Tak jak w temacie...
Potrzebuję opinii na temat w/w smarów, a dokładnie rzecz biorąc:
MOTOREX BIKE GREASE 2000
http://rowerowy.com/sklep/narzedzia_ser ... ike_grease
Rock Shox Smar PM600 Military
http://rowerowy.com/sklep/narzedzia_ser ... prod/pm600
Smar ma być użytkowany do wszelakiego smarowania w RSie. Nie interesuje mnie co tańsze (bo cenowo w przeliczeniu na 100g wychodzi podobnie) - interesuje mnie co lepsze

Swego czasu użytkowałem Polylube 1000 od Parktoola w Monsterze i był całkiem w porządku, ale szybko "uciekał". Mam teraz próbkę Slick Honey i w sumie fajny jest

Ponoć RS zaleca PM600 do swoich amorów?
A jednocześnie czytałem o uniwersalności Motorexa.
Jakieś opinie, jakieś porównanie?

Z góry dzięki za odpowiedź!