Nie patrz przez chwilę na numerki, tylko na rower i powiedz czy to takie radykalne ustawienie. Podpowiem - nie. Szczerze mówiąc nie robi mi różnicy kto jeździ na jakim numerku, ważne że ten setup sprawdza się dobrze na trasie, jest stabilnie i wygodnie. Jeżdżę na 62 zamiast 63 bo dostałem ramę z takimi miskami i po paru dniach jazdy uznałem że jest dobrze i pasuje mi -1°.
Nie patrze na numerki bo mialem okazje sie przejechac na summumie w ustawieniu 63/64/65 i juz na 63 ten rower sie prowadzil jak trolejbus a co dopiero 62+ wyciagniete na maksa golenie.
Też miałem takie wrażenie jak pierwszy raz wsiadłem. Teraz mi się jeździ dobrze, nie czuję żadnego dyskomfortu, chyba że na bardzo ciasnych zakrętach (bandy w Koutach pod wyciągiem - tam było strasznie), jest za to bardzo stabilnie. Jakby źle mi się jeździło to bym nie jeździł na siłę. Jest mi wygodnie i o to chodzi
Wsadź jeszcze koło 24" na tył
A tak poważnie to rower fajny, ja jak się przejechałem na summonie z takim płaskim kątem to bardzo przeszkadzało mi to że przy takim kącie strasznie ciężko jest utrzymać prosto kierownicę.
FRmaniak pisze:Wsadź jeszcze koło 24" na tył
A tak poważnie to rower fajny, ja jak się przejechałem na summonie z takim płaskim kątem to bardzo przeszkadzało mi to że przy takim kącie strasznie ciężko jest utrzymać prosto kierownicę.
Troche szersza kiera, Na pl nie rozumiem ale na zagranico z moim 63.7 czulem ze za stromo jest i lepiej by sie z bardziej plaskim kątem jezdzilo. To niesamowite jak krete i plaskie trasy mamy w porównaniu ze wszystkim na wchód od węgier.
Saint M810, Code R, Elixiry wszelkiego rodzaju. Moc jest zaskakująco duża, na klockach metalicznych to jedne z mocniejszych hamulców na jakich jeździłem.
Mam Avę, ale z montażem będzie ciężko. Mimo wyszlifowanego spodu dolnych lag tłumik dalej nie siedzi prosto. Podejrzewam, że Rock Shox coś spieprzył z odlewem i gdzieś jest krzywo. Jeśli nie uda się tego zmontować to chyba muszę szykować 600 zł na nowe lagi, co niespecjalnie mi się podoba, no ale...