Wybór ramy Dh/Fr

sokol3miasto
Posty: 237
Rejestracja: 13.01.2013 15:57:03
Kontakt:

Wybór ramy Dh/Fr

Post autor: sokol3miasto »

Witam. Szukam ramy do dh/fr. nie za ciężkiej na damper z 216 lub wyzej. Musi być lżejsza od mojego Faitha 2006 a o to nie trudno :) Moje propozycje:
Santa Cruz v10 2007 z dhx 4 1800
Devinci wilson z marzo roco wc 2k10 1800
norco shore z marzo roco 1500
sunn radical z 20011 z marzo roco za 1700
ewentualnie sx trail
Glorki jakos mi nie podchodzą, polowałem na jakies demo ale na razie cicho, Co myslicie? planuje na pewno 3miejskie trasy czyli be szału ale w wakacje jakaś szkółka dh czy coś. cena do 1800 z damperem :)
raider1997
Posty: 414
Rejestracja: 09.08.2011 16:54:50
Lokalizacja: Kwidzyn
Kontakt:

Post autor: raider1997 »

Szukałbym jakiejś demówki ;]
Hazzelnut
Posty: 159
Rejestracja: 06.07.2011 23:08:39
Lokalizacja: Oświęcim
Kontakt:

Post autor: Hazzelnut »

Edit. KubaLa.
UfuS78
Posty: 454
Rejestracja: 12.06.2011 10:55:52
Lokalizacja: Porąbka
Kontakt:

Post autor: UfuS78 »

Raczej to nie jest giełda i powinieneś pisać to na PW jak już Hazzelnut. Ja myślę że Demo 7 byłoby okej ale na 3miasto wolałbym SX'a ewentualnie BH 2010 czy coś w tym stylu. Ramy które podałeś to typowe krowy których do końca nie wykorzystasz. Wybór Twój, zrób jak uważasz. (:
UfuS78
Posty: 454
Rejestracja: 12.06.2011 10:55:52
Lokalizacja: Porąbka
Kontakt:

Post autor: UfuS78 »

Spoko, po prostu potem ludzie się rejestrują nie czytają regulaminu i robią nagminnie to samo... ;) Do Ciebie nic nie mam. ;)
boogiel
Posty: 2703
Rejestracja: 13.03.2010 22:41:35
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post autor: boogiel »

Odpowiedz sobie na pytanie ile tak naprawdę będziesz jeździł w prawdzimym dh i czy rama pokroju v10 Cię nie unieszczęśliwi za bardzo. Zresztą podałeś tak bardzo różne ramy że niewiadomo czego oczekujesz. Santa to czołg, przejedzie i połknie wszystko, ale to nie jest skoczne zawieszenie. Wilson/shore/sx to lepiej odrywające się od ziemi ramy (nigdy sunna nie uginałem nawet), może to by był dobry trop ;)
Glorki nie podchodzą bo nie czy nie przypadło Ci do gustu maestro? Bo jeśli chodzi o wagę to nie ma co na nie patrzec ;)
Dobrze, że wilson 2010 bo poprzednie roczniki miały problem ze sztywnością wahacza, uważaj przy kupnie na stan łożysk.
Jaki rocznik tego shore?
sokol3miasto
Posty: 237
Rejestracja: 13.01.2013 15:57:03
Kontakt:

Post autor: sokol3miasto »

shore koles napisał tak : norco shore one 2008(2010) :D z tego co czytalem to sunn jest dobra propozycja. ludzie go chwala, podobno klei sie dobrze i sztywny jest. co do wilsona to wasnie czytalem ze modele nie mialy łozysk na wachaczu i sie szybko wycierały. rama jest 2008 a damper 2010 ;)
=Pietr3k=
Posty: 390
Rejestracja: 21.12.2011 23:52:33
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: =Pietr3k= »

Radical do DH/FR to moim zdaniem pomyłka. Konstrukcyjnie ten rower nie stanowi konkurencji dla żadnego z pozostałych wymienionych. Środek ciężkości może być tu na plus.

V10 z 2007r. będzie się kleił najbardziej dzięki VPP i bodajże 255mm skoku. Do FR będzie przez to nie najlepszą opcją.

Nt. Wilsona z 2010 też czytałem coś na tym forum o skopanym łożyskowaniu. Jeśli to prawda, ja bym odrzucił taką opcję.

SX Trail bardzo często pada jako propozycja na bardzo uniwersalny i dosyć wytrzymały rower. Ten bym polecił. Demo także - do jakiś bardziej wymagających wycieczek ;)
boogiel
Posty: 2703
Rejestracja: 13.03.2010 22:41:35
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post autor: boogiel »

Pier3k, nie gadaj głupot. Wilsony 2010 były spoko, bo miały łozyska maszynowe już (na 90%, niech mnie ktoś poprawi) . Zjebane były 2008 bo były na łozyskach ślizgowych oraz 2009 bo były na łozyskach igiełkowych.
Czemu sunn konstruktyjnie zły? Ja bym nie kupił, bo pekały i ludzie mieli problemy z gwarancją ( co Ciebie autorze nie dotyczy) . Arturgreen bodajże miał sunna i przygody z nim (lub ktoś inny z "zielonych").
Dowiedz sie jaki rocznik konkretnie tego norco bo póki co to on i sx został na placu boju ;P
Nie myślałes np o sundayu? piotrex ma/miał na sell w przystępnej cenie, można się zainteresować
piotrex
Posty: 6157
Rejestracja: 19.04.2004 16:24:03
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: piotrex »

od 2010 roku wilsony mialy lozyska,do bodaj 2008 i 2009 (albo tylko 2009) mozna bylo dokupic zestawy lozysk.
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re:

Post autor: Spaced »

=Pietr3k= pisze:Radical do DH/FR to moim zdaniem pomyłka. Konstrukcyjnie ten rower nie stanowi konkurencji dla żadnego z pozostałych wymienionych. Środek ciężkości może być tu na plus.

V10 z 2007r. będzie się kleił najbardziej dzięki VPP i bodajże 255mm skoku. Do FR będzie przez to nie najlepszą opcją.

Nt. Wilsona z 2010 też czytałem coś na tym forum o skopanym łożyskowaniu. Jeśli to prawda, ja bym odrzucił taką opcję.

SX Trail bardzo często pada jako propozycja na bardzo uniwersalny i dosyć wytrzymały rower. Ten bym polecił. Demo także - do jakiś bardziej wymagających wycieczek ;)

Czemu pomyłka? Gdyby rama nie pekała to byłaby spoko.


Ja pomyslałbym jednak o glory + headset zmieniajacy kąty.


A może po prostu zapolować na rocznego wisha?
boogiel
Posty: 2703
Rejestracja: 13.03.2010 22:41:35
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post autor: boogiel »

Spaced, chciał coś lżejszego niż faith...
Ale wish lub soda to są bardzo dobre propozycje.
Poszukaj, może banshee scythe znajdziesz ( nie wiem po ile chodza)
sokol3miasto
Posty: 237
Rejestracja: 13.01.2013 15:57:03
Kontakt:

Post autor: sokol3miasto »

tyle ze jest sprawa taka ze chce tam 888 wsadzic :) moze w przyszłosci zmienie, ale teraz przyjemnie mi sie na nim jezdzi i wole go nie zmieniac. Soda z nim jeszcze może być, ale wish za szalony bedzie. Sunn jakoś pasuje mi najbardziej. teraz jeszcze dochodzi scott voltage fr30. z tego co czytałem to od ma bardzo dobre opinie
=Pietr3k=
Posty: 390
Rejestracja: 21.12.2011 23:52:33
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: =Pietr3k= »

Wypowiem się dlaczego Radical to pomyłka - w FR/DH.

Ogromnym błędem jest przedni trójkąt (bodajże nie w każdej rozmiarówce tak jest) bez połączonej przy główce górnej i dolnej rury. Przedni trójkąt jest w tej ramie bardzo duży i w żadnym z wierzchołków nie jest zabezpieczony. Gdy rama ma mniejszy trójkąt, a rury tego trójkąta są wspawane na dużej powierzchni ze sobą, to od razu zwiększamy sztywność. Od razu zapewniam, że wiem jak materiał ramy pracuje i co oznacza, gdy się ramę przesztywni, ale tutaj to mamy wręcz konstrukcję trójkąta XC. 4 fragmenty przedniego trójkąta zespawane ze sobą prawie doczołowo. O karb między elementami i w następstwie pęknięcie dużo łatwiej :)
Dalej - bardzo wąski dolny łącznik oraz główny zawias z dość wąsko rozstawionymi łożyskami.
Bardzo delikatne dolne widełki - co prawda działają na nie przede wszystkim siły rozciągające osiowo, które materiał dobrze znosi, ale nie dają one sztywności bocznej.
Tylne widełki i główny wahacz leżą względem siebie w niewielkiej odległości - wąskie rozstawienie pomniejszy sztywność tej ramy. Od nowości może wydawać się jako-tako sztywna, ale na dłuższą metę ta rama to zabójca sam dla siebie.
Damper na tyczce - kolejny element w którym może się coś popsuć na łączeniu lub złapać luzy. Problem może też pojawić się przy wymianie dampera na inny model.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 2 gości