Siewka, przymierzam się do kupna roweru do enduro i bardzo lekkiego FR. Wybór padł na SC Bullita. Prosty, prawie bezobsługowy i obdarzony niezwykłą czcią na internetowych forach. Na tablicy i alledrogo znalazłem tylko bullity w tej starej wersji do 2008 r. Są w całkiem dobrym stanie, zadbane. Jedyne co mnie niepokoi to zintegrowany hak przerzutki. W swojej "karierze" już kilka skrzywiłem i 2 urwałem. Na szczęście wszystkie były wymienne. No a tu jak skrzywię to może wyprostuję, ale jak urwę to po ramie. Da się to jakoś zabezpieczyć. Wiem, że najprościej jest kupić przerzutkę z własnym hakiem (np. Saint), ale w domciu leży Sram x9 i dla mnie jest idealny, nie chcę go sprzedawać. Mam inny pomysł:
http://archiwum.allegro.pl/oferta/hak-p ... 39637.html
LUB
http://allegro.pl/adapter-shimano-sruba ... 20027.html
Pomysł jest taki żeby któreś z tych wkręcić w hak zintegrowany, a potem przerzutkę w dodany element.
Bardziej podoba mi się to drugie. Jest to chyba kawałek metalu do przerzutek shimano, które oryginalnie miały pełny hak, a to jest taki myk co kasuje hak i daje zwykłe miejsce na śrubę. Czy spełni rolę haka, a przerzutka będzie dała się wyregulować? Czy takie kombinowanie ma sens? Szkoda mi ramy i przerzutki
Dziękuję za Wasze odpowiedzi, cierpliwość w czytaniu mojego "tasiemca" i przepraszam za moje głupie pomysły oraz grafomanię.