Początkujący Downhillowiec

gooral
Posty: 49
Rejestracja: 21.10.2013 19:42:03
Kontakt:

Początkujący Downhillowiec

Post autor: gooral »

Cześć jestem Marcin i jestem tu nowy:)
Forum śledze od dłuższego czasu, ale jest to mój pierwszy post.
Generalnie mam pare pytań na początek. Chciałbym "zabawić" się w downhill (wiem, że to nie zabawa). Jestem w trakcie składania swojego pierwszego roweru, ale moje pytania raczej nie są związane z składaniem roweru, więc zaczynam.
1. Mój pierwszy rower to hardtail i tu pierwsze pytanie. Co sądzicie o rozpoczynaniu przygody z downhillem na hardtailu czytałem dużo na forum i jedni piszą, że na hardtailu wyrobisz sobie techniki potrzebnej na fullu, inni, że na hardtailu zniszczyz sobie stawy. W skrócie są głosy za i przeciw. Oczywiście po sezonie czy dwóch pewnie przesiąde sie na fulla. W skrócie. Czy warto zaczynać na hardzie.
2. Jestem kurierem rowerowym, ale jeżdże bardziej po przedmieściach miasta. Nie obce mi krótkie szybkie sprinty, cięzkie podjazdy, błoto, dziury górki i inne takie. Dziennie robie ponad 40km, pozatym biegam, nigdy nie obce były mi brudne zabawy, na rowerach też się znam, więc mam chyba jakąś baze, z której można coś tam zrobić. Oczywiście w temacie czysto DH raczej zielony:). Czy jesteście mi w stanie polecić jakieś materiały (strony internetowe, filmiki, książki) skąd mogę nauczyć się jakiś technik na skoki, branie zakrętów pokonywanie kamieni, korzeni (generalnie technika) i zaplanować sobie jakiś plan treningowy.
3. Tak sobie przeszukuje internet w poszukiwaniu jakiś zawodów dla początkujących i znalazłem coś takiego jak Downhill Contest (http://www.downhillcup.eu/.) i chciałbym wząć w tym udział (jako kompletny beginner). Czy ktoś może kojaży tą impreze? Jaki jest poziom tego? Czy znacie może jakieś inne tego typu zawody. Czy jest sens sie tam pchać. Jestem rocznik `92 i zastanawiam się, czy nie za późno dla mnie na branie udziału w jakiś zawodach:P No i problem też jest w tym, że jestem z Poznania, a w okolicach raczej nie ma gdzie sobie pojeździć (chyba, że ktoś zna jakieś miejscówki). W gre chodzi wypady w góry raz na 2-3 miesiące.
4 i ostatnie. Czy ktoś zna w poznaniu lub okolicachl ludzi którzy byli by w stanie nauczyć mnie jakiś rzeczy? Stawiam piwo.
Troche się rozpisałem, mam nadzieje, że ktoś da rade doczytać do końca:D Dla ułatwienia odpowiadajcie może na pytania w punktach.
Pozdrawiam

MLYNoBIKER
moderator
Posty: 2872
Rejestracja: 20.12.2004 13:51:28
Lokalizacja: Canada
Kontakt:

Post autor: MLYNoBIKER »

1. Hardtail uczy techniki jazdy na... hardtailu na fullu się inaczej jeździ więc jak przesiądziesz się na fulla, za dużo nie skorzystasz z wiedzy o HT

2. Nie ma stron, idz na rower i ćwicz, może kup sobie książkę Lopesa

3. downhill contest, beskidia downhill, wejdz sobie w jakiś kalendarz imprez 2014
Puncu
Posty: 2263
Rejestracja: 03.11.2010 13:59:47
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Puncu »

Ale nadziubdziałeś. Trudno się to czyta. Przydałby się enter ;)
Jeżeli masz możliwość to składaj fulla. Na HT inaczej się jeżdzi bo np. dupa ucieka na boki a na fullu inaczej bo dupa się ugina :D
Nie ma poradników. Możesz w wolnym czasie oglądać produkcje rowerowe jak Follow Me, Allout, Unlimited, NWD...
Sam obserwujesz i wyciągasz wnioski jak to robić ew. co możesz poprawić w Twojej jeździ ;)

Na koniec. Nie jestem z Poznania, ale jakich rzeczy chciałbyś się nauczyć? Po prostu ustaw się z raiderami i jeździj z nimi. Polecam zabawe w "rób to co ja" jak dojeżdżacie na miejscówkę. Fajny urozmaicacz :D
Big Hit + 888 RC 2004r.
Big Hit + 66 RC 2005r.
Fondriest Status-X 1996r.
Paul
Posty: 3656
Rejestracja: 07.07.2004 05:21:01
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Paul »

1. Zacznij od tego czy chcesz jeździć w okolicach Poznania czy zbierasz się kilka razy w roku i ruszasz w góry. W pierwszym przypadku wystarczy hardtail w drugim dobrze by było postawić na fulla. Niestety druga opcja rodzi spore koszty i roweru i wyjazdów. Co do technik to Młyno dobrze podsumował.

2. Póki co pooglądaj sobie troche filmów rowerowych, rzuć okiem na Video of the day na Pinkbike.com (VOD), tak żebyś zobaczył jak to w ogóle wygląda a z tamą techniką jazdy daj sobie spokój w teorii, bo teoria się sprawdza kiedy idziesz z chłopakami przed zawodami pieszo po trasie i omawiacie linie przejazdu rozważając czy z pnia da się przeskoczyć za kamienie itp. Inaczej teoria się ogranicza do zasady "nie wywal się" + dodatkowo oczekiwany efekt czyli czy chcesz wykręcić czas na zawodach i przejechać szybko czy efektownie i płynnie dla zabawy.

3. Póki co o zawodach nie myśl, złóż rower i zacznij jeździć ;) Wiekiem się raczej nie przejmuj, koszty tego sportu są raczej takie, że wiekowo w Poznaniu i tak jesteś raczej poniżej średniej ;) A nauczania lekcyjnego się raczzej nie spodziewaj, jak będziesz miał na czym jeździć i pojawisz się w odpowiednim miejscu na pewno będzie z kim pogadać i podpytać o szczegóły.
A amatorka leci też raz do roku na Festiwalu rowerowym w Szklarskiej.

Jeżeli masz Facebooka to jest tam grupa dotycząca sceny rowerowej w mieście, tam dowiesz się najwięcej.
komarek
Posty: 427
Rejestracja: 29.07.2012 09:45:24
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: komarek »

1. Właśnie, w tym temacie zdania są bardzo podzielone, wg mnie dobrze jest spędzić chociaż 1 sezon na ht, przez to, że właśnie mniej błędów wybacza, trochę więcej trzeba popracować ciałem, jest bardziej skoczny - łatwiej się nauczyć skoków w przeciwieństwie do niektórych fulli w stylu ciężkiej kanapy (klei się do trasy, przejeżdżasz przez wszystko nic nie czując), no i jest lżejszy, czasem zwinniejszy, ale nie zawsze. A potem i tak się można przenieść na fulla.
2. Z polskich filmików https://www.youtube.com/watch?v=tWubHH6gpKo, https://www.youtube.com/watch?v=WkvSCduwjwM,
do tego jest cała masa poradników po angielsku na YT
i przydatna jest książka http://www.gandalf.com.pl/b/jazda-rower ... 3godkTwAOw
lub starsza wersja - http://lubimyczytac.pl/ksiazka/16663/ja ... em-gorskim,
no ale nic nie zastąpi setek godzin spędzonych na trasie trenując poszczególne elementy. ;)
3. 21 lat i za późno na zawody? :P Chyba tylko na Puchar Skrzata. W sumie tak jak napisał MLYNoBIKER, ale pooglądaj filmiki (najlepiej helmety lub chest camy) i oceń czy dasz radę po tych trasach chociaż przejechać, bo to że będziesz startował jako całkowity początkujący i zajmiesz ostatnie miejsce to nie będzie źle, gorzej jak się cały połamiesz na pierwszym trudniejszym elemencie.
gooral
Posty: 49
Rejestracja: 21.10.2013 19:42:03
Kontakt:

Post autor: gooral »

Dzięki wszystkim za odpowiedź.
Będe używał więcej entera:P
Do Paula: W gre wchodzi raczej wyjazd jaknajcześciej jak to możliwe w góry, więc docelowo ma to być full, ale HT składam bardziej po to, żeby go szybciej złożyć (napewno jest taniej) i jak już go złoże i zaczne jeździć to wtedy zaczne zbierać na jakąs rame full, a reszta będzie z tego HT.
W jakim wieku wy zaczynaliście?
do komarka: pewnie, że licze się z tym, żeby na takich zawodach przedewszystkim zjechać w jednym kawałkku
I jeszcze jedno do Paula: Znasz jakieś właśnie takie miejscówki w poznaniu i okolicach gdzie można spotkać jakiś downhillowców? Słyszałem o cytadeli ale to chyba nie do końca to...

Puncu
Posty: 2263
Rejestracja: 03.11.2010 13:59:47
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re:

Post autor: Puncu »

gooral pisze:W jakim wieku wy zaczynaliście?.
Ogólnie na rowerze jeżdżę przez cały życie. Ale freeride od 3 lat (mam 22 lata).
Big Hit + 888 RC 2004r.
Big Hit + 66 RC 2005r.
Fondriest Status-X 1996r.
gooral
Posty: 49
Rejestracja: 21.10.2013 19:42:03
Kontakt:

Post autor: gooral »

Puncu: Oke, będe dokładniej zadawać pytania. Internet nie wybacza:D

Paul
Posty: 3656
Rejestracja: 07.07.2004 05:21:01
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Paul »

Jak chcesz zaczynać od HT a potem na fulla to odradzam. To się sprawdzi tylko jeżeli jazda Ci się znudzi bo nie wpakujesz duzo kasy albo jak będziesz jeździł na HT kilka lat.

Minusy takiego rozwiązania są takie:
- w zależności od ramy możliwe że nie będą pasować: stery, suport, tylna piasta, sztyca
- pod HT optymalny widelec to jedna półka, w fullu (FS) raczej dwu, chyba że zaczniesz z dużym widelcem np Totem lub 66 i potem dołączysz do niego ramę o mniejszym skoku np. 160mm - w Poznaniu w zupełności wystarczy ale w górach to mniej wygodne. Poza tym przy kombinacji z ramą i widelcem warto pamiętać, że mamy kilka standardów mocowania widelca w główce ramy (1,1/8 cala, tapered, 1,5 cala - szczegóły znajdziesz w googlach) i od tego zależą też stery.

Może się więc okazać że będziesz chciał zmienić ramę a zmienisz 3/4 roweru.

Obecnie najbardziej opłaca się kupić kompletny rower z jakiegoś starszego rocznika, ciekawe opcje znajdziesz już poniżej 4 tys. a nieraz i za 3 można coś fajnego dostać, szczególnie tak jak teraz - po sezonie. Wtedy masz szanse że ra sezon lub dwa sprzedasz cały rower z niewielką stratą. A składając, szczególnie na nowych częściach dostaniesz mocno po kieszeni przy odsprzedaży - nawet jeżeli rozmyślisz się zanim użyjesz sprzęt.

Co do miejscówki.
Cytadela jest, owszem ale w jakim stanie nie wiem bo nie byłem tam od wiosny, tor już nie istnieje, ale są inne górki gdzie można coś pojeździć. Tam polecam się pokręcić jeżeli chcesz zacząć czy dowiedzieć czegoś bo najczęściej ktoś jest, info znajdziesz własnie na FB - grupa "PFC rowerowa"
MLYNoBIKER
moderator
Posty: 2872
Rejestracja: 20.12.2004 13:51:28
Lokalizacja: Canada
Kontakt:

Post autor: MLYNoBIKER »

Ale lepiej niech sobie kupi lekki zwinny rower z mniejszym skokiem typu wish czy scott FR
bo skoro chce się zacząć w to bawić to bez sensu żeby od razu kupował jakąś krowe do rejsingu
Paul
Posty: 3656
Rejestracja: 07.07.2004 05:21:01
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Paul »

Młyno - wszystko zależy, bo zwyczajnie złożony Wish będzie pewnie ważył koło 18 kg a nowe V10 może zejść poniżej 16 - wszystko zależy od budżetu, więc ciężko kategoryzować co jest krową a co nie ;)

A tak na prawdę myślę, że ze szczegółowymi radami co kupić należy poczekać aż kolega się trochę wdroży w temat oceni mniej więcej jak chce jeździć i przede wszystkim jaki ma budżet.
Puncu
Posty: 2263
Rejestracja: 03.11.2010 13:59:47
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Puncu »

A jeżeli koniecznie chcesz składać, to zima jest najlepszą porą. Ludzie zmieniają sprzęt, zmieniają na inny a stary wyprzedają. Ostatnio na allegro widziałem Norco z damperem Marzocchi Roco WC za 900zł ;)
Big Hit + 888 RC 2004r.
Big Hit + 66 RC 2005r.
Fondriest Status-X 1996r.
muras
Posty: 662
Rejestracja: 26.02.2006 18:19:38
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Post autor: muras »

Co do filmów to jeszcze nikt nie wspomniał o dość starym ale doskonałym filmie instruktażowym "Fundamentals" Oprócz tego "Skills For Thrills" http://www.youtube.com/watch?v=AxJ3AfSPgj8
gooral
Posty: 49
Rejestracja: 21.10.2013 19:42:03
Kontakt:

Post autor: gooral »

Jeśli chodzi o budżet, to miesięcznie chciałbym przeznaczać na rower do 600zł, a złożyć chciałbym do maja, czyli wychodzi jakies 3000zł. Udało mi się już zakupić Marzocchi Junior T 2004 na oś 20mm (czytałem, że dobry na początek), rame Ballistic Dual Slalom (za rame pewnie mi sie dostanie:D) stery do niej i sztyce. Staram się dobierać części tak, żeby przy wymianie ramy na fulla było jaknajmniej do wymiany. Widelec chyba może być. Co sądzicie o wyborze ramy? Jak najprędzej mam się jej pozbyć:D?
kroniowiórka: dzięki za tą dziewiczą góre!

Paul
Posty: 3656
Rejestracja: 07.07.2004 05:21:01
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Paul »

No to sobie policzyłeś mniej więcej pewnie że całość wyjdzie Cię te 3 tys.

A teraz zobacz:

http://allegro.pl/sprzedam-rower-kona-s ... 88890.html
http://allegro.pl/spezjalized-big-hit-l ... 66643.html
http://tablica.pl/oferta/specialized-bi ... 3BApW.html
http://allegro.pl/iron-horse-sunday-dh-i3718698620.html
http://allegro.pl/kona-stab-supreme-roz ... 82609.html

A na koniec moja Santa V10 w idealnym stanie którą w lipcu w środku sezonu sprzedałem za podobną kwotę.
Obrazek

Jeżeli chcesz na fulla zmieniać za ok 3 lata to ok, większość rzeczy pewnie zużyjesz, ale jak wcześniej to licz się z tym że ten rower już po złożeniu będzie wart max 2000zł choćbyś tam założył nowe hamulce i napęd a i tak będzie problem to sprzedać bo takie rowery są już nie modne (to nie żart).

Jeżeli serio myślisz o fullu w najbliższym czasie to moim zdaniem masz dwie opcje (nie liczę tego że wyciągasz z konta babci 5k i kupujesz od ręki):
- sprzedaj teraz wszystko co już masz w miarę możliwości po takich cenach jak kupiłeś chociaż ze względu na zimę jest kiepsko na rynku, kasa w skarpetę co miesiąc i w maju/czerwcu napisz temat tutaj że szukasz całej zjazdówki za ok 3500zł

- złóż do końca rower ale szukając części po tablicy, giełdach itp za najmniejsze pieniądze jak się da, zakładając, że nic nie będziesz przekładał, tylko sprzedasz całość po sezonie 2014 lub na początek 2015 za ok 1500-2000zł (w górną granicę bym raczej jednak nie wierzył) reszta w skarpetę i jesienią 2014 piszesz temat na forum że szukasz zjazdówki za ok 3500- może więcej.

:wink:
RockeJunior92
Posty: 23
Rejestracja: 29.05.2013 00:02:32
Kontakt:

Post autor: RockeJunior92 »

gooral ja jestem z okolic Poznania i powiem Ci szczerze że chętnie się przybiję do Ciebie żeby się czegokolwiek nauczyć. Sam od dwóch tygodni jeżdżę na big hit expert + marzocchi monster triple 175mm. Do tego dodam że mam kilka ciekawych gratów na handel. Pozdrawiam :)
swarcu
Posty: 5
Rejestracja: 01.12.2013 14:31:36
Kontakt:

Post autor: swarcu »

Witam,
powoli również chciałbym rozpocząć przygodę z dh i akurat trafiłem na ten wątek. Aby nie zakładać kolejnego tematu może tutaj zadam pytanie.

Czy którymś z rowerków opłaca się zainteresować:
- http://allegro.pl/kona-stinky-2006-i3742673368.html
- http://tablica.pl/oferta/kona-stinky-ma ... 13e3f3ad94
?

I jeszcze jedno pytanko co do wygody jazdy:
Mam 190 cm wzrostu - jaki rozmiar ramy na fullu a jaki na ht radzicie szukać?

[edit]
I czy ktoś miał doczynienia z tym wynalazkiem:
http://tablica.pl/oferta/rama-rowerowa- ... 2a4fe305b0
Paul
Posty: 3656
Rejestracja: 07.07.2004 05:21:01
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Paul »

te dwa co pokazałeś raczej nie są okazją, cenowo wypadają korzystnie na tle innych ofert ale po zdjęciach wyglądają na mocno doświadczone. Mając w rekach ok 3000 lub niewiele powyżej zimą można szukać całych rowerów dh ale trzeba pamiętać że sprzęt taki bedzie miał ładnych kilka lat i najważniejszy jest stan i ogólna sprawność, żeby sie nie okazało po kupnie że albo coś pęknięte albo trzeba robić lawinowe wymiany bo okazuje się ze amortyzatory ciekną, hamulce nie mają klocków i napęd jest zjechany więc przeskakuje i łożyska w ramie do wymiany...

a wynalazkiem land rovera sobie odpuść to typowa kombinacja producenta aut, ma wyglądać a nie jeździć, Mercedes też miał takie pomysły.

jeżeli chodzi o wzrost to wszystko zależy od tego jak Ci wygodnie, zwróć jedynie uwagę że bardzo krótkie rowery mają często blisko kierownicę i żebyś kolanami w nią, albo w półki widelca nie uderzał jak jedziesz na siedząco czy przyspieszasz wstając.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości