Witam chciałbym się poradzić.
Na prawej ladze mam juz zuzytą anodę brzydko to wygląda i chciałbym to jakos zamalować na nowo, jest gdzies w Krakowie warsztat który by pomalował choć jedną lagę?
Przemalowanie lagów.
chodzi Ci o górną? Tego się nie maluje, a najwyżej anoduje. Choć poczytaj trochę, a dowiesz się, że przeanodowanie lag górnych jest bardzo niebezpieczne i trudne do zrobienia - raczej musisz z tym żyć, ewentualnie jakimiś sposobami wygładzić powierzchnię (typu żywica/lakier do paznokci + papier wodny)
To je amelinium ^^ tego nie pomalujesz 
przepraszam nie mogłem się powstrzymać
Anodować można owszem ale... musi być to naprawdę dobra anoda coby nie zlazła.
Drugi problem to pasowanie. Oryginalne ślizgi mogą być po prostu za luźne, dla tego zwykle do takiej uslugi dodawany jest komplet ślizgów jak w przypadku boxxera
Ogólnie przewalona sprawa.

przepraszam nie mogłem się powstrzymać

Anodować można owszem ale... musi być to naprawdę dobra anoda coby nie zlazła.
Drugi problem to pasowanie. Oryginalne ślizgi mogą być po prostu za luźne, dla tego zwykle do takiej uslugi dodawany jest komplet ślizgów jak w przypadku boxxera

Ogólnie przewalona sprawa.
-
- Posty: 470
- Rejestracja: 26.12.2012 22:26:42
- Lokalizacja: Ślęża/Sobótka
- Kontakt:
Dokładnie, sam się przymierzałem jakiś czas temu. Odpuściłem sobie już na etapie szukania galwanizerni, która wykonała by interesującą mnie anodę.
Na allegro stały ostatnio jakieś 66 jeżeli dobrze pamiętam i ktoś próbował zamalować zdartą czarną anodęoff_road pisze:To je amelinium ^^ tego nie pomalujesz
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości