Opony zimowe do samochodu?

EZrider
Posty: 2479
Rejestracja: 30.03.2010 21:20:39
Lokalizacja: Los Angeles
Kontakt:

Opony zimowe do samochodu?

Post autor: EZrider »

Witam, zwracam się do Was z pytaniem o godne zimówki do auta (niezbyt szerokie - 185 albo 195), do 1000zł za komplet samych opon.

Najwięcej kilometrów robię po mieście gdzie w zimie jest głównie sucho lub mokro, czasami pojadę w góry, czasami mnie dorwie śnieg w trasie ale bardzo rzadko akurat tym autem. Jeżdżę rano i nocami kiedy to występuje podmarzający czarny asfalt (szadź czy coś nie pamiętam).

Piszę tutaj bo na forach motoryzacyjnych jest szał ch*a z oponami i piszą jakieś waldki, każdy na każdych zrobił milion km po syberyjskich duktach i są wspaniałe. ;) Zdaję sobie sprawę że taki temat na forum rowerowym może wku*ić ale trudno. :P
piotrex
Posty: 6157
Rejestracja: 19.04.2004 16:24:03
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: piotrex »

mam w dwoch autach ktorymi jezdze (citroen xsara vts 167km i c5 2.0 hdi 138km) klebery krisalpy i powiem Ci ze daja rade-xsara jezdzi praktycznie tylko po miescie,c5tka robie trasy (ca 1000km w jedna strone na ten przyklad) i tez jest ok. w subaru mam micheliny pilot alpin,ale stare (rok produkcji 2005,jakies lezaki magazynowe [w cholere bieznika],ktore dostalem z autem) i wyraznie gorzej mi sie na nich jezdzi.
ergo- krisalpy ktore kosztuja polowe tego co miski przez to ze nowsze trzymaja duzo lepiej ;).
za komplet kleberow do xsary w rozmiarze albo 195 albo 205/55/16 dalem bodaj 1100zl z wysylka,imho warto doplacic.

kiedys mialem jeszcze okazje przejechac sie na debicach frigo bodajze i te opony byly super do miasta (nie wyjechalem na nich poza miasto),ale tylko przez pierwsza zime,potem bylo zle.
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
KubaLa
moderator
Posty: 3729
Rejestracja: 10.03.2010 15:51:17
Lokalizacja: ŁDZ/Gdynia
Kontakt:

Post autor: KubaLa »

Ja kupiłem za 160 zł/szt regenerowane opony i jestem zadowolony. Jak jeździsz głównie po mieście to bym się nie spinał.
Powiedz na jaką felę potrzebujesz lacza.
Z gówna bata nie ukręcisz.
boogiel
Posty: 2703
Rejestracja: 13.03.2010 22:41:35
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post autor: boogiel »

Ja mam w punciaku budżetowe opony- Matador Nordica- i są na serio dobre.
W c4 1.6hdi mam kingslapy-juz nieco pojeżdżone mają, ale mimo to dają radę.
Od sobie odradzę barum'y- nie trzymają po prostu.
Paul
Posty: 3656
Rejestracja: 07.07.2004 05:21:01
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Paul »

Moim zdaniem najważniejsze żeby były w miarę nowe rocznikiem, nie były używane i jakiejś znanej firmy (Michelin, Pirelli, Dunlop, Goodyear itp.) zobacz co w Twoim rozmiarze dostaniesz za swoją kwotę a potem szukaj ewentualnie różnic pomiędzy danymi modelami.
Jeżeli nie mieszkasz w górach to subtelne różnice pomiędzy oponami ciężko będzie zauważyć. Zimówka to zimówka najwięcej daje mieszanka gumy która nie twardnieje w niskiej temperaturze.
w subaru mam micheliny pilot alpin,ale stare (rok produkcji 2005,jakies lezaki magazynowe [w cholere bieznika],ktore dostałem z autem) i wyraznie gorzej mi sie na nich jezdzi.
A to nie kwestia napędu przypadkiem? Cytrynki są przednie więc wymaga się od nich mniej niż od Subaru, a i noga pewnie w Subaru cięższa- szczególnie zimą :P
krylos
Posty: 243
Rejestracja: 01.06.2011 13:56:54
Lokalizacja: Kobiernice
Kontakt:

Post autor: krylos »

U mnie w Audi A6 C6 śmigają Dunlopy Winter Sport M3, bardzo dobre opony, rok temu szperałem na allegro i trafiłem na ogłoszenie za 1250zł wraz z alufelgami (bieżnika mają po ok. 7-7.2mm, rozmiar opony to 225/55/R16 więc za tą cene marzenie). Szukaj na alledrogo zawsze się coś znajdzie :) ewentualnie można pojeździć po szrotach.

Pozdro
EZrider
Posty: 2479
Rejestracja: 30.03.2010 21:20:39
Lokalizacja: Los Angeles
Kontakt:

Post autor: EZrider »

Na bank będą to tylko i wyłącznie nowe opony i nie regenerowane (z doświadczenia), skłaniam się ku 185 14" żeby były na wyższym profilu ale felgi stalowe mam do wyboru więc 195 i 15" też dadzą radę, szersze nie wchodzą w grę. Stary Opel 100 koni na froncie, tylko kierowca powalony. ;)


Klebery się potwierdzają gęsto i często jako godna oponka, znajomi którzy ze mną jeździli polecają mi też Uniroyalki MS Plus 66 (podobno opona z miękką ścianką i lubi oszczędzić nieco zawieszenie) - ktoś coś o tych wie? Właściwie te dwa modele są mi polecane na przemian jako nowe w tym rozmiarze i cenie.
str0gg
Posty: 128
Rejestracja: 01.11.2011 08:41:17
Kontakt:

Post autor: str0gg »

Dębica Frigo 2, śmigam od 2 sezonów i jestem bardzo zadowolony.
str0gg.pinkbike.com
BikerJG
Posty: 1875
Rejestracja: 30.08.2005 00:01:45
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: BikerJG »

Nigdy nie kupił bym opon regenerowanych czy nie markowych ( jak Sailun, Matador etc). Oczywiście mowa o aucie do użytku ogólnego.
Miałem na aucie opony TOYO ( 2011 rok ale kupione w tym roku nowe ), wymienilem je mimo bieżnika 8mm bo doslownie nie dało sie na nich jezdzic, trakcji zero, auto nie chciało się rozpędzać/skręcać na mokrym asfalcie co dopiero na czymś bardziej śliskim. Toyo sprzedałem i kupiłem Nokiana - po prostu miazga, ciężko sobie wyobrazić jaka może być różnica między oponą markową a tanią.

Wg mnie:
Continental
Nokian
Michelin
Pirelli ( znacznie słabsze od tych powyżej ).
KubaLa
moderator
Posty: 3729
Rejestracja: 10.03.2010 15:51:17
Lokalizacja: ŁDZ/Gdynia
Kontakt:

Post autor: KubaLa »

Toyo to nie jest markowa opona? :o
Regenerowane mam na 2 samochodach, na trzecim kelly winter i wszystkie sprawują się bez zarzutów.
Na busie miałem jakieś Kumho i to była masakra, teraz mam nalewki z bieżnikiem nokian hakapuletta (czy jakoś tak) i prócz tego, że są mega głośne wyważyły się bez zarzutu. Na brak trakcji nie narzekam.
A nowe z 3 letnią gwarancją 205/65/16 z indeksem C kosztowały 220 zł brutto.
Ja uważam, ze jak na miasto to wystarczy.
Z gówna bata nie ukręcisz.
BikerJG
Posty: 1875
Rejestracja: 30.08.2005 00:01:45
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Re:

Post autor: BikerJG »

KubaLaPL pisze:Toyo to nie jest markowa opona? :o
Regenerowane mam na 2 samochodach, na trzecim kelly winter i wszystkie sprawują się bez zarzutów.
Na busie miałem jakieś Kumho i to była masakra, teraz mam nalewki z bieżnikiem nokian hakapuletta (czy jakoś tak) i prócz tego, że są mega głośne wyważyły się bez zarzutu. Na brak trakcji nie narzekam.
A nowe z 3 letnią gwarancją 205/65/16 z indeksem C kosztowały 220 zł brutto.
Ja uważam, ze jak na miasto to wystarczy.
Sportowe opony TOYO to dobre opony, tanie to klasa Sailuna - czyli gowno, TOYO nie robi klasy średnej.

Nalewki to dla mnie pomyłka. Btw, po locie z mostu do rzeki dbam o trakcje w aucie ;)
EZrider
Posty: 2479
Rejestracja: 30.03.2010 21:20:39
Lokalizacja: Los Angeles
Kontakt:

Post autor: EZrider »

Szczerze Toyo to są świetne opony letnie i torowe, ale cywile i zimówki to shit. Podobnie Advan czy Kumho, skośni chyba po prostu nie mają zimy. :D

Generalnie z letnimi nie mam problemów bo próbowałem już masę takowych i wyrobiłem sobie zdanie o niektórych ale zimówki mi się prawie w ogóle nie zużywają i wiem tylko że nie chcę Nexenów ani Dębicy.

Bardzo mnie martwi, że MS plus 77 są od 15 cali...
Pupgo
Posty: 144
Rejestracja: 03.04.2010 12:38:57
Lokalizacja: Legnica
Kontakt:

Re:

Post autor: Pupgo »

str0gg pisze:Dębica Frigo 2, śmigam od 2 sezonów i jestem bardzo zadowolony.
Zgadzam się w 100%. Naprawdę dobre opony w dobrej kasie. Nie ma się do czego przyczepić.
tobo
Posty: 106
Rejestracja: 14.08.2008 20:48:42
Kontakt:

Post autor: tobo »

Po raz drugi wybrałem opony Continental Viking. Mieszkam w Norwegii.
Warunki "zimowe" zaczynają się pod koniec października, nawet jeśli nie pada śnieg to przymarza deszcz (miasto z największą ilością deszczowych dni w roku na świecie).
Przed wymianą w tym roku pierwszy zestaw był praktycznie łysy mimo tego ani razu opony nie sprawiły niespodzianki.
yasiuuu
Posty: 1953
Rejestracja: 27.05.2004 10:21:31
Lokalizacja: Krk
Kontakt:

Post autor: yasiuuu »

Ja kupiłem za 1000zł Nokian W+ rocznik 2013 185/65/15 do Alfy 147. Było kilka tańszych opcji, ale w relacji "cena/bdb wyniki testów" te opony wypadały najlepiej. Na allegro pewnie znajdziesz te opony trochę taniej.
Generalnie dopóki śmigasz po mieście w korkach, wodzie i błocie pośniegowym prędkością 50-80km/h to raczej większej różnicy przy nowych oponach "klasy premium" nie odczujesz...

Ja dla odmiany w swojej Scorupie używam opon wielosezonowych Vredestein Quatrack 2, dużo miasta, czasem "górskie" trasy Małopolski i tylko na mokrym sprawiają wiele radości w aucie tylno-napędowym. Przy moim sposobie użytkowania fury nie widzę sensu dublowania kosztów i bawienia się w zimówki/letnie.
Kolega w Grand Cheeroke ma Vredestein Quatrack 3 (też wielosezonowe) i nie narzeka - ale to krowa, która wszędzie wjedzie...
www.feel-free.pl
EZrider
Posty: 2479
Rejestracja: 30.03.2010 21:20:39
Lokalizacja: Los Angeles
Kontakt:

Post autor: EZrider »

Kupiłem MS Plus 6 i zapłaciłem sporo poniżej 1000zł, kupione nieco po znajomości dlatego taka cena (pełnowartościowe opony z połowy 2013 roku).

Na dzień dobry mogę powiedzieć że na tych obręczach które nie były krzywe wyważyły się po 5g na jednej stronie i bez odważnika (maszyna była po haulu wymianowym kalibrowana więc nie było błędu)... Widać że to opona godna i wcale nie taka "antypremium".

Samochód się wyciszył mocno względem letnich Uniroyali (Rainsport). Jechałem już po takiej siwej szadzi/przymarzniętej rosie i prowadziło się bardzo pewnie, śniegu ani nawet mokrego jeszcze nie ma w moim rejonie, 10 stopni i słońce w środku zimy za dnia...

Opona ma miękką ściankę - na dziurawe zimowe drogi i muldy studzienkowe jak znalazł czuć jednak że auto nieco się kładzie - sporo można uzyskać zmieniając ciśnienie ale to już w zależności od samochodu (ja w tej chwili jestem na etapie dobierania odpowiedniego w granicach danych przez producenta). Mnie ta miękkość na zimę cieszy bo już w lecie po zębach czasami dawało. ;)

No i tyle, będzie śnieg, błoto pośniegowe, mrozy, breja, ulewy, marznący deszcz to powiem coś więcej.
easy_rider_1
Posty: 665
Rejestracja: 12.04.2009 11:38:24
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Post autor: easy_rider_1 »

Dzisiaj pojechałem na autozłom trafiły się prawie nowe opony (wyglądają jak nowe bieżnik 100% oczywiście demontowane z tyłu) dębica frigo kierunkowe, kosztowały ok. 100zł za 2szt z felgami stalowymi, zgapiłem bo kupiłem dwie lewe albo prawe... nieważne, doszedł niepotrzebny koszt bo zapłaciłem w wulkanizacji za przełożenie i wyważenie jednej sztuki 40zł przy okazji druga też została wyważona. Reasumując koszt kompletu na przód wyniósł 140zł z wyważeniem i wymianą, opcja na pewno lepsza niż nalewki albo opona bieżnikowana...
Przy 60km/h słychać lekki szum :D
KubaLa
moderator
Posty: 3729
Rejestracja: 10.03.2010 15:51:17
Lokalizacja: ŁDZ/Gdynia
Kontakt:

Post autor: KubaLa »

easy_rider, jaki rocznik opon?
Demontowane z tyłu dwie lewe? E? Jak w ogóle możesz je rozróżnić bez felg?
Z gówna bata nie ukręcisz.
easy_rider_1
Posty: 665
Rejestracja: 12.04.2009 11:38:24
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re:

Post autor: easy_rider_1 »

KubaLaPL pisze:easy_rider, jaki rocznik opon?
Demontowane z tyłu dwie lewe? E? Jak w ogóle możesz je rozróżnić bez felg?

Eeee... bo kupiłem z felgami, przecież napisałem :wink:

DOT 2002
edit. Czyli żeby było jasne: 05 - 2002
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość