Witam,
Posiadam problem, otóż nie wiem jak to się stało, ale amortyzator zablokował się. Nie mogę go ugiąć w żaden sposób. Postanowiłem otóż go rozebrać. Lecz napotkałem problem. Odkręcając śruby od spodu udało mi się wykręcić tylko jedną, a druga niestety się przekręca. Delikatnie się odkręciła i się przekręca oraz śruba po odkręceniu ile się da (nawet nie pełen obrót kluczem) ma luzy i słychać jak coś stuka w środku, kiedy kręcę dalej próbując ją wykręcić.
Amortyzator kupiłem używany, ma wytarte golenia od spodu, pewnie nie był serwisowany wcześniej. Pojeździłem na nim zeszły sezon i działał bez zarzutu.
Czy ktoś wie, jak można wykręcić tę śrubę?
[AMORTYZATOR] RST Launch 100mm
Udało mi się go otworzyć. Śrubę wykręciłem podważając ją śrubowkrętem i kombinerkami wyciągając ja. Następnie imbusem dało radę wykręcić.
Po otwarciu okazało się, że woda wlała się do środka i zardzewiał wewnątrz - stąd ta blokada. Od razu wziąłem WD40 i spryskałem go. Teraz mam pytania: Jaki jest sposób dobry, by wyczyścić go wewnątrz, gdzie śruby wkręcam - te zewnętrzne miejsce, w które czarne golenia wchodzą do środka? - tam jest sporo brudu i rdzy, oraz czym mogę doprowadzić go do stanu nowej młodości. Miejsca, które wchodzą do środka - czarne są przetarte i pewnie tamtędy woda i brud wszedł. Oraz co zrobić z uszczelkami? Można je wymienić na nowe? Bo chyba przez nie doszło do takiej sytuacji...
Po otwarciu okazało się, że woda wlała się do środka i zardzewiał wewnątrz - stąd ta blokada. Od razu wziąłem WD40 i spryskałem go. Teraz mam pytania: Jaki jest sposób dobry, by wyczyścić go wewnątrz, gdzie śruby wkręcam - te zewnętrzne miejsce, w które czarne golenia wchodzą do środka? - tam jest sporo brudu i rdzy, oraz czym mogę doprowadzić go do stanu nowej młodości. Miejsca, które wchodzą do środka - czarne są przetarte i pewnie tamtędy woda i brud wszedł. Oraz co zrobić z uszczelkami? Można je wymienić na nowe? Bo chyba przez nie doszło do takiej sytuacji...
Nie możesz, są one fabrycznie anodowane żeby zmniejszyć tarcie do minimum + mają odpowiednią grubość co do setnych mm w celu j/w i odpowiednim pasowaniom w ślizgach. Takiej powłoki żadnym domowym sposobem nie da się odtworzyć, jeśli masz jakieś rysy możesz to co najwyżej zeszlifować papierem wodnym.
Nie oszukujmy się, że ten amor nie jest najwyższych lotów więc jakiekolwiek inwestowanie w niego nie jest opłacalne.
Nie oszukujmy się, że ten amor nie jest najwyższych lotów więc jakiekolwiek inwestowanie w niego nie jest opłacalne.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości