Kupno roweru - na co zwrócić uwagę?
Kupno roweru - na co zwrócić uwagę?
Siemanko, niedługo przymierzam się do kupna zjazdówki do około 7000zł, jest to spora suma, także mam takie pytanko: Na co zwrócić uwagę podczas kupna roweru? No oczywiste jest, żeby posprawdzać czy rama nie jest popękana i te inne podstawowe rzeczy ale pytam tak profilaktycznie, co można ukryć/zataić przed kupującym.
1. Stan ogólny
2. Zarysowania pęknięcia i wgnioty (to sprzęt do katowania więc trzeba zakładać, że był katowany i to ostro)
3. Stan przedniego i tylnego amortyzatora wycieki/wgnioty info o tym czy były serwisowane na czas czy nie.
4. Hample czy nie ciekną nie są zapowietrzone itp. (to drugie mniej wazne zawsze mozna odpowietrzyć)
5. Miło by bylo aby obręcze były proste i bez wgniotów.
6. Spisać umowę kupna/sprzedaży. Na samochód za tą cenę umowa jest podstawą nie wiem czemu mało osób takie spisuje przy tak drogich rowerach.
To tak ogólnie. Myślę, że paru użytkowników doda jeszcze coś od siebie do listy.
2. Zarysowania pęknięcia i wgnioty (to sprzęt do katowania więc trzeba zakładać, że był katowany i to ostro)
3. Stan przedniego i tylnego amortyzatora wycieki/wgnioty info o tym czy były serwisowane na czas czy nie.
4. Hample czy nie ciekną nie są zapowietrzone itp. (to drugie mniej wazne zawsze mozna odpowietrzyć)
5. Miło by bylo aby obręcze były proste i bez wgniotów.
6. Spisać umowę kupna/sprzedaży. Na samochód za tą cenę umowa jest podstawą nie wiem czemu mało osób takie spisuje przy tak drogich rowerach.
To tak ogólnie. Myślę, że paru użytkowników doda jeszcze coś od siebie do listy.
Sprawdzasz wszystko co się da.
Zacznij od sprawdzenia czy rama jest nie pęknięta:
-Pod główką
-w okolicach rury pod siodłowej
-Obejrzyj dokładnie cały wahacz
Jak rama jest ok to sprawdź amor.
-Pouginaj go trochę i zobacz czy nie zostawia oleju na lagach.
-Sprawdź luzy na ślizgach
-Zobacz czy w okolicach osi i Boostera nie jest pęknięty.
Jeśli sprzedawca twierdzi że jest po serwisie to dobrze byłoby odkręcić korek i zobaczyć jak wygląda olej. Jeśli będzie czysty to ok, jak będzie tam zupa to odlicz sobie od ceny 150zł na serwis.
Sprawdź czy Damper nie cieknie
Potem sprawdzaj wszystko co się da.
Luzy na kołach/piastach
Czy koła są proste i szprychy naciągnięte.
Jak działają hamulce.
Czy tarcze są proste.
Luzy na korbach/suporcie.
Czy biegi zmieniają się płynnie.
Jedyne czego sprawdzać nie musisz to kierownica, bo i tak kupić musisz nową
Zacznij od sprawdzenia czy rama jest nie pęknięta:
-Pod główką
-w okolicach rury pod siodłowej
-Obejrzyj dokładnie cały wahacz
Jak rama jest ok to sprawdź amor.
-Pouginaj go trochę i zobacz czy nie zostawia oleju na lagach.
-Sprawdź luzy na ślizgach
-Zobacz czy w okolicach osi i Boostera nie jest pęknięty.
Jeśli sprzedawca twierdzi że jest po serwisie to dobrze byłoby odkręcić korek i zobaczyć jak wygląda olej. Jeśli będzie czysty to ok, jak będzie tam zupa to odlicz sobie od ceny 150zł na serwis.
Sprawdź czy Damper nie cieknie
Potem sprawdzaj wszystko co się da.
Luzy na kołach/piastach
Czy koła są proste i szprychy naciągnięte.
Jak działają hamulce.
Czy tarcze są proste.
Luzy na korbach/suporcie.
Czy biegi zmieniają się płynnie.
Jedyne czego sprawdzać nie musisz to kierownica, bo i tak kupić musisz nową
Re:
dlaczego musiałbym kupować nową?FRmaniak pisze:Sprawdzasz wszystko co się da.
Zacznij od sprawdzenia czy rama jest nie pęknięta:
-Pod główką
-w okolicach rury pod siodłowej
-Obejrzyj dokładnie cały wahacz
Jak rama jest ok to sprawdź amor.
-Pouginaj go trochę i zobacz czy nie zostawia oleju na lagach.
-Sprawdź luzy na ślizgach
-Zobacz czy w okolicach osi i Boostera nie jest pęknięty.
Jeśli sprzedawca twierdzi że jest po serwisie to dobrze byłoby odkręcić korek i zobaczyć jak wygląda olej. Jeśli będzie czysty to ok, jak będzie tam zupa to odlicz sobie od ceny 150zł na serwis.
Sprawdź czy Damper nie cieknie
Potem sprawdzaj wszystko co się da.
Luzy na kołach/piastach
Czy koła są proste i szprychy naciągnięte.
Jak działają hamulce.
Czy tarcze są proste.
Luzy na korbach/suporcie.
Czy biegi zmieniają się płynnie.
Jedyne czego sprawdzać nie musisz to kierownica, bo i tak kupić musisz nową

Re: Re:
Nie koniecznie, korby mógłby być od któregoś właściciela z kolei a rower składany od początku.botanic18 pisze:dlaczego musiałbym kupować nową?FRmaniak pisze:Sprawdzasz wszystko co się da.
Zacznij od sprawdzenia czy rama jest nie pęknięta:
-Pod główką
-w okolicach rury pod siodłowej
-Obejrzyj dokładnie cały wahacz
Jak rama jest ok to sprawdź amor.
-Pouginaj go trochę i zobacz czy nie zostawia oleju na lagach.
-Sprawdź luzy na ślizgach
-Zobacz czy w okolicach osi i Boostera nie jest pęknięty.
Jeśli sprzedawca twierdzi że jest po serwisie to dobrze byłoby odkręcić korek i zobaczyć jak wygląda olej. Jeśli będzie czysty to ok, jak będzie tam zupa to odlicz sobie od ceny 150zł na serwis.
Sprawdź czy Damper nie cieknie
Potem sprawdzaj wszystko co się da.
Luzy na kołach/piastach
Czy koła są proste i szprychy naciągnięte.
Jak działają hamulce.
Czy tarcze są proste.
Luzy na korbach/suporcie.
Czy biegi zmieniają się płynnie.
Jedyne czego sprawdzać nie musisz to kierownica, bo i tak kupić musisz nowąco do tematu, to co sądzić o mega startych korbach, bo to też w sumie wyznacznik tego, jak dużo jeżdżony był rower, nieprawdaż?
Kierownice trzeba zmienić bo nie wiesz ile przeszła, a zmęczenie materiału robi swoje. Dla bezpieczeństwa trzeba ją zmienić żeby nie pękła na pierwszej hopie.
Big Hit + 888 RC 2004r.
Big Hit + 66 RC 2005r.
Fondriest Status-X 1996r.
Big Hit + 66 RC 2005r.
Fondriest Status-X 1996r.
Sprawdź działanie WSZYSTKICH regulacji, łebki śrubek (zobaczysz czy ktoś dbał czy dokręcał na pałe), wyjmij koła z osi, sprawdź czy oś wchodzi równo w oba otwory i gładko, przy okazji sprawdzisz łożyska kół czy nie mają oporów, nie przeskakują. Po zamontowaniu kół sprawdź czy łożyska nie mają luzu, czy nie huczą. Sprawdź stan klocków (żebyś wiedział czy masz je do wymiany czy nie), poszukaj wycieków przy hamulcach, amortyzatorze, damperze. Zobacz czy siodełko ma krzywe pręty, czy kierownica jest prosta, czy dzwignie hamulcowe są proste. Naciąg szprych, centra i bicie góra dół kół, czy nyple nie są obrobione. wgnioty w ramie, amortyzatorze, kołach. Poproś sprzedającego żeby poluzował każdą śrubę z osobna w ramie (czy nei jest zapieczona). Sprawdź czy przerzutka ma luzy, czy rusza się bez oporów, skokowo. Manetka nie powinna chodzić bardzo ciężko, ewentualnie kwestia wymiany pancerza i linki. Zobacz wyciągnięcie łańcucha, stan kasety, rolki napinacza i taco. Jak wiesz jak to sprawdź czy korby i pedały są proste - pedały jak będziesz wykręcać z korby to nie powinny falować tylko stać prosto, korbę poczuje ktoś kto albo jeździł dużą ilością rowerów (dobry serwistant) albo ktoś kto miał wczesniej proste / krzywe i wsiądzie na rower gdzie jest odwrotnie. Zdarte gripy zauważysz odrazu, tak samo rozdarte siodełko czy dziury w oponie. Zobacz czy pedały i suport nie maja luzu, czy kręcą się z odpowienim oporem, cicho i gladko.
Nic nie ma prawa w rowerze ocierać, skrzypieć czy tym bardziej trzeszczeć. Lekko pukać może np tlumik w amortyzatorze ale to w nie każdym i w większości przypadków jest niedopuszczalne. Sprawdź czy damper nie jest zapowietrzony, nie powinien głośno syczeć. Napęd nie powinien mocno tłuc ale to nie jest single speed. Hamulce nie powinny hałasowac, to nie avid na oryginalnych tarczach który popiskiwał. Podczas jazdy możesz słyszeć: pracę zawieszenia, przerzutki, ewentualnie napinacza lub piski z hamulców.
Oczywiście pęknięcia ramy, każdy spaw (rower musi być czysty, nie ma tłumaczenia że jest używany to brudny), załamania pancerzy hamulcowych.
Jesli sprzedający będzie robić problemy w którymś punkcie to bym odpuścił, bo to zbyt droga inwestycja żeby brać w ciemno. I pamiętaj że im dokładniej sprawdzisz rower tym mniejsze szanse na ewentualne reklamacje że coś jest nie tak, bo wtedy będziesz mocnym przykładem "widziały gały co brały"
Nic nie ma prawa w rowerze ocierać, skrzypieć czy tym bardziej trzeszczeć. Lekko pukać może np tlumik w amortyzatorze ale to w nie każdym i w większości przypadków jest niedopuszczalne. Sprawdź czy damper nie jest zapowietrzony, nie powinien głośno syczeć. Napęd nie powinien mocno tłuc ale to nie jest single speed. Hamulce nie powinny hałasowac, to nie avid na oryginalnych tarczach który popiskiwał. Podczas jazdy możesz słyszeć: pracę zawieszenia, przerzutki, ewentualnie napinacza lub piski z hamulców.
Oczywiście pęknięcia ramy, każdy spaw (rower musi być czysty, nie ma tłumaczenia że jest używany to brudny), załamania pancerzy hamulcowych.
Jesli sprzedający będzie robić problemy w którymś punkcie to bym odpuścił, bo to zbyt droga inwestycja żeby brać w ciemno. I pamiętaj że im dokładniej sprawdzisz rower tym mniejsze szanse na ewentualne reklamacje że coś jest nie tak, bo wtedy będziesz mocnym przykładem "widziały gały co brały"

Hardkorowo opisane, dzięki za takie świetne rady. Jadę po niego w następny weekend (taki prezencik na święta sobie sprawie). Aczkolwiek, jestem strasznie sceptyczny co do kupowania całych rowerów, zawsze wolałem składać bo wiedziałem co wkładam i skąd pochodzi część itd. Ale zobaczymy, jak coś, dam znać 

Pierwsze co to bym sprawdził ramę na MILICJI:)I na jazdę próbną załóż kask, cobyś sobie krzywdy nie zrobił jak by nie daj Boże rower się rozpadł.
Ja osobiście na rower już nie wsiądę bez jakiegokolwiek kasku od czasu kiedy mi widelec odpadł podczas podjeżdżania pod krawężnik:/ (skończyło się na 20stu szwach na łbie i twarzy) De facto taka informacja abstrahując od tematu.
Tym bardziej rowerek będzie tobie nieznany więc każdego h.....go zachowania możesz się spodziewać.
Pozdrawiam:)
Ja osobiście na rower już nie wsiądę bez jakiegokolwiek kasku od czasu kiedy mi widelec odpadł podczas podjeżdżania pod krawężnik:/ (skończyło się na 20stu szwach na łbie i twarzy) De facto taka informacja abstrahując od tematu.
Tym bardziej rowerek będzie tobie nieznany więc każdego h.....go zachowania możesz się spodziewać.
Pozdrawiam:)
GgG masa cenny porad. W zasadzie mam jedno zastrzeżenie
Gdyby dziesiąty z kolei, albo choćby trzeci niezdecydowany kupujący/oglądający poprosił mnie, żebym mu poluzował każdą śrubę w ramie (a najlepiej każdą jedną w rowerze...) którą skrupulatnie wcześniej wysmarowałem Loctite 243 i dokręciłem z użyciem klucza/wkrętaka dynamometrycznego - praktycznie żadnej nie traktuję "z ręki", nawet tych w obejmach gripów... (Max 2.8Nm) to bym......
Także tą radę wykorzystam i zastrzegę sobie prawo do odmowy wykonywania tych czynności przy ewentualnej w przyszłości sprzedaży...
Co do wytartych korb.
Jeden stawia stopy na pedałach (mowa o platformach) tak, że buty ma koloru startej korby, drugi nie. Ja z natury szeroko rozstawiam sandały i moje korby po 3 sezonach pedałowania są praktycznie nietknięte...
Tak na szybko czasem ciężko wykryć nawet istotne wady (np. zmęczone gwinty), o których sprzedający może nie mieć pojęcia - bo przecież nie musi być mechanikiem swojego roweru...
Podstawa to jak już napisał off_road spisać umowę. Tylko nie taką która ograniczy, lub całkowicie wyłączy odpowiedzialność sprzedającego za wady ukryte...

Gdyby dziesiąty z kolei, albo choćby trzeci niezdecydowany kupujący/oglądający poprosił mnie, żebym mu poluzował każdą śrubę w ramie (a najlepiej każdą jedną w rowerze...) którą skrupulatnie wcześniej wysmarowałem Loctite 243 i dokręciłem z użyciem klucza/wkrętaka dynamometrycznego - praktycznie żadnej nie traktuję "z ręki", nawet tych w obejmach gripów... (Max 2.8Nm) to bym......

Także tą radę wykorzystam i zastrzegę sobie prawo do odmowy wykonywania tych czynności przy ewentualnej w przyszłości sprzedaży...

Co do wytartych korb.
Jeden stawia stopy na pedałach (mowa o platformach) tak, że buty ma koloru startej korby, drugi nie. Ja z natury szeroko rozstawiam sandały i moje korby po 3 sezonach pedałowania są praktycznie nietknięte...
Tak na szybko czasem ciężko wykryć nawet istotne wady (np. zmęczone gwinty), o których sprzedający może nie mieć pojęcia - bo przecież nie musi być mechanikiem swojego roweru...
Podstawa to jak już napisał off_road spisać umowę. Tylko nie taką która ograniczy, lub całkowicie wyłączy odpowiedzialność sprzedającego za wady ukryte...
Re:
ale jesteś marudnymarudny pisze:GgG masa cenny porad. W zasadzie mam jedno zastrzeżenie![]()
Gdyby dziesiąty z kolei, albo choćby trzeci niezdecydowany kupujący/oglądający poprosił mnie, żebym mu poluzował każdą śrubę w ramie (a najlepiej każdą jedną w rowerze...) którą skrupulatnie wcześniej wysmarowałem Loctite 243 i dokręciłem z użyciem klucza/wkrętaka dynamometrycznego - praktycznie żadnej nie traktuję "z ręki", nawet tych w obejmach gripów... (Max 2.8Nm) to bym......![]()
Także tą radę wykorzystam i zastrzegę sobie prawo do odmowy wykonywania tych czynności przy ewentualnej w przyszłości sprzedaży...![]()
Co do wytartych korb.
Jeden stawia stopy na pedałach (mowa o platformach) tak, że buty ma koloru startej korby, drugi nie. Ja z natury szeroko rozstawiam sandały i moje korby po 3 sezonach pedałowania są praktycznie nietknięte...
Tak na szybko czasem ciężko wykryć nawet istotne wady (np. zmęczone gwinty), o których sprzedający może nie mieć pojęcia - bo przecież nie musi być mechanikiem swojego roweru...
Podstawa to jak już napisał off_road spisać umowę. Tylko nie taką która ograniczy, lub całkowicie wyłączy odpowiedzialność sprzedającego za wady ukryte...


jedno "ale" z mojej strony-z racji tego,ze niektore osoby serwisuja sprzet w serwisach,a nei w domu to w tym przypadku mozna rowniez poprosic o potwierdzenie z serwisu na papierze.
ja na ten przyklad nie bede komus rozkrecal amora przy sprzedazy,ale zawsze gdy ktos zglosi chec na taki papier to go otrzyma.
dodam jeszcze,ze mozna zrobic maly research na ten osoby sprzedajacego,bo moze sie zdarzyc ze miala juz kiedys jakies wpadki w przeszlosci,co pozwoli odpowiednio sie nastawic przed ogledzinami. no i jak przy samochodzie-dobrze jest wziac ze soba kogos kto nie jest zainteresowany kupnem roweru,a sie zna.
ja na ten przyklad nie bede komus rozkrecal amora przy sprzedazy,ale zawsze gdy ktos zglosi chec na taki papier to go otrzyma.
dodam jeszcze,ze mozna zrobic maly research na ten osoby sprzedajacego,bo moze sie zdarzyc ze miala juz kiedys jakies wpadki w przeszlosci,co pozwoli odpowiednio sie nastawic przed ogledzinami. no i jak przy samochodzie-dobrze jest wziac ze soba kogos kto nie jest zainteresowany kupnem roweru,a sie zna.
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości