1-2mm i skręcasz boczne śrubki po równo - ich łebki nie mogą stykać się z samą ośką
Aha, nie powinno się skręcać (do końca) ośki w amorku jeśli nie w nim piasty - ściskasz lagi do środka.
PS. Na wszelki wypadek uprzedzę, że te 4 śrubki zaciskające lagi na ośce dokręca się dość lekko, a nie wkręca się do końca żeby nie było szczeliny. Żeby się nie skończyło tak: http://www.pinkbike.com/photo/2167126/
Że jak? Napisałeś to tak, jakby śruba nie dostawała do gwintu, ale to niemożliwe.choose pisze:brakuje paru mm aby zakręcić śrubkę z drugiej strony osi.
Jeśli chodzi o to, że ośka nie dochodzi do samej krawędzi otworu w ladze to tak ma być. Z obu stron powinno zostać te 1-2mm i skręcasz boczne śrubki po równo - ich łebki nie mogą stykać się z samą ośką

Aha, nie powinno się skręcać (do końca) ośki w amorku jeśli nie w nim piasty - ściskasz lagi do środka.
PS. Na wszelki wypadek uprzedzę, że te 4 śrubki zaciskające lagi na ośce dokręca się dość lekko, a nie wkręca się do końca żeby nie było szczeliny. Żeby się nie skończyło tak: http://www.pinkbike.com/photo/2167126/
http://miki-ck.pinkbike.com/ Freeride!
Re: OŚ w Marzocchi 66
No właśnie tu jest problem że jak założę to koło na oś i potem oś wsunę przez obydwie lagi i chcę skręcić je śruba to nie mogę bo śruba nie sięga gwintumiki_ck pisze:Że jak? Napisałeś to tak, jakby śruba nie dostawała do gwintu, ale to niemożliwe.choose pisze:brakuje paru mm aby zakręcić śrubkę z drugiej strony osi.

-
- Posty: 374
- Rejestracja: 18.08.2011 08:06:43
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
-
- Posty: 374
- Rejestracja: 18.08.2011 08:06:43
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Skręcana z 2 stron ? sprawdzę rano też miałem taki pomysł żeby ten brakujący dystans wyregulować właśnie poprzez odkręcenie 2 śruby ale nie chciała się ruszyć w przeciwieństwie do tej 1 która schodzi ładnie więc uznałem ze tam nie ma śruby i śruba jest tylko z jednej strony. Właśnie tylko że bez koła skręce bez problemu a wsuwam oś w piastę i nagle mam brak
Nie tak może być tylko to że amor to 66, a oś jest od Juniora/Dj/Drop offa czy innego z lagą 32mm gdzie osie są o pare mm krótsze.
Co z tym zrobić?
Wykręcasz obie śruby z osi, wsadzasz koło w amor, przekładasz przez amor oś, ustawiasz tak żeby mniej więcej była równa przerwa z obu stron i delikatnie dokręcasz śruby żeby jej nie przesunąć. Gwint w tych śrubach jest tak gruby że nawet jak złapie tylko na 2-3 zwoje to już nie ma prawa się nic przesunąć.
Co z tym zrobić?
Wykręcasz obie śruby z osi, wsadzasz koło w amor, przekładasz przez amor oś, ustawiasz tak żeby mniej więcej była równa przerwa z obu stron i delikatnie dokręcasz śruby żeby jej nie przesunąć. Gwint w tych śrubach jest tak gruby że nawet jak złapie tylko na 2-3 zwoje to już nie ma prawa się nic przesunąć.
Re:
Nawet w takim wypadku nie ma możliwości, żeby śruba z drugiej strony nie łapała ośki jeśli ta jest oryginalna, o odpowiedniej długościnhp890 pisze:Pewnie autor skręcił śrubę z jednej strony, co mu pociągnęło oś w stronę tej śruby i nie starcza już osi dla drugiej śruby.

http://miki-ck.pinkbike.com/ Freeride!
-
- Posty: 695
- Rejestracja: 09.11.2011 20:21:58
- Lokalizacja: Siedlce
- Kontakt:
Pomyślałem o tym samym co Frmaniak wczoraj tylko nie chciało mi się tego napisać. Ostatnio miałem sam problem z ośką który okazał się śmieszny i rozwiązałem go po kilku sekundach. Kupiłem nową śrubę do ośki i włożyłem koło oraz oś ale bez śrub do amortyzatora. Kręciłem jedną i kręciłem i nie było widać końca. Wkładam drugą i nie dosięga do osi... Okazało się, że kręcąc śrubą przybliżała się oś i z drugiej strony uciekała. Wystarczyło włożyć ją na środek i z dwóch stron równocześnie kręcić i po problemie a ja wreszcie mam 2 śruby sprawne 

Re:
diskordia pisze:oryginalna ośka do 66 nawet skręcona z 1 strona na maxa i tak bez problemu sięga z drugiej.
ten kto twierdzi inaczej? nigdy nie miał w ręku szóstek. nie wspominając już o rowerze.
Doszliśmy już do tego że powodem jest nieoryginalna ośka, najprawdopodobniej od innego marzo pod lagi 32mm
Ok dzięki za odpowiedzi
zrobiłem tak jak tu ktos proponował i z jednej strony trochę odkręciłem i złapałem z 2 . A jeszcze mam pytanie tak po za tematem ale nie chcę zakładać kolejnego tematu czy te uszczelki http://rowerowy.com/sklep/narzedzia_ser ... zczelkid32
będą ok jak chcę zrobic serwis w drop off 4 ? średnica goleni się niby zgadza pytam tylko profilaktycznie

będą ok jak chcę zrobic serwis w drop off 4 ? średnica goleni się niby zgadza pytam tylko profilaktycznie

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość