Marzocchi 888 RC3 Evo i Evo v.2 różnice?
Marzocchi 888 RC3 Evo i Evo v.2 różnice?
Witam Was,
Jestem na etapie kupna amortyzatora biorę pod uwagę 888 RC3 Evo i Evo v.2 tylko zastanawiam się czy jest sens dopłacać do tych drugich ? Są jakieś znaczące różnice ? Coś drastycznie się zmieniło w nich ? Ewentualnie co lepsze 888 czy Fox 40 a może Boxxer R2C2 2011+. Jestem najbardziej skłonny w stronę 888 najmniej do Boxxera, ale czekam na wasze opinie i sugestie.
Jestem na etapie kupna amortyzatora biorę pod uwagę 888 RC3 Evo i Evo v.2 tylko zastanawiam się czy jest sens dopłacać do tych drugich ? Są jakieś znaczące różnice ? Coś drastycznie się zmieniło w nich ? Ewentualnie co lepsze 888 czy Fox 40 a może Boxxer R2C2 2011+. Jestem najbardziej skłonny w stronę 888 najmniej do Boxxera, ale czekam na wasze opinie i sugestie.
Re: Marzocchi 888 RC3 Evo i Evo v.2 różnice?
Ja też miałem dylemat odnośnie amorka ale miedzy 888 rc3 evo v2 a foxem 40 i jednak po przemyśleniu biorę foxa 40 ,widziałem 888 te ze złotymi lagami extra to wygląda nawet , i widziałem nawet 3 szt tego z tego 2szt miały wytartą anodę koło uszczelek a 1 szt była ok .
Co najlepszy wszystkie 3 szt były zamawiane równocześnie ,czyli trzeba mieć fart żeby trafić ok 888 bo jeszcze zauważyłem ze każde z tych 3 szt 888 miała inny odcień złotych lag.
A fox to fox , poza serwisem chyba bez usterek , sam mam foxa 2011 boza serwisem brak usterek , a teraz decyduje się na 2014.
Co najlepszy wszystkie 3 szt były zamawiane równocześnie ,czyli trzeba mieć fart żeby trafić ok 888 bo jeszcze zauważyłem ze każde z tych 3 szt 888 miała inny odcień złotych lag.
A fox to fox , poza serwisem chyba bez usterek , sam mam foxa 2011 boza serwisem brak usterek , a teraz decyduje się na 2014.
Na zamówienie ! (spodnie ,jerseye ,gogle , kaski , ochraniacze , buzery itd ) GG:13394531
Re:
udało mi się zobaczyć bo znajomi mają 3 dema z 888 i podpatrzyłem , hehe wiem co widziałem.diskordia pisze:cudny bajarz z ciebie - jeszcze ze 2 dni temu dopytywałeś się czy faktycznie anoda się wyciera-a dziś już widziałeś 3 takie sztuki.?? chyba ci się śniły ,mitomanie
Na zamówienie ! (spodnie ,jerseye ,gogle , kaski , ochraniacze , buzery itd ) GG:13394531
Co do wytartych lag górnych, to zależy od tego jak mocno krzywe będą lagi dolne.
Marzocchi teraz dopuszcza pewne odchyłki i amortyzatory nie są idealnie proste.
Ale te mieszczące się w tolerancji się nie wycierają.
Ja kupiłem nowe i się okazało że są krzywe to odesłałem i mi zmienili lagi dolne ale na takie co są krzywe w drugą stronę tylko nieco mniej i się jak na razie nie wycierają.
Marzocchi teraz dopuszcza pewne odchyłki i amortyzatory nie są idealnie proste.
Ale te mieszczące się w tolerancji się nie wycierają.
Ja kupiłem nowe i się okazało że są krzywe to odesłałem i mi zmienili lagi dolne ale na takie co są krzywe w drugą stronę tylko nieco mniej i się jak na razie nie wycierają.
Re: Re:
Marzocchi obecnie najszybciej zmierza w kierunku masowego szajsu w pełnym tego słowa znaczeniuBogumil pisze:Marzocchi teraz dopuszcza pewne odchyłki i amortyzatory nie są idealnie proste.
Ale te mieszczące się w tolerancji się nie wycierają.
Ja kupiłem nowe i się okazało że są krzywe to odesłałem i mi zmienili lagi dolne ale na takie co są krzywe w drugą stronę tylko nieco mniej i się jak na razie nie wycierają.

Ostatnio był temat o popuszczającym oleju spod dolnego pokrętła, z którym nic nie da się zrobić i co zdarza się nagminnie.
Następnie, bodajże w 2012 zostały wprowadzone golenie dolne ze zintegrowanymi ślizgami, dzięki którym w przypadku zużycia ślizgów należy zapłacić za całe dolne golenie.
Teraz Marzocchi dopuszcza się takiego partactwa, że aż górne golenie tracą kolor z powodu krzywego spasowania. Moim zdaniem to kpina zażądać za taki amortyzator nieco ponad 4500zł.
Użytkuję Marzo 888 RC2X VA z 2007 roku i w obecnej chwili nie kupiłbym nic od tej firmy młodszego rocznikiem.
Mialem okazje przejechac sie na obu, ale oba egzemplarze mialy stanowczo zbyt miekkie sprezyny, takze moje wrazenia sa raczej malo miarodajne.
Roznica jest taka ze w evo jest cepowaty tlumik powrotu tzw orfice damper czyli iglica regulujaca przeplyw oleju przez otwor (cos pokroju ssv?). V2 ma typowy tlumik powrotu z shimmami i iglica (tak samo jak na zaworze kompresji w evo i v2) co sie przelozy w znacznym stopniu na lepsza trakcje kola (zakladajac ze jest odpowiednio zaworowany ten tlumik). Dla niedzielnego ridera roznica nie bedzie kolosalna zapewne.
Roznica jest taka ze w evo jest cepowaty tlumik powrotu tzw orfice damper czyli iglica regulujaca przeplyw oleju przez otwor (cos pokroju ssv?). V2 ma typowy tlumik powrotu z shimmami i iglica (tak samo jak na zaworze kompresji w evo i v2) co sie przelozy w znacznym stopniu na lepsza trakcje kola (zakladajac ze jest odpowiednio zaworowany ten tlumik). Dla niedzielnego ridera roznica nie bedzie kolosalna zapewne.
Co do rzygania z regulacji to była to przyczyna mojej trzeciej odsyłki tego amortyzatora.
Jak przestałem się z nimi kłócić o to że jest krzywy i zacząłem jeździć to po pierwszym skoku z dropa amor obrzygał mi przednią tarcze olejem.
I znów musiałem odsyłać.
Ale muszę powiedzieć że jak się zepsuje tyle razy że za następnym przysługuje zwrot kasy to amor przestaje się psuć
Teraz katuje go już rok i wszystko działa super.
Jak przestałem się z nimi kłócić o to że jest krzywy i zacząłem jeździć to po pierwszym skoku z dropa amor obrzygał mi przednią tarcze olejem.
I znów musiałem odsyłać.
Ale muszę powiedzieć że jak się zepsuje tyle razy że za następnym przysługuje zwrot kasy to amor przestaje się psuć

Teraz katuje go już rok i wszystko działa super.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość