Bolące dłonie

kubuspunxdh
Posty: 517
Rejestracja: 10.03.2012 19:18:08
Kontakt:

Post autor: kubuspunxdh »

Mam 30che na karku i puki co wychodzi mi na zdrowie :) polecam też przejście sie do dobrej siłowni zakup karnetu z trenerem jest wiele więcej ćwiczeń na ręce, nadgarstki niż może sie wydawać :>
rowerek PB Spider Suspensions boss!
mitron
Posty: 11
Rejestracja: 08.01.2013 21:08:08
Kontakt:

Post autor: mitron »

znalazłem takie coś to chyba kończy temat: http://dlonie.com.pl/zdrowie/pielegnacj ... nadgarstka
trzcina122
Posty: 71
Rejestracja: 11.12.2012 21:04:08
Kontakt:

Post autor: trzcina122 »

Bolące dłonie? Polecam szpadel, troche pracy. Przekopac ogrodek , czy cos. Poco wydawac zbedne pieniadze, jak mozna pozytecznie wykorzystac czas :P
Damian04
Posty: 549
Rejestracja: 08.08.2007 21:01:02
Kontakt:

Post autor: Damian04 »

Mam to samo już od około 3 lat i do tej pory nie mogę sobie z tym poradzić...
W moim przypadku wziąć trasę na 3-4 razy to już jest sukces, nie wyobrażam sobie przejechać dziurawej trasy (np. Koninki) na jeden raz, jest to totalnie poza moim zasięgiem... ;/

Jest to ból niedoniesienia, tak jakby palce dosłownie zaraz miałby się oderwać od dłoni.

W tym roku zacząłem zwracać dużo uwagi na właśnie maksymalne wyluzowanie się na trasie, staram się nie jeździć siłowo. Dodatkowo jem Olimp GLUCOSAMINE GOLD + ćwiczenia przy kompie tym przyrządem, który znajduje się wyżej na zdjęciu.

Kombinowałem z gripami, z cienkich przesiadłem się na grubsze, z długością kiery, kątem kierownicy, ustawieniem klamek (bliżej, dalej gripa... kątem nachylenia) już powoli pomysły mi się kończą...

Efekty są marne w dalszym ciągu... Na weekendzie byłem w ruzo i to jest niestety walka z bólem a nie fan z jazdy...

Kumple oczywiście czują palce, ale nie do tego stopnia...
SELL OGARNIJ! --->http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=25075252
jasiek_krk
Posty: 742
Rejestracja: 18.04.2007 19:24:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re:

Post autor: jasiek_krk »

nie ma co biadolić, ból w rękach jest normalny i wszystkie ćwiczenia to jedynie środek do jego zmniejszenia a nie pozbycia się. Przy takiej ilości strzałów, drgań itp jakie występują na dziurawych trasach nie ma szans żeby się tego pozbyć.

tak jak pisał off_road ważne jest żeby się wyluzować bo spięte ręce, kurczowo trzymające kierę męczą się bardziej.
Damian04 pisze:Na weekendzie byłem w ruzo i to jest niestety walka z bólem a nie fan z jazdy...
w rużo po paru zjazdach jedną ręką musiałem prostować palce drugiej bo mimo zdjęcia z kiery ręką wciąż ją trzymała :wink: nie mówiąc już o przykurczach w nogach.
nhp890
Posty: 1327
Rejestracja: 21.03.2011 12:32:31
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Re:

Post autor: nhp890 »

jasiek_krk pisze:tak jak pisał off_road ważne jest żeby się wyluzować bo spięte ręce, kurczowo trzymające kierę męczą się bardziej.
Mam odwrotne wrażenie - jeśli już mnie trochę palce bolą to złapanie kierownicy mocniej pomaga - lekki chwyt sprawia, że ból się nasila
jasiek_krk
Posty: 742
Rejestracja: 18.04.2007 19:24:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: jasiek_krk »

tu bardziej chodzi o to, żeby ręce a zarazem dłonie, pracowały razem z kierownicą i amortyzatorem, siła chwytu to indywidualna sprawa i możesz mieć inaczej. Jeżeli zawiecha pracuje a ciało nie, to kończyny reagują jak sztywny wideł na wybojach, i przez to bolą.

Oczywiście pracując ciałem też się męczysz, dochodzi do "przetrenowania" skurczy itp. Ból i tak się pojawi więc koło się zamyka :-P Dlatego warto robić sobie więcej przerw, oraz być w formie żeby móc dłużej jeździć (łatwo powiedziec :wink: )
rafal.zwdh
Posty: 470
Rejestracja: 26.12.2012 22:26:42
Lokalizacja: Ślęża/Sobótka
Kontakt:

Post autor: rafal.zwdh »

Albo można się zatrudnić jako kowal przy produkcji ogrodzeń kutych, cały dzień machania młotem albo trzymania szlifierki kątowej jedną ręką.
Na początku ręce puchły i pojawiały się różne rodzaje bólu, ale da się to wyćwiczyć.
Zimowe przestoje w pracy i brak jazdy na rowerze, 3 miesiące leżenia przed tv i początek sezonu roboczo/rowerowego jest dosyć męczący
Ajz
Posty: 1392
Rejestracja: 21.04.2005 23:57:26
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Post autor: Ajz »

nigdy nie cwiczylem dloni i nigdy nie mialem problemow z bolem, nawet na ht w gorach...

za to nawet kolega, ktory wspina sie na sciance, kiedy zaczal dh miał ból rąk. Szybko wyczailem dlaczego - lipne gripy, zle ustawione klamki, zla technika jazdy - pod zlym katem trzymal rece, zle ustawiona kierownica i za duza spina

wydaje mi sie ze to sa glowne powody.
Da__FreaK
Posty: 786
Rejestracja: 06.02.2008 06:35:04
Lokalizacja: Szczecin/Przecław/Cisiec
Kontakt:

Post autor: Da__FreaK »

Zdecydowanie za malo masturbacji :D Łapy słabe.. :P

noVik
Posty: 24
Rejestracja: 06.06.2008 05:24:40
Kontakt:

Post autor: noVik »

nie ma nic lepszego niż zwisanie na drążku,gwarantuje,że wiszenie choćby przez minute będzie dla Ciebie wyzwaniem.Pozdro
motomysz
moderator
Posty: 2254
Rejestracja: 29.04.2004 21:58:29
Kontakt:

Post autor: motomysz »

Ja tam nie wyobrażam sobie, że można, jedynie poprzez weekendową jazdę na rowerze, zbudować taką kondycję poszczególnych partii mięśniowych aby wystarczała na to, by spędzić jeden dzień ostrej jazdy na rowerze bez przemęczenia i bólu różnych mięśni, w tym oczywiście dłoni.

Wiem to po sobie, miałem kiedyś taki mój "top season", do początku lipca coś około 15-16 razy w górach, ponad 160 zjazdów ... i co ? I w Ruzomberoku na BlueLinie mnie nogi tak paliły po 3-4 zjazdach, że masakra...
I dla porównania.
W tym roku wsiadłem na rower po 2 latach przerwy i po operacji barku, ale .. cały kwiecień biegałem rano po 3-4 km. Cały maj chodziłem na siłkę i mocno ćwiczyłem m.in na nogi...
Pierwszy wypad na rower był własnie do Ruzomberoka ... i co? I NIC ! Nóg nie czuję, nie męczą mi się.

Jako ciekawostkę dodam, że pojechał z nami kumpel, który wrócił na rower po .. 8 latach może, ale akurat gość który od paru lat ostro ćwiczy na siłce. Biceps ma taki że ledwo zbroje ubiera :) I znowu -> po całym dniu wszyscy byli już ogólnie wycieńczeni a ten, gdyby mu pozwolić, to by pewno jeszcze jeździł całą noc...

Moje przemyślenia z tego sezonu...
Trenujesz na siłowni po to, aby mieć jeszcze większy fun z jazdy na rowerze, bo musiałbyś chyba jeździć co drugi dzień aby odpowiednio rozwinąć wszystkie mięśnie, które są do tego potrzebne.

Rasumując: Polecam zapisać się na siłkę, i ćwiczyć ogólnie wszystkie partie mięśni, za 2-3 miesiące zobaczysz różnicę :) W niektórych klubach masz też szereg fajnych ogólnorozwojowych zajęć (Cross-Fit, Pure Pump, TRX i inne)
troyo
Posty: 2601
Rejestracja: 19.04.2004 08:16:12
Kontakt:

Post autor: troyo »

Od siebie moge polecic gripy Esi. Duzo mi pomogly w walce z bolem rak. Obecnie mam Esi racers edge, bo lubie cienkie gripy pomimo swoich duzych dloni, ale nastepne kupie Esi Chunky, troche grubsze. Co ciekawe to sa jedyne gripy na ktorych potrafilem jezdzic bez rekawiczek (sa tak wygodne). Cena moze nie jest najniższa, wytrzymalosc na gleby tez nie jest ich atutem, ale to jeden z najlepszych zakupow jakie do tej pory zrobilem. Jesli ktos sie skusi, to polecam zalozyc na koncowke kiery jakiegos lock ona lub metalowy bar end zeby nie ciac gripow przy kladzeniu roweru/glebach!
DH-luka
Posty: 415
Rejestracja: 05.09.2009 00:15:26
Kontakt:

Post autor: DH-luka »

Bruce robil tak

4.bp.blogspot.com/-YB8TbIiKNLM/Tm_wkfGZcBI/AAAAAAAABQs/lsQbUNAi8pc/s1600/2ivle04.jpg
BiałyMadball
Posty: 350
Rejestracja: 17.01.2010 21:57:55
Lokalizacja: Rzeszów / Bieszczady
Kontakt:

Re:

Post autor: BiałyMadball »

motomysz pisze:Ja tam nie wyobrażam sobie, że można, jedynie poprzez weekendową jazdę na rowerze, zbudować taką kondycję poszczególnych partii mięśniowych aby wystarczała na to, by spędzić jeden dzień ostrej jazdy na rowerze bez przemęczenia i bólu różnych mięśni, w tym oczywiście dłoni.
Kolega dobrze mówi... Żadne cudowne gripy czy inne wynalazki wam bardziej nie pomogą jak siłownia i regularne ćwiczenia. Nawet jeśli nie chcecie wydawać kasy na karnety na siłownię to zwykły drążek w domu na futrynie + kilka innych ćwiczeń wam w zupełności wystarczy. Jak jeszcze będziecie ćwiczyć beż żadnych rękawiczek czy haków to wzmocni wam się dodatkowo chwyt, co oczywiście przełoży się na rower.
2015 set - Intense Socom FRO + Manitou Revox PRO + Boxxer RC 2012
nukianuki0
Posty: 375
Rejestracja: 18.04.2012 08:12:27
Lokalizacja: P-ń
Kontakt:

Post autor: nukianuki0 »

Co do bolących dłoni do dobrze ustawione zawieszenie też ma na to duży wpływ.
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

I mniej hamowac trzeba, a raczej wiedziec kiedy to mniej dłonie czuć ;)
stefikj28
Posty: 25
Rejestracja: 14.01.2013 22:26:55
Kontakt:

Post autor: stefikj28 »

Każde cwiczenia pomagają jednak tak jak mój przedmówca napisał MNIEJ HAMOWAĆ.

Każdy chyba w mniejszym lub większym stopniu miał ten problem. Jeżdzę na rowerze dosłownie raz na 3 tyg od pażdziernika kiedy wybiłem bark byłem na rowerze ze 20 razy w tym 2 razy w górach, rzadnych ćwiczeń nic a jednak rece bolą mniej po prostu MNIEJ HAMUJĘ.

Należy też pamiętać, że kierownica nie służy do zapierania / opierania się!!

u mnie, jak się po długim czasie okazało, dodatkową przyczyną bolących rąk były też paski od zbori na przedramionach a niby po zapięciu ciasno nie było.
bighiter3
Posty: 69
Rejestracja: 26.02.2012 18:06:40
Kontakt:

Post autor: bighiter3 »

ja polecam prace w piekarni, siła znacznie wzrasta xd
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość