Czesc. Chce zakupic bike'a i z 66 rcv 2010r lub 55r 2009r. CZytalem cos o 55 ale o roczniku 09 nic nie znalazlem. znowu o 66 rcv rozne opinie. Sam nie uzytkowałem ani jednego z nich prosze o porade doświadczonych w temacie.
W twoim przypadku lepszym wyborem będzie 66RCV, są młodsze już z poprawionymi ślizgami i masz regulację tłumienia powrotu i tłumienia kompresji. W 55 jest tylko powrót, kiepska praca i ślizgi które lubią się psuć.
dodam ze rcv mial robiony serwis w poprzednim sezonie i jest o 500zl drozej z nim a 55r swiezo po serwisie. Moje pytanie czy musialbym robic serwis teraz 66rcv czy pojezdze jeszcze na nim troche do polowy sezonu i dopieero? Bike + kask ochraniacze i tak mnie wyniesie cos kolo 3k wiec serwis z miejsca jeszcze bardziej obciazy budzet .
servis rcv to wyłącznie zmiana oleju. jeśli 20pln faktycznie obciąża twój budżet - to nie rób serwisu. ale może być też tak- że amor nigdy nie miał oleju zmienianego. bo rok,czy dwa? to już w zasadzie bez znaczenia-olej i tak jest zużyty
Olej kupisz sobie sensowna ilosc za nieduzo hajsu, wymana oleju w durszlaku jakim jest rcv to chyba najprostszy serwis amora na rynku. Nawet elastomerowe wiecej pracy wymagaly
Jak olej tylko to okej. Myslalem ze jakies uszczelki kurzowe po sezonie czy cos nie jestem jeszcze taki obcykany. Chce miec rower z prawdziwego zdarzenia, chce miec go na lesne traski i troche do nauki skakania . Ns surge+ 66rcv. Mysle ze jak na latanie jak worek ziemniakow ten sprzet wytrzyma. Chociaz male jakies hopki i stoliki do metra skakalem na swoim ghost 4x comp jeszcze sie nie rozlecial ale czuc ze to nie rower do tego Predzej sie na nim polamie wiec wiekszych przeszkod na nim nie probuje nawet.
oryginalne uszczelki to około 100pln, ale w marzoku praktycznie sie ich nie wymienia- chyba że cały amor był zaniedbany ,w środku jest muł,i w efekcie uszczelki również są styrane.
to rozpoznasz po 1 ugięciu.