Leatt DBX Ride vs Comp vs Pro lub inne

[pawcisq]

Czołem Miśki. Stoję przed wyborem nocnika na szyję i naczytawszy się opinii na temat tego ustrojstwa jestem skłonny zaoferować swoje 100k gold plz Leattowi. Wiem, że DBX jest dedykowany pod rower i tutaj właśnie jest zagwozdka. Który model? Jest sobie jakiśtam Ride, Comp i Pro. Niby różnią się ilością regulacji. Ale jakich regulacji? Do tego jestem akurat w trakcie leczenia horyzontalnego pęknięcia obojczyka i zastanawiam się jakiego dobrać leatta aby dobrze dopasować go do ciała i zbroi. Nie chcę aby niewłaściwie dopasowany leżał mi na obojczyku.

Zbroja to 661 evo pressure suit.

Ktoś obeznany z tematem dobierania i regulowania nocnika doradzi? Nie chcę kupić czegoś w ciemno nie wiedząc jak to dopasować.

[pawcisq]

To nikt nie wie więcej niz jest opisane na leatt.com i rowerowym?

[pawcisq]

Podbijam bo zbliża powoli sezon zakupowy a dalej nie wiem ;p

[nopainnogame]

Hmm... Mamy Ci napisać więcej niż podaje sam producent ? Już tłumaczę jak dopasować ze zbroją, która nie jest oryginalnie dopasowana pod Leatta. Przymierzyć stabilizator na zbroję pamiętając, aby się nie opierał na żółwiku. Ponad 2 miechy nie znalazłeś czegoś co zajmuje z 2min ... http://www.xsportsprotective.com/bicycl ... ility.html

[pawcisq]

Bardziej skupiałem się na leczeniu pierwszego jak i drugiego złamania obojczyka ;p Dzięki za ten link, chociaż widziałem go już wczesniej tutaj na stronie.

Ktoś wie więcej JAKIE regulacje są dostępne w danych leattach i JAK one wpływają na ułożenie? Na rowerowym nie ma nic a z manuali to tyle wyczytałem, ze aż nie ma co porównywać ze sobą modeli.

[reemo]

DBX ride 4 ma regulowany kąt tylnego elementu, który opiera się o plecy i regulację "długości" (różne długości zamków łączących przód i tył bracea) czyli de facto regulację średnicy otworu na szyję.
Regulacja średnicy to przede wszystkim z grubsza dopasowanie do obowdu klatki a regulacja kąta płetwy to już indywidualne spasowanie. Generalnie ciężko tego nie dopasować do zbroji.
Ja mam Leatta Adventure Vest i jak to ze zbrojami dedykowanymi bywa - jest idealnie przy każdym z prezentowanych na jutubie sposobów noszenia tego.
Mam też starego 661 pressure suit i też nie ma problemu z dopasowaniem - "tył" idzie pod żółwia tj. między siatkę zbroi a sam plastik, a przód elegancko się opiera. Można sobie jerseya na "skrzydełkach" bocznych bracea naciągnąć i nie ma prawa się coś ruszyć.





Szelek nie montuję bo nie mam takiej potrzeby.

[pawcisq]

Dzięki.

Tam na stronie rowerowego i Leatt Ride na wyszczególnione trzy sposoby regulacji. Inne modele mają cztery lub pięć. Ten czwarty to jeszcze jest kąt płetwy. Ale to piąte z DBX Comp III 2013 to jakie to? Nie ma napisane w specyfikacji ani na rowerowym ; /

jedynie "5-way adjustability, making it the best-fitting brace in the world"

[brooce]

Przecież różnice miedzy leatami i czy warto czy nie warto było z 10 razy wałkowane na forum...

[pawcisq]

Jakoś nie przypominam sobie tematu w tym roku o różnicy w modelu DBX Comp III 2013 vs reszta. Dopiero w tym roku comp III dostał piąte coś. I pytam czy ktoś wie co dokładnie dostał.

[Jozan]

A skoro temat leatt to mam pytanie czy warto to uzywac bez zbroi ? Czy to dziala ze zbroja , warto to tez nosic na "plaskich" lokalnych miejscowkach czy szkoda sensu. Rozni sie czyms rowerowy od MX ?

[pawcisq]

Rowerowy od MX różni się przede wszystkim kątami z jakimi możesz odchylić głowę do tyłu. W MX masz mniejszy zakres - siedzisz w miarę prosto. W DH jesteś pochylony do przodu i łeb się zadziera aby widzieć przed siebie.

Jeśli to pytanie zbroja vs leatt - zbroja ochroni więcej.
Jeśli pytasz czy noszenie leatta pomaga bez zbroi? - tak. pilnuje aby kask nie latał i odgiął Ci głowę przy glebie. jednak z zbroją zdecydowanie lepiej to gra.

Zawsze warto nosić. Może to brzmi jak głupota lub lansowanie się. Ale najwięcej wypadków właśnie jest na lokalnych, oblatanych trasach, gdzie człowiek jeździ bez ochraniaczy - czasem też i bez kasku. Wszystko oblatane, lokalne. Czyli można cisnąć na chama i nie trzeba się przejmować, prawda? Wtedy najmniejszy błąd ma szanse zakończyć się zdecydowanie gorzej niż jak jedziesz ostrożniej na mało znanej Ci trasie czy czymś co wiesz "to jest trudne, uważaj". No i nie po to wydaje się grubą kasę na ochraniacze aby leżały a potem pluć sobie w brodę "a mogłem mieć, po to przecież kupiłem!"

[Jozan]

No wlasnie ja jezdze ogolem tylko w kasku prawie w ogole nie zakladam ochraniaczy na nogi. Dlatego pytam bo nie wyglada to na jakies meczace w uzywaniu chyba jedynie nie wygodne moze byc ? I jeszcze pytanie podobno przy glebie lamie to obojczyk prawda to ?

[pawcisq]

Nie jest męczące. A co do niewygody - do wszystkiego da się przyzwyczaić. Jedynie ogranicza Ci ruchy głowy.

Przy glebie może złamać obojczyk jak się o niego opiera. Poprawne umiejscowienie późniejszych modeli zakłada właśnie odciążenie obojczyka - wcześniejsze opierały się chyba o niego. Płetwa opiera się na klacie poniżej linii obojczyków i w razie gleby jak kask naciska na leatta to siła idzie w klatę. Poprawne spasowanie jest kluczowe.

Obojczyk łamie się na trzy sposoby.
1. upadasz na bark i siła uderzenia wciska Ci ramię w ciało - obojczyk jest półokrągły i zwyczajnie pęka. - leatt nie chroni przed tym
2. uderzasz bezpośrednio obojczykiem/klatą w coś - leatt czasem możę uchronić przed tym jak jest między przeszkodą a obojczykiem. chociaż marne szanse, bo nie wystaje dalej niż kask i nie przykrywa Ci ramienia.
3. upadek na wyciągniętą rękę co działa jak dśwignia i łamie obojczyk - na to leatt też nie pomaga.

[Jozan]

Glownie chodzilo o to ze upadek na glowe i leatt nie odprowadza tej sily gdzies dalej / przyjmuje tylko wlasnie lamie obojczyk bo tak sie opiera. :P

[pawcisq]

Jak jest kiepsko ubrany lub lata luźno i akurat w momencie uderzenia oprze się o obojczyk to tak, łamie wtedy go.

[reemo]

Jozan, właśnie nie - teoretycznie ma się podpórka pleców w takiej sytuacji zniszczyć. Coś a'la kontrolowana strefa zgniotu