Ajz, Prawdopodobnie praktycznie co tydzień się widujemy
boogiel, Tutaj jest taki problem, że nie bardzo mi się chce jeszcze na Katowice jechać, tym bardziej jak widzę tą droge... chyba o 5 rano bym musiał po Ciebie jechać, żeby o przyzwoitej porze być w górach

Chyba, że to Ty byś mnie zbierał po drodze..
snizy, z Tobą też już się chyba widywałem

ja jestem z ekipy z Bierunia, a z Tyskiej to tylko pare osób znam i też raczej ciężko..
W niedziele na Skrzyczne bym śmignął jeśli są jacyś chętni

Pucharówka podobno w opłakanym stanie, ale traski lokalesów git. Także musze obczaić