Siema!
mam pytanie odnośnnie wyżej wymienionych hebli, które są lepsze, i które się lepiej nadaja do Fr..zależy mi na sile, modulacji i wadze..
z góry dzięki za pomoc
Miałem przyjemność korzystania z jednych i drugich hamulców z tymi samymi tarczami i klockami.
RX: jakość wykonania duży plus, na niedługich zjazdach dawały radę, ale jak się zagrzały nie dało się zablokować koła.
Elixiry: nie błyszczą się tak ładnie jak formule, dla mnie siła hamowania tych hamulców jest dużo większa niż w RX'ach, modulacja w obu hamulcach jest na podobnym poziomie.
jezdze juz prawie 2 sezony na rx'ach i dzialaja bardzo dobrze. modulacja jak i sila chamowania jest wporzodku. zupelnie nie zgadzam sie z tym ze hamulce sie grzeja i nie hamuja. ja i moj brat nigdy nie mielismy takiej sytuacji zeby braklo sily badz hamulce sie zgrzaly. polecam w 100% formuly. na elixirach cr nie jezdzilem wiec sie nie wypowiem.
Pozdro!
Ja mam RX'y 2012 , w przednim mam dodatkowo regulacje odległosci klocków i jest fajnie , jeśli długo hamuje to troche tracą siłę , z tym ze objawia sie to tym ze droga hamowania sie ciut wydłuza , ale nieznacznie. No i waże 90 kg + rower koło 18 wiec troche to jest .
I mała uwaga apropo opini wyzej - jak piszecie że wam hamuje hamulec to piszcie chociaż ile ważycie , bo jak ktos wazy 50 kg to nawet BB5 mu bd blokował koło i sie gosciu bedzie jarał ze to prawie jak R0 :/ a kupi ktos o normalnej wadze i niespodzianka ...
to spoko ja waże jakieś 60 + rower jak narazie ok14 .. więc heble ciężko nie bd miały, czyli widze że narazie przewaga na Rx'y.. a orientuje się ktoś jak jest z ich wagą? które są lżejsze bo mi mega zależy na wadze roweru